Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość josiv

Ulubione slowo mojego faceta - "nie chce mi sie" !!!!!!!

Polecane posty

Gość josiv

Slysze to bardzo czesto, moze nawet kazdego dnia. Mieszkamy razem, on jest juz sporo po trzydziestce, ja przed. Ja pracuje 8 godz dziennie, po pracy przychodze i czesto sprzatam, piore, prasuje, gotuje... On szuka pracy od roku. Oszczednosci z pracy za granica mu sie skonczyly i obecnie jest na moim utrzymaniu. Ja niewiele zarabiam i wynajmuje mieszkanie. Wychowuje tez coreczke (nie jego). Rozumiem, ze on szuka pracy itd. No ale ilez mozna. Juz mu mowie, ze mnie nie stac by jego utrzymywac i by wracal do rodzicow, skoro on taki niedorajda. Calymi dniami siedzi, czasem poodkurza, pomyje, ugotuje obiad, ale jak przychodzi weekend to ja zamiast choc troche odpoczac to musze caly dom ogarnac. Ostatnio nawet do sklepu mu sie nie chcialo isc po ziemniaki i pieczywo, a sklep ma 100 m od mieszkania. Krew mnie juz zalewa! Jestesmy 3 lata ze soba, ale teraz jest fatalnie. Jego lenistwo mnie wykancza, a on dalej siedzi i nic nie robi i nawet nie zamierza sie wyniesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genowefaa
Chcesz zmusić leniwego faceta do wyprowadzki? Przeciez jemu się nie chce ani pakować, ani przeprowadzać, ani nawet mysleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natruska85
Zrób ten ostatni wysiłek i wystaw mu walizkę za drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może nie jest to tak do końca
Wiesz... Może nie jest to tak do końca. Jak długo nie masz pracy to popadasz w taki odrętwienie. W depresje i nic Ci się nie chce. Trudno jest w takim dołku, psychika siada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
Kiedy mam wystawic kiedy on caly czas w domu siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma_..
ja tam nie wiem jakie jest ulubione słowo mojego faceta- bo go nie mam i nigdy nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
Ale jemu sie chce wiele rzeczy, takich jak - granie na kompie, ogladanie meczy, siedzenie w internecie od rana do nocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natruska85
Normalnie. Wyjmij walizkę, spakuj, a potem za drzwi. I powiedz, żey wypierdzielał, bo masz go dość. Nie wiem co w tym trudnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Komputer to jest zabijanie
Komputer to jest zabijanie czasu, wiem, bo właśnie tak robiłam i tak robię... Ale na trochę innych, mam nadzieje lepszych zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
Mialo byc "slowa" Dla niego komputer to nie zabijanie czasu a bardzo wazna czesc zycia. Wlasnie czesto tez przez komputer nie chce mu sie np wyniesc smieci, podejsc po cos do sklepu albo gdzies ze mna wyjsc, bo w komputerze moze akurat jakies ciekawe wiadomosci sie pojawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
Wczoraj wlasnie doszlo do ostrej klotni, ktorej swiadkiem byla niestety corka. Mam straszne wyrzuty sumienia ze to wszystko widziala. Kazalam mu sie wyniesc i sama zaczelam wyrzucac jego rzeczy z szafy. Zaczal mnie szarpac, bym tego nie robila, ale wyciagnal walizki. Nie spakowal sie jednak. Nie wyniosl sie. Sama nie wiem czemu. Potem rozmawialismy o tym co nas boli. Nie pierwszy zreszta raz. Stwierdzil, ze nie jest osoba ktora mozna ustawiac. Nie wiem dlaczego tak powiedzial,bo ja tylko prosilam go przeciez by cos zaczal robic, a to przeciez nie jest ustawianie. Nie wiem jak tutaj cokolwiek rozawiac. Powiedzial mi tez, ze skoro tak ma byc to musimy sie rozstac, ale chwile pozniej, ze mnie kocha itd. Nie wiem co mam robic, mam mieszane uczucia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze na początek dobrze by było jakbyś zaczęła być stanowcza ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwerwewe
Nie rozumiem - wychowuje dziecko nie swoje? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
