Jak wyegzekwowac posluszenstwo i szacunek dziecka do mnie jak mąż na to pozwala

Mojego meza nie ma czesciej w domu niz jest, a kiedy jest to poprostu jest bezczelny chamski, dwri i kpi ze mnie, przy czym corka to widzi slyszy i nabiera smialosci do mnie coraz wiecej.jest bezczelna chamska, jesli jej cos niepowzowle to potrafi zwyzywac, smiac sie ze mnie jaka ja najglupsza, najgorsza itd..Nie mam nic w niej auotorytetu przez męża , nawet jak cos mi zrąk wylecily to slysze jakia ja niezdarna itd....Córka potrafi mnie we mnie rzucic czyms jak jest cos po nie jej mysli bo wie ze ojciec jej nie zwroci za to uwagi i czuje sie bezkarna a przeciez wiekszosci czasu to ja jestem z nia, zdecydowanie wiekszosci czasu.Ona jest za ojcem bo go mało widuje , a do mnie jest okropna.Ma 11 lat i boje sie ze bedzie coraz gorzej.Mowie aby nie wychodziła z domu a ona i tak sobie wyjdzie, mówie jej zeby poszla spac koniec tv czy kompa i normlanie szarpała by się ze mna, potrafilam wylaczyc jej komp a ona przy mnie i tak właczała.Od tv wyganialam, nawet na ręce bralam zanosilam do pokoju a ona i tak sobie wychodziła zniego i włączała na nowo tv.Nic posluchu nie mam u niej.Jest calkowicie bezkarna.Doszło do tego ze nawet pieniadze bierze z portfela bez pytania, narazie nie są to wieksze sumy, po 2 zl, 5 zł, ale boje sie ze banknoty za jakis czas moze podbireac.Zawsze prosze aby sie mnie pytala czy może wziasc a nie tak bez pozwolenia sobie wyciaga i co?? mówi ze i tak sie nie zgodze wiec nie bedzie sie pytać

ty nie masz problemu z córką - ty masz problem z męzem . Proponująę zacząć od niego zmiany .

Deborah Spencerrrrrrr29 chwal się chwal ty, nie zdziw sie jak prze takie wpisy mozesz mie naprawde problemy, nie żyjesz w Azji aby traktowac dzieci jak ci sie podoba, w Europie jest takie cos jak prawa człowieka jakbys nie wiedział o tym :o

Musisz reagować na to! A z drugiej strony porozmawiaj z mężem, współczuje Ci bo juz na oko widac że masz z nim ciężko. Bądź śmiała i bierz życie w swoje ręce. Pomyśl czy córka będzie cię traktowała lepiej jeśli na to pozwalasz. Jak pyskuje to w pysk. Ewentualnie spytaj się czy na policje zadzwonic jak na ciebie rekę podnosi. Jakim prawem kradni ci pieniądze? Powiedz jej że jak zarobi to będzie miała. Wymyśl jej prace w domu np. odkurzanie zmywanie naczyń itp. za kieszonkowe. Jeśli się nie zgodzi zabierz jej komputer. Normalnie odłącz go i wynieś!

to nie jest tak oficjalnie ze ona mnie bije czy reke podnosi bo jeszcze tak nie było aby mnie uderzyla, ale potrafi czyms rzucic we mnie, niczym groźnym bo to miskiem, pluszakiem jakims, bkuzką, lecz jednak to robi Maż powiedział ze nie mam prawa bic córki, bo on mnie nie bije, na mnie reki nie podniósl nigdy i nie zyczy sobie aby ktos jego dziecko z krwi i kosci bił.To prawda ze on mnie nigdy nie uderzyl, agersywny tez raczej do mnie ejst jest ale najgorsze te jego wysmiewanie sie ze mnie, marudzenie jak cos jest nie tak, a młoda to słucha

poprawka: NIE jest agresywny mąż do mnie tylko takie drwiny mnie degradują

Zacznij od "egzekwowania" szacunku od męza , pozniej wychowuj córke :O

Spytaj się męża jak córka ma cię szanowac skoro on tego nie robi? Ewentualnie powiedz mu ze skoro cię nie szanuje to od dzisiaj kazdy sobie gotuje sprząta , pierze itp:) A z córką radziłabym np spędzić troszkę czasu pójść na spacer , do kina zapytac się jakiej muzyki słucha. Moze powinnaś się z nia zaprzyjaźnić. Ona jest w takim wieku że potrzebuje żebyś nią pokierowała pokazała jej życie. Spytaj się co lubi, może zapisz ja na karate, basen lub zajęcia taneczne, malarstwo. Moim zdaniem hobby daje dziecku jakąś odskocznie.:)

dzieci bić nie wolno! koniec kropka. co z tego, ze bedzie chodzić jak w zegarku jak cie potem znienawidzi? przede wszystkim to masz problem z mezem. porozmawiaj z nim, albo moze udajcie sie na jakas terapie, albo po prostu rozwod.. albo przynajmniej go tym rozwodem postrasz. a co do corki to konsekwencja i stanowczość. za nieposłuszenstwo kara! w koncu ma 11 lat i nie jest silniejsza od ciebie... zabieraj sila ten komputer i chocbys miala siedziec na nim to jej nie oddawaj. jesli chodzi o wychodzenie to zabieraj klucze czy cos.. zamontuj taki zamek zeby mozna bylo tylko z klucza otworzyc i od zewnatrz i od wewnatrz.. albo nie wiem stoj w tych drzwiach.. portfel to chowaj tak by nie znalazla i nie dawaj zadnej kasy za kare itp. w sumie to ciezko doradzic, bo dla mnie to jakas abstrakcja nie czuc do matki zadnego respektu. u mnie jak mama stanowczym tonem powiedziala "marsz do pokoju" to ani mi sie snilo zrobienie czegos innego. no sama nie wiem.. postaraj sie tez z nią porozmawiac, wytlumaczyć.. wiadomo, ze to taki wiek, ale zawsze fajniej miec dobre relacje z mama.

