Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kordionka

Rzuciłam w męża mokrą myjką do naczyń.

Polecane posty

Gość kordionka

Najpierw na niego tak krzyknełam (bo mnie wkurzył), ze chyba na caly blok było słychać, a potem jak podszedł, żeby mnie uspokoić to ja się odwróciłam (myłam naczynia) i z wielką złością chlasnęłam w nim namoczoną myjką, przy okazji ochlapałam pół kuchni, podłogę, ścianę, meble, jedzenie na stole. Rzadko mam takie ataki, ale w takich chwilach mam ochotę go tylko zwyzywać i sprać. To jest chore, wiem, ale jednocześmie jestem wtedy przekonana o swojej racji. Nie wiem co wywołuje we mnie taką złość, czy to, ze on nie jest mężczyzną mojego życia, czy to, że nasze życie seksualne praktycznie nie istnieje, czy to, ze nie potrafię napisać pracy magisterskiej i że nie mam pracy, nie wiem. Jak się leczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyyyyy
nie masz zmywarki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordionka
nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlabezpowodu
hej jesli chodzi o niekontrolowane napady zlosci, to jestem w tym specjalistka ;/ tak spieprzylam swoj zwiazek a potem druga szanse ;/ tez chcialabym sie z tego wyleczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donata00
no na pewno nie jesteś normalna jak siedzisz z dziadem którego nie kochasz pewnie jesteś kurą domową pracujesz w domu i nie masz czasu na co kol wiek innego powinnaś mu przywalić centralnie w mordę i go zostawić bo nie będziesz z nim szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×