Pobilem brata bylej narzeczonej! Wyrzucilem te kobiete z domu!

Przyszedl do mnie sie bic. Pociagnalem narzeczona za wlosy i wyrzucilem za drzwi za to ze nazwala moja siostra i matke "Dzi**ami". Nie pozwole na to by ktos obrazal moja rodzine, jeszcze jej rodzice powiedzieli mi wprost co sadza o mojej rodzinie. Gdy wyrzucilem te kobiete z domu to dwie godziny pozniej przyszedl jej brat i rzucal sie z piesciami. Dalem mu z piesci w twarz i rodzina(ojciec, brat, matka i siostra) pomogli mi go pobic. Wyszedl z naszego domu caly po obijany i skopany i ostrzeglismy go ze jego siostre spotka to samo. Owszem! Patologia ktora stworzyli moja byla i jej braciszek oraz jej rodzice. Ale my jestesmy solidarna rodzina i wskazalismy gdzie jest ich miejsce.