Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam juz sil na to

odchodze,wole byc sama niz z kims kto ma mnie w nosie

Polecane posty

Gość nie mam juz sil na to

stwierdzilam,ze tak bedzie lepiej,szkoda mi zycia,moich najlepszych lat na kogos takiego.Mam dosc,nie tego oczekiwalam po 1,5rocznym zwiazku.Niedopasowalismy sie chyba,on jest niedojrzaly,nie wie czego chce,nie moge byc pewna jego uczuc. Mam 22lata a czuje,ze to jakis zwiazek 60latkow,kazdy dzien taki sam,chce czegos wiecej od zycia niz gora 5minutowej rozmowy gdzie i tak on nic ciekawego nie ma do powiedzenia.Mieszkamy razem a ja czuje sie jakbym mieszkala z jakims obcym czlowiekiem. jak ja moglam tak sie pomylic,czy ja bylam az tak zaslepiona,ze nie widzialam,ze to nie ma sensu? Czuje pustke,jeszcze nigdy nie bylam z kims,kolo kogo czulam sie tak samotna,w jakis sposob nieszczesliwa.Nie on nie bije,nie wyzywa,nie zdradza,ale tak naprawde ja nie mam nic wspolnego z tym czlowiekiem. Tak sie nie da zyc na dluzsza mete.Wydaje mi sie,ze podejmuje wlasciwa decyzje,jesli z nim zostane bede czula,ze cos trace,po co byc z kims tak obojetnym? czy ktos byl w podobnej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belerofront
no, w końcu jakaś rozsądna się trafila a w temacie tylko dziś lecą dwa podobne tematy ale tam laski czają się z odejściem jakby miał się świat skończyć, autorko gratuluję stanowczości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zastanawiaj się
tylko uciekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zastanawiaj się
bardzo dobrze mówi ci to osoba doświadczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz sil na to
tak naprawde to czuje,ze nie ma czego zalowac. kiedys bylam z innym 2lata,taki troche gowniarski zwiazek,ale tamten byl zupelnie inny,troszczyl sie,staral,dawal odczuc,ze cos do mnie czuje(no ale pozniej mnie zdradzil) a przy tym czuje sie,jakby mi laske robil,ze jest ze mna,nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwetet5
ja straciłam w takim związku 5 lat. Oczywiście nie zawsze tak było ale później zamiast odejśc, łudziłam się, że się zmieni, będzie inaczej. Uciekaj jeśli masz takie wątpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zastanawiaj się
ten też cię wcześniej czy później zdradzi i nie mowie tego złośliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zastanawiaj się
Ja też myślałam że się zmieni a teraz siedzę i wyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz sil na to
no ludzilam sie przez pare miesiecy,ze moze to jakis kryzys,spadek hormonow,etc ale mam juz tego po dziurki w nosie. dlaczego mam sie zadowalac kims takim?tylko dlatego,ze jak narazie nie zdradza? ee chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna159
od paru godzin jestem w tej samej sytuacji.....przeciez nie jestem szczesliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz sil na to
nie wiem co by bylo za iles lat jesli bylibysmy razem,wiadomo rownie dobrze ja moglabym zdradzic. nie chce trwac w takim byle jakim zwiazku,moja duma juz powoli tego nie wytrzymuje,gdyby nie to,ze jeszcze chwile musze z nim mieszkac,to walnelabym drzwiami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli czujesz ,ze wszystko sie wypalilo to odejdz ,nie ma sensu podtrzymywac cos ,czego juz nie ma ,milosc jest slepa ,czas otwiera oczy ty przejrzalas i dobrze nie marnuj czasu.:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zastanawiaj się
to prawda że miłość jest ślepa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz sil na to
ja nieszczesliwa jestem juz od dluzszego czasu... w sumie nikt nie wie jak sie czuje,nie chce wszystkiego opowiadac rodzinie,znajomym. ogolnie mysle,ze to troszke zenujace,ze jestem w takim zwiazku majac 22lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz sil na to
najwyrazniej jest slepa,bo jeszcze jakis czas temu myslalam,ze to wszystko to malutki kryzik,ale kurde nie jestesmy malzenstwem z 10letnim stazem,zeby on sie zachowywal jak jakis dziad przed telewizorem i zeby mial mnie za przeproszeniem w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz sil na to
kazdego dnia tylko upewniam sie,ze on nie jest wart bycia z nim :( po pracy kazdego dnia zaprasza kolege czy 2,siedza iles godzin.jestem zdecydowana,jeszcze mu nie powiedzialam,ale to jak sie zachowuje to jakas zenada... wiecej czasu spedza z nimi niz ze mna(to znaczy ze mna w ogole) i widze ze woli ich towarzystwo niz moje. nie gadam z nim,on oczywiscie nie wie o co chodzi.coraz bardziej go nie cierpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie siebie warci
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
taaaaaaaa, klapy spadły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam juz sil na to
paru lat wiecej nie zmarnuje z nim bo tak czy siak to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×