Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jj78777867hjj

Smycz dla dziecka

Polecane posty

Gość jj78777867hjj

Mój syn bardzo ucieka nie patrzy czy jedzie auto wylatuje na ulice spacer zamienia sie w gonitwe. Dla jego bezpieczeństwa chce zakupic szelki do nauki chodzenia czy możecie mi jakies polecić szukałam takich jak w "super niani" bo typowe szelki do nauki chodzenia sa bardzo krótkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfxbxb
kup te szelki i dokup do tego smycz dla psa, możesz sobie wybrać taką długość jaką będziesz potrzebować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem glupich komentarzy na temat tych szelek. Przeciez chodzi o bezpieczenstwo, ludzie. Chyba lepiej, zeby dziecko bylo na tych szeleczkach niz wpadlo pod auto czy cos. No opanujcie sie. Ja co prawda nie uzywam ich na codzien (moja corka raczej z tych "powolnych"), ale kiedy lecimy same do PL to sobie nie wyobrazam torby podroznej + bagaz podreczny + wozek + wywalony jezyk w pogoni za corka. A tak mam wszystko pod kontrola, bez dodatkowego stresu. Ja mam z mothercare, ale wydaje mi sie ze wszystkie sa takie same, chyba, ze sie myle -)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a niby co to za glupie
komentarze?ja tak zrobilam.szelki dla dziecka a smycz normalnie zamowilam w sklepie.I co sie okazalo?psy maja takie same smycze. Ale mnie to jakos nie rusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okulary słoneczne ja też tak mówiłam gdy miałam pierwszego syna zreszta on był grzeczny nie uciekał teraz drugi syn jak wychodzi na spacer to jak dziecko z buszu :D ucieka wchodzi na murki narazie używamy wózka a z wózka wypuszczam go w takim miejscu ,że wiem ze nic gonie potraci itd. np. na deptaku ale powoli chce zrezygnować z wózka i też zastanawiam się nad smycza dla jego własnego bezpieczeństwa wole tak niż żeby wpadł pod auto lub gdy ganiam za nim coś się stało 2 synowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusieńka..
o ten plecak to fajny pomysł... Nie wygląda tak obciachowo jak smycz dla psa a spełnia swoje zadanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia1977722
ja wczoraj kupiłam dziecku szelki i dzisiaj ubrałam je synowi,i powiem wam że super syn szedł obok mnie nie musiałam go ganiać na początku się buntował ale potem już szedł grzecznie i pod koniec spaceru nawet dał mi ręke , a syn nigdy nie chciał iść za ręke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewefwefw
Pewnie, po co szelki i smycz! Można przecież uwiązać dziecko w wózku lub ciągnąć za rękę, tudzież chodzić tylko tam gdzie da się je puścić tzn na pobliski plac zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamololka
to jest dziecko a nie pies

