Przeżywam kryzys wieku średniego

:( ktoś ze mną? :p :o

ja przeżywam największy kryzys życiowy, mam 34 lata i bagno w każdej dziedzinie życia

co sie dzieje? nie załamuj sie bedzie lepiej :)

j.w

od 1,5 roku jestem w ogromnym stresie, szczerze mówiąc mam dośc, myślałam wczoraj, że A. Lepper ma już spokój a ja nie mam już siły

a u psychologa byłaś?

po co? mam realne problemy, psycholog mi nie pomoże, poza tym i tak jestem na prochach uspokajających, nieważne, dzięki:) a co u ciebie? co cię trapi?

a może jestem w stanie Ci jakoś pomóc? no u mnie to mniej realny problem :o. Wkroczyłam w faze 20-stek i czuje sie strasznie:(

nie możesz mi pomóc :(ale dzięki, dlaczego czujesz się strasznie? ile masz lat?

tydzień temu skończyłam 20 i już czuje ciezar dorosłego życia..:o żałuje ze nie moge sie cofnąć choćby te 5 lat:(

ja chciałabym miec te 20 lat, to było życie...nie czułam presji, obowiązków tez za dużo nie miałam, pełno planów i nadziei na super zycie

jak dla mnie wiek nastoletni był najlepszy :) tylko nauka i nic więcej.. a teraz po technikum żadnej pracy nawet znaleźć nie moge, mieszkam w malym miescie i troche ciezej jest sie wybic, gdyby nie rodzice to nie wiem co by bylo. mam nadzieje ze jak sie sytuacja ustabilizuje to bedzie ok.. :)

masz 20 lat i już kryzys? zobaczysz co będzie za 10 lat?!

znam to, dlatego wyjechałam z małego miasta do w-wy, nie wiem z perspektywy czy co był dobry pomysł ale jest to jakieś wyjście, życzę ci powodzenia

nie strasz mnie..wole na razie o tym nie myslec:) tak właśnie chcę zrobić, mam nadzieje ze sie powiedzie,dziękuje:) rowniez zycze Ci zebys w tym bezsensie odnalazla sens:) wszystko się ułoży:)