Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość calineczkacelina

ustalałyscie z ;polozną plan porodu?

Polecane posty

Gość calineczkacelina

czy spelniły wasze oczekiwania na porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma czegos takiego
jak plan porodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczkacelina
wlasnie ze jest. przy przyjmowaniu na izbie przyjec omawia sie swoje oczekiwania np co do naciecia krocza , polozenia dziecka na piersiach po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, spanie na brzuchu
nic takiego u mnie nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma czegos takiego
no tak pogadalysmy jak to bedzie wygladac i juz. taki to byl plan. z ktorego i tak nic nie wyszlo. nie dostalam znieczulenia - bo bylo za duze rozwarcie, nie rodzilam w sali rodzinnej - bo byla akurat zajęta, nie lezalam w pokoju z lazienką - bo bylo za duzo ludzi. Wszystko wychodzi w praniu. Tak - pogadajcie se i zaplanujcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma czegos takiego
i jeszczes nie chcialam zeby mnie nacinano - powiedziala ok. Ale trzeba było. Wszystko sie moze stac w dniu porodu, w czasie porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie, spanie na brzuchu
nie powiedziane że urodzisz na dyżurze tej położnej z którą gadałaś podczas przyjęcia na oddział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wierzę w żadne plany porodu. Miałam urodzić przed terminem, urodziłam po, lekarka, która mnie badała na porodówce stwierdziła, że w ciągu 2 godzin urodzę, a ja rodziłam jeszcze ponad 8 godzin.. Pytano mnie natomiast, czy wyrażam zgodę na lewatywę - wyraziłam :) Byłam nacinana i wcale źle tego nie wspominam, wolę to niż gdybym miała popękać. Dziecko po urodzeniu położono mi na piersiach - to chyba normalne, przecież gdybym nie chciała, to miałam czas, by powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna małpa27
scarlett.-założyłam się o flaszkę z położną(ja zaproponowałam) ona powiedziała że urodzę za 2h a ja na to że na pewno nie .no i urodziłam za 2h :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna małpa27
były dwie spieszyły się jak nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny kupcie sobie magazyn dziecko tam od 2 miesiecy robia akcje uswiadamiajace mamy ze niedawno w zycie weszly nowe zasady w jaki powinna byc prowadzona ciaza i porod. Z tego co pamietam jest to bardzo zblizone do standardow w UK Po porodzie naturanym jezeli dziecko nie wymaga naglej opieki medycznej MA powtazam MA lezec na piersi u matki przez ok 2 godziny (kontakt skin to skin) Polozna MUSI z wami ustalic plan porodu w ciazy Tak wogole to wlasnie POlozna MOZE prowadzic wasz porod a nie lekarz (o ile nie ma takiej potrzeby)\ O ile ciaza przebiega prawidlowo mozecie rodzic w domu (to chyba jedyny poki co naglosniony punkt ) itd Mysle ze dla kobiet ktore nie rodzily wazne jest aby zapoznaly sie one z ta dokumetacja , nawet ja sobie wydrukowac i domagac sie ab y prawa te byly przestrzegane w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak i bardzo mi pomógł. Czułam się zdecydowanie bezpieczniej, Miałam wrażenie większej kontroli. Miałam szczęście bo trafiłam na doświadczoną położną. Opinie są rożne, część dziewczyn twierdzi, że to niepotrzebny wymysł, zależy od nastawienia. tutaj jest kilka przydatnych informacji http://polozna.lublin.pl/plan-porodu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, miesiac przed porodem ale wyszlo zupelnie inaczej bo sie zatrulam i wyladowalam na kroplowkach i gdy zatrucie minelo nagle zaczelam rodzic, urodzilam w ciagu 15 min wiec plan porodu mogly sobie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×