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kopniete jesteście!!!!
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kayaliah
szelki służą do nauki chodzenia a nie trzymania dziecka jak psa blisko nogi. W sumie to jest kafe więc już nic mnie nie dziwi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e tam tak nazwane smycz to moze i zle sie kojarzy niektorym, ale jak dziecko ucieka to zapewne bardzo przydatne i malo wazne jak je kto nazwie. my mamy plecaczek juz z 2 lata bo moj maz wymyslil ale praktycznie nigdy nie uzywalismy. za to teraz chyba go wyciagne i zobaczymy jak sie sprawdzi bo maly mi zaczal uciekac teraz. jeszcze pol biedy na chodniku przy malo ruchliwej uli8cy ale on mi ucieka i na wesolym miasteczku i centrum handlowym itd. jak ladnie chodzil za reke i sie sluchal tak teraz jak diabel doslownie :P za reke albo idzie tak ze wchodzi mi caly czas pod nogi, albo ciagnie na boki albo wyrywa reke caly czas, jak puszcze to idzie nawet sie za siebie nei ogladajac i nie reagujac na wolanie. a taki byl grzeczny, niech mnie ktos pocieszy ze to wiek moze ( 3 i pol roku ma) bo boje sie ze to jakies trwale zmiany. ze nie wspomne o pyskowaniu i o tym jaki uparty sie zrobil . o wszystko walka. ja nie popuszczam ale on tez nie i konczy sie wszystko kara :O a wczesniej wszystko sie mu dalo wyjasnic. wiem nie jest to w temacie ale musialam sie wygadac :P tak ze musze sprobowac jak nam sie bedzie plecaczka uzywac bo wyjscie z nim teraz gdzies nie jest na moje nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saNDRA767634
lepiej trzymac dziecko na szelkach niż ma wpaść pod samochód za granica to co 2 dziecko chodzi w szelkach tylko polska jest tak zacofana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewienka
Moje dziecko już bardzo dobrze i sprawnie chodzi i ,mimo to używanie szelek to naprawdę super sprawa, bo za rękę dziecko nie chce, a samo to albo gdzieś leci, gdzie nie wolno, albo potknie się i przewraca. A jak założę mu szelki, nigdzie mi nie ucieknie ( np. na ulicę , pod samochód ), nie wpadnie w kałużę czy nie wywali się centralnie gołymi kolanami na kamieniste podłoże, bo można odpowiednio szybko pociągnąć szelki, jak dziecko się przewraca i ryzyko upadku jest mniejsze.Jak jedziemy wózkiem na spacer, też łatwiej mi opanować chodzącego malca, gdy wyjdzie z wózka i jedną ręką muszę pchac wózek, a drugą kontrolować dziecko. Bardzo przydatna rzecz i ciul mnie obchodzi, że ktoś to uważa za smycz i że to okropne. Ile razy idę na spacerze w szelkach,każdy podziwia, że świetna rzecz, a niektóre mamy nawet podchodzą i pytaja, gdzie to kupiłam, bo też by chciały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość królewienka
A kupiłam najzwyklejsze, najtańsze, za 10 zł, a pomoc taka, że naprawdę warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no napewno pomoc jest super tez własnie myślę czy zwykłe czy jakieś droższe i nie umie sie zdecydować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfgbx
Ja raz miałam na przechowanie siostrzeńca na 2 dni. No dzieciak koszmar na spacerach, uciekał w każdym możliwym kierunku, nawet na ulicę. Wkurzyłam się i zapięłam mu na szlufce od spodni psią smycz (miałam jedną w zapasie na szczęście). Pies szedł na smyczy i dziecko też. Sąsiedzi się trochę pośmiali, że dzieciak powinien mieć jeszcze kaganiec bo może ugryźć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika56664
Ja kupiłam synowi szelki zwykłe za 12 zł i gdy nie ma szelek ucieka itd. a gdy jest na szelkach to złote dziecko idzie grzecznie ale ogladałam ten plecak i zastanawiam się nad jego zakupem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsgssssssssssssjjsssss
Dziecko trzeba nauczyc, zeby nie uciekalo na spacerze badz podczas wyjscia na zakupy... i gwarantuje, ze jest to mozliwe, jesli matka ma checi i podejscie do dziecka :) Ja tez mieszkam za granica i tu owszem-dzieci maja szelki-ale tylko te malutkie, ktore ucza sie chodzic... wiec nie pierdolcie wielkie swiatowe mamuski o zacofaniu w Polsce. Dziecko, ktore juz chodzi powinno sie uczyc zachowan-ze na chodniku trzeba isc grzecznie i uwazac, nie mozna uciekac-pobiegac mozna na podworku, placu zabaw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola198210983
No tak można nauczyć dziecko , ale wszystko zależy od dziecka.Ja swojemu synowi tłumacze nie wolno uciekać itd. on mówi dobrze i w ucieczke i teraz wszystko zależy odemnie czy mam go gonić i ryzykować ,że wpadnie pod auto czy zalożyc mu szelki i powiedzieć ,że jak nie będzie uciekać to mu je zdejme raz , 2,3, 10,50 wkońcu zrozumi ,że jak ucieka to będzie miał szelki więc uważam szelki za bardzo dobrą sprawe niewiem gdzie mieszkasz za ta granica ale ja mieszkam w Kanadzie i tutaj szelki to widok normalny nie budzi żadnego zdziwienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola198210983
Dodam tylko ,że gdy ja gonie syna to ryzykuje też ,że stanie się coś złego mojemu 2 synowi którego może ktoś zabrać ,skreciw jakąs ulice itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saNDRA767634
ola198210983 ma racje wystarczy ,że idziesz obok dziecka patrzysz na nie i na sekunde odwrócisz głowe bo ktoś cię zawoła dziecku coś spadnie itd. itd. i już tragedia gotowa dziecko może ten moment wykorzystać i albo ucieknie i nic mu się nie stanie albo wpadnie wprost pod samochód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcghhhh
mama bąbelkow moje gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×