Kiedy mężczyzna jest gotowy na złożenie rodziny?

Poznałam świetnego faceta, starszy ode mnie troszkę, ma 29 lat, początkowo wypytywał mnie czy nie chciałabym po studiach odpocząć ze 2-3 lata, cos tam mówił że pożyłby sobie jeszcze na luzie parę lat. A potem sam zaczął wypytywać czy chciałabym kiedyś wziąć ślub, mówił jak to o związek trzeba dbać , babcia przypomina mu jak jej zależy żeby dożyć jego wnuków, etc.otwarcie o tym mówi i to kilka razy.Wiem, że jakiś czas temu dziewczyna go zdradziła i zmienił swoje zapatrywanie na wiele spraw.I w sumie nie wiem czy on chce się bawić czy ustatkować.. po czym to mogę poznać?? jak mówi coś o nas to zawsze tak jakby to było pewne że będziemy już razem w stylu "na wakacje za rok zabierzemy coś tam, że on zapomina nakarmić zwierzątek więc jakbyśmy mieli to ja bym musiała to robić :p

Niektórzy nigdy nie są na to gotowi i reagują agresywnie na temat ślubu i małżeństwa. Twój widać do takich nie należy:). Ja tam bym się nie śpieszyła, co nagle, to po diable;). Lepiej teraz się dobrze poznać, ogarnąć zawodowo i potem zakładać rodzinę:).

Niektórzy nigdy nie są na to gotowi i reagują agresywnie na temat ślubu i małżeństwa. Twój widać do takich nie należy:). Ja tam bym się nie śpieszyła, co nagle, to po diable;). Lepiej teraz się dobrze poznać, ogarnąć zawodowo i potem zakładać rodzinę:).

nie należy bo o tym otwarcie mówi że chce?:) a może to ta laska tak na niego wpłynęła...

Nikt Ci na te pytania, poza Twoim facetem, nie odpowie. Jeśli ma jakieś plany na przyszłość i widzi w nich również Ciebie, to chyba fajnie, prawda?:) A gotowym na założenie rodziny jest się wtedy, gdy ma się partnera, któremu można powierzyć własne życie i snuć wspólne plany. Sadzę, że na tym etapie znajomości, tego jeszcze nie wiecie. Zobaczysz, co przyniesie los:).

chyba się zakochałam jak nigdy...

To ciesz się i nie analizuj zbyt wiele:). Z czasem wszystko samo się ułoży, lub nie;).

lub nie... muszę odejść od kogoś z kim byłam 4 lata a z kim nadal mieszkam :( to strasznie boli....i nie wiem jak, ale między nami nie ma już tego co było od dłuższego czasu

PrzemierzamPolaLasy Niektórzy nigdy nie są na to gotowi i reagują agresywnie na temat ślubu i małżeństwa. ////////////////////// Karol WOJTYŁA, Mikołaj Kopernik, Leonardo da Vinci, Piotr 1, Napoleon, Adolf Hitler.

Każdy musi znaleźć swoją drogę. Nie każdy przecież musi mieć rodzinę. Są osoby, które chcą się rozwijać w innym kierunku, co w tym złego?

nie ma w tym nic zlego.Ale ja chcę i chcę spotkać kogoś kto też chce.Ale nie bardzo wiem jak dać mu to do zrozumienia?

Stokrotko, na pewno będziecie rozmawiać na różne tematy i to samo wyjdzie. A jak nie, to go kiedyś sama zapytasz. Tylko nie czekaj 5 lat, bo może się okazać, że to właśnie mężczyzna, który nie planuje z nikim wiązać się na stałe. A w takim wypadku lepiej wcześniej zwinąć żagle, niż poźniej, jeśli Twoje plany życiowe są odmienne.

dokładnie to mam na myśli, lepiej od razu wybadać, wiem że on chce powiedział to, ale kiedy? ma te 29 lat ale znamy się krótko

Pomysl tez o osobie z ktora bylas 4 lata. Fajnie bedzie? pomysl jak on sie bedzie czul? wiesz co Ci powie? ze stracil 4 lata na to ze Ty zaakochalas sie ? bardzo sie ciesze z Toba ze sie zakochalas. Ale jak Ty chcesz mtemu Twojemu chlopakowi powiedziec? nie jest miedzy wami teo co kiedys?NO nie bedzie poniewaz sie zakochalas i nie przestrzegalas rzeczy ktore trzymaja zwiazek . Ludzie moga powiedziec ze serce nie sluga ale gdybys do tego nie doprowadzila to by sie to nie stalo. Ja mialem Tyle okazji ale wiedzialem ze moja milosc jest tylko dla jednej osoby. Nie spodziewaj sie odemnie gratulacji tylko powinno byc Ci ciezko i wstyd wiesz? postaw sie teraz na jego miejscu. Zobaczymy jaki ten bedzie ale zapewniam CIe ze kiedys wszystko sie zmienia i los i czlowiek.Ja wspolczuje temu chlopakowi nie Tobie.

ja to wiem! nie mogę sobie z tym poradzić, codziennie ryczę bo nie wiem co mam zrobić, jest mi go strasznie szkoda ale uświadomiłam sobie że czy będę czy nie z tym nowym to z obecnym już nie będę, nie potrafię po prostu się zmusić do tego związku :(

Nie mozesz bo dopuscilas Ty do tego i nie wiem jak to sie stgalo jezeli Ty twierdzilas i mowilas mu ze go kochasz.... jak ja bym sie tego dowiedzial to juz by0 dawno z Toba zerwal. I bym sobie powiedzial. Ale bylem idiota ze zakochalem sie w osobie ktora tak naprawde jest zdolna to klamania mnie i oszukiwania i zdrady tak naprawde. I molbym, byc wredny gdyz milosc to nie przelewki tylko wiara i nadzieja. Ty teo nie docenilas.

Mozna to samo powiedziec o zdradzie " skad wiesz ile razy to zrobi jak juz do tego doprowadzil?" ja... nie bede sie wywyzszal. bo nie mam zamiaru tylko chce Ci daxc przyklad. Ja podobno jestem fajny i co? tylko dziewczyn zabiegalo a ja kocham ciagle ta sama osobe. wiesz nie moglbym rozmawiac z taka osoba jak Ty . I naprawde wspolczuje mu. Bo chlopakowi bedzie ciezko ale Ciebie to nie obcodzi. i nie uwierze Ci w to ze Cie to interesuje gdyz jestes zainspirowana inna osoba. Przepraszam za te wszystkie slowa Ale przyjdzie taki czas ze To Ciebie spotkac moze taka przygoda jak Tego chlopaka. Naprawde Cie przepraszam. Ale dalej swoich komentarzy w Twoim temacie nie bede udzielal bo lepiej wole nie myslec o tym niz pisac i Ci dawac duzo do myslenia. Wiec zycze Ci wytrwania i przemysl zebys nie zalowala ale rowniez pomysl o 2 osobie. DObranoc