Wydawalo mi sie ze jestem stanowcza. Problem w tym ze i on jest stanowczy i kazde z nas chyba trwa przy swoim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
Ja wychowuje dziecko, moje. Co tutaj jest niezrozumiale? To przeciez normalna sytuacja w dzisieszych czasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefwerwewe
Aha, to dlatego go tak desperacko trzymasz, bo boisz się że nikt inny Cię z dzieckiem nie zachce. Bo taka prawda - desperacko trzymasz. Co z tego że tu o tym piszesz? I tak będziesz z nim dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on nie jest stanowczy tylko wygodny :) Broni swojego " nicnierobienia " z takak zaciekłośćią bo woli nie pracować niż pracować , bo jest gościem bez honoru . Po co ci taki facet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
Po nic i tez mu o tym powiedzialam. Powiedzialam ze takie cos jak on nie jest mi do niczego potrzebny. Moze dlatego przeslal sie pakowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może zamiast sie wściekać i przeprowadzać takie gorączkowe akcje spokojnie powiedz mu to co tu napisałaś i daj czas na realizcję planu . Jak sie nie wywiąże - to jego wybór . Walizki i do widzenia . Może cię kochać z odległości . A niezaradnego , leniwego faceta goń , bo będizesz na niego robiła do końca życia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzial mi tez, ze skoro tak ma byc to musimy sie rozstac, ale chwile pozniej, ze mnie kocha itd. Nie wiem co mam robic, mam mieszane uczucia" nie jesteś stanowcza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
On mna manipuluje i mu sie to udaje. Nie mam takiego myslesnia, ze nikt pozniej nie bedzie mnie chcial, bo to nie te czasy kiedy kobiety z dzieckiem sa skazane na samotnosc. bellaforma tylko jak dlugo mam pozwolic by realizowal te swoje plany. Przeciez tak mozna w nieskonczonosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toteż potrzebny jest konkretny termin - tydzień , miesiać , rok - wszystko na co oboje sie zgodzicie .Ale w tym trzeba być konsekwentnym . Twój facet nie traktuje ciebie jak partnerkę tylko jak mamusię . Może zachowywać sienieodowiedzialnie ale i tak wie ,ze mamusia nie pozwoli ży cierpiał i zawsze wybaczy . No , chyba ,ze zgadzasz sie na taki układ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
Nie, nie zgadzam sie na taki uklad. Ostatnio dalam mu termin i do tego terminu mial podjac prace, jak nie to mial wrocic do mamusi. Jakas prace znalazl i myslalam ze bedzie ok, ale praca nie wypalila i teraz co? Znowu jakies czekanie, nie wiem na co. Dlaczego on sie tak mnie trzyma? To mnie zastanawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no , nie udawaj ,że nie wiesz . Zapewniasz mu alibi ,ze jest dorosłym mężczyzną . Mieszka z kobietą , opiekuje sie nią i jej dzieckiem , prowadzi samodzielne życie - czy nie tak to wyglada z boku ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego on sie tak mnie trzyma? To mnie zastanawia." naprawdę nie wiesz? Czy ty jesli byłoby ci dobrze i wygodnie zmieniła byś taki stan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
Ale ja nie wiem czy mu tak wygodnie i czy mu na reke sluchac mojego narzekania, ze on nic nie robi, ze nie idzie do pracy itd. Przeciez u mamusi byloby mu lepiej, o czym tez mi nie raz powiedzial, bo tam mu nikt by nic nie kazal robic. Wiec czemu tam nie jedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość josiv
heh fakt. No ale on przeciez przystojny facet, znalazlby szybko kogos na seks;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrrrrrrriiiim
Moja droga ,nie wiem na co czekasz.Walizki i za drzwi ,bądz stanowcza.Facet jak siedzi w domu,powinien wszystko ogarnąć w domu.Powinnaś przyjść na gotowe z pracy.Mój mąż też był bez pracy ,ale ja w domu palcem ruszyć nie musiałam.Zakupy miałam zrobione,wyprane ,posprzątane.W ten sposób mi to rekompensował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×