filologia polska- co sądzicie?

CZy są jakieś szanse na zatrudnienie po ukończeniu tego kierunku? ktoś studiował? Ciężko?

ciężko :) są szanse, ale lepiej nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę :)

zawód bez przyszlości..ale w sumie dzisiaj każdy kierunek taki jest.. dlatego sudiuj to co cie interesuje a zycie zweryfikuje samo nasze plany

zalezy co chcesz po tym robić, jeśli uczyć w szkole polskiego....

też tak sądzę. Lepiej skończyć i być człowiekiem wyksztrałconym. Chociażby dla samego wykształcenia i wiedzy.

w szkole pracy nie ma. sterty podań leżą i czekają na swoją kolej.

Możesz iść na edytorstwo. Całekiem fajna specjalizacja.

a co sądzicie o specjalizacji filologia dla mediów i biznesu ?

Ja studiowałem. Udało mi się obronić magistra. Niestety, pracy brak. Siedzę w orange i naciągam biznesmanów na oferty ''dla firm''.

NIE POLECAM. ZMARNUJESZ 5 LAT!!!!!!!!!!!!

...jestem po filologii, pracowałam jakiś czas w szkole - gimnazjum, a potem szkoła średnia (tylko na zastępstwo), etatów ogólnie brak. Wiadomo, może Ci się przypadkiem udać ;) Dodatkowo jestem po edytorstwie, niestety w moim regionie o pracę w tym zawodzie też ciężko. Dla porównania - skończyłam studia ciut ponad rok temu i nikt z roku nie ma pracy w zawodzie edytora. Jedna osoba pracuje w TVP 2, ale pracowała w TV już od szkoły średniej, inna sprzedaje okna, kolejna materace, jeszcze inna w urzędzie... Zrób jak uważasz, ja na chwilę obecną, oczywiście gdybym mogła cofnąć się w czasie ;) , nie wybrałabym drugi raz tego kierunku (mimo całej przyjemności ze studiowania)...

Nie ma studiów dających perspektywę bez solidnej matmy. Jak ktoś idzie na studia związane z humanistyką, to musi mieć zawodowy pomysł na siebie. Jakąś wiedzę połączoną z pasją, a i tak, żeby zarobić tyle co nawet lichy informatyk, będzie musiał harować 2 razy mocniej.

za późno by zrezygnować. papaiery złożone. zresztą nie mogłam sobie pozwolić na rok siedzenia w domu po to żeby poprawić maturę i startować np. na prawo. Sytuacja rodzinna zmusiła mnie do emigracji.

Prawdą jest,że bez dobrze opanowanej i zdanej matematyki, nie ma sensu marzyć o jakimś przyszłościowym kierunku z możliwością przyzwoitych zarobków w zawodzie.

Nastepna abolwetka szmaciarskiego kierunku ;)

pierdol sie tzwelu. a ty co? marszczyles freda nad cyklem anatomii? dziewczyna przynajmniej hce studiowac to sie liczy

Too niech studiouje nastepna frajerka gowno jak inni "humanisci". Niech dolaczy do frajerskiego grona socjologow, europeistow, mgr bezpieczenstwa narodowego i stosunkow miedzynarodowych. To bezmyslosc filo pol w dobie nizu i nadmiaru polonistow. To klapki na oczach

fdff-odezwał się absolwent prawa bez aplikacji. sfrustrowany stulej, bez możliwości na poznanie kobiety od środka. dziękuję , skończyłam.

hdhd a ty niby co żeś studiował? budownictwo na politechnice czestochowkiej ?

jestem kobieta. SKonczylam Architekture i urbanistyke w Krk ;)

i co ? wzdgledem tego czujesz sie upowazniona do obrazania kogos kto wybiera taki kierunek a nie inny? swiadczy o twojej kulturze. to jednak prawda ze ludzie z ''magistrem'' to najwieksze chamy.

goeno gowno filo pol slabe gownooooooooooooooooooooooooooo wsadzcie sobie kij w odbyt i niech wam nosem wyjedzie

goeno gowno filo pol slabe gownooooooooooooooooooooooooooo wsadzcie sobie kij w odbyt i niech wam nosem wyjedzie

niektorych ;) klapki na oczach. Skonczylam trudne, prestizowe studia i bardziej szanuje ludzi po zawodowce bo mieli wiecej oleju w glowie (np fryzjerki, mechanicey) niz studenci magistrologii myslac o przyszlosci.

pierdol sie mutancie.

Mylcie ludzie muyslecie o przyszlosci!

Twoj nik okresla twoja osobe bardziej niz sama siebie okreslilas ponizyc sie nie da. Wracaj do burdelu ;)

Do miecza i na kolana kurtyzano ;) zapcha niech ktos ci buzie bo pieprzysz pustaku :)

kazdy studiuje to na co pozwalaja mu mozliwosci psychofizyczne i materialne. a wam tepe matematyczne peezdy nic do tego.

tepa jestem gdy odbieram wyplate pieciozerowa :) Na czym polega moja tepota? Na talencie rysunkowym, amtematycznym i swietnych zarobkach?