adaytobealone ale za co ja mam jej ją nagradzac kinem, teatrem, basenem tancem jak ona jest okropna? za tej jej straszne zachowania do mnie jeszcze bede ja nagradzac i fundowac jej rozrywki mimo z enie zalsyzyla ? chcialabym ja nagrodzic czyms, pochwlaic ale ona nie daje mi pwooedu do pochwał Chcialabym z nia wyjsc do kina, ale jak jest paskudna, nie do zniwesienia to jak ja moge ja jeszcze za te wyzwiska wziąśc do kina, na basen, spacer itd???????

tO nie ma byc nagroda tylko raczej sposób na zaprzyjaźnienie się z córką. Czy wiesz jakiej słucha muzyki, jaki film najbardziej lubi? znasz jej koleżanki? Mam na mysli to, że przez spędzanie czasu z tobą może nabierze do ciebie szacunku i spojrzy na ciebie z innej perspektywy. Nie tylko zrzędzącej jędzy- bo tak w jej oczach pewnie wyglądasz.

O nie ma ma kolezanek, żadnej, nawet w szkole sie z nikim nie trzyma, na podworku tez zadnej koleznaki nie ma Chcialabym ja czym wynagrodzic, pochalic isc z nia na spacer no ale ona nie daje mi szans, postanowie sobie z rana ze gdzies nia pojade na zakupy itd a ona z ajakis czas tak mnie wyzywa , pyskuje ze wtedy jak ją zabrac ze sob a jak sie tak straszbnie zachowuje

to dobrez zze maz nie ejst agresywny do ciebie ani dziecka, no ale skąd u córki ta agresja do ciebie i nerwy? jak sam powiedzialas ,nie masz autorytetu w oczach męża jak i dziecka stąd te zachowania, musisz naprawde postawic ich do pionu

bardzo mozliwe ze mala sprawdza ciebie na ile powzowlisz sobie ublizac, musisz stanowczo sie postawic, ona ciebie bada popropsu

Będzie gorzej, może porozmawiaj z nią o tym co będzie jeśli dalej tak się będzie zachowywała znajdź program na youtube o dziewczynach w poprawczakach , może postrasz ją co może ją czekać w przyszłości. Ja mam dziecko, czasami w nerwach mówiło do mnie głupia jesteś. Zdażyło się to kilka razy. Porozmawiałam i zapytałam czy chce miec inną mame?! Może u kogoś będzie lepiej skoro jestem głupia? I skończyło się wyzywanie mnie.Powiedziałam że bardzo je kocham i nie chce żeby mi robiło przykrość bo jest moim skarbem.l

głupie kolejne dziecko, i tyle

pierw męża ustaw na prawidłowe tory dopiero wtedy córka sie zajmnij

uwazam ze pierw musisz ze swoim facetem pogadac do czego doprowadzi jego postwa do ciebie i zachowanie dziecka, co chce przez to osiagnąć

córka jest oczkiem w głowie tatusia i nie da sobie nic złego powiedziec na dziecko

to sie rozwiedź z gnojem i pilnuj dziecka aby sie nie stoczyła

męża kopnuij w duupe i powinno byc lepiej

wziąĆ nie wziąść

polecam, terapie rodzinna, corka niech tez w nich uczestniczy

a co maz robie jak córka przy nim cie wyzywa albo czymś rzuci?????

Mój syn również napatrzył się jak traktował mnie jego ojciec i do dzisia ( trzy lata po rozwodzie ) walczę wciąż z uprzedzeniami chociaz ojciec wypiął się na niego i dzwoni od święta. Teraz każdego dnia sto razu muszę mu mówic że go kocham, że on jest najważniejszy ,ale też że w domu liczę się tak samo jak on, że mam prawo do odpoczynku, że on też musi coś jednak robić, że kobieta w domu to nie godposia i psprzątaczka, że w pracy się przacuje a nie wypoczywa itp. Na szczęście mam nowego partnera, który w stu procentach zgadza się z powyższym, więc razem sprzatamy , gotujemy, dbamy o dom i siebie nawzajem. Widze teraz że każdego dnia jest coraz lepiej , ja nie jestem taka nerwowa ze zmecznenia, mam więcej czasu zapytać co w szkole, w grze czy na podwórku, a on sam wychodzi z inicjatywami, oboje cieszymy się gdy coś zrobi sam. Zdarzają mu sie wyskoki ale wszystko zmierza wdobrym kierunku. Staram się go chwalic na każdym kroku, zachęcam go do róznych rzeczy. róznie to wychodzi bo mój syn najbardzej bądź jedyne co lubi to granie w gry komputerowe i ciężko go oderwać od minecrafta :) Nie poddawaj się, ale pamiętaj że ona ma dopiero 11 lat i na razie jest tylko waszym lustrzanym odbiciem, pamietaj o tym jak komentujesz coś przy niej, gdy złościsz się. Męzowi to widzę terapię trzeba zafundować, bo zdaje się on problemu nie widzi, tym gorzej dla ciebie niestety...