Wieksze dziewczyny;-)

Witam od zawsze slysze ze faceci lubia wieksze dziewczyny:) ktore maja wiecej tu i owo ( albo o wiele bardziej) hmm od dawna szukam takiego faceta ale nigdy nie moge spotkac normalnego nie zboczonego faceta ktory lubi takie ksztalty:)? Faceci ukrywacie sie z tym ze to lubicie:)? Moze znajdzie sie taki ktory lubi takie kobiety z Warszawy;-)?

Takie to powinny byc przerabiane na karme dla kotów przynajmniej byłby z nich pożytek.

bo lubia tylko takie, ktore maja wiecej w cycach i biodrach ale talie osy

dodam że waże 170 kg

Szkieletorów z pewnością nie lubię. Figura M. Monroe była bardzo fajna :P

Hahaha ktos sie podszyl pode mnie nie waze 170 tylko 85;-)

hej;) ja waze 75kg i jest dobrze;) mam jedrne cialo,wciecie w talii i ciagle slysze ze laski mi zazdroszcza tylka,piersi i pewnosci siebie;)

85kg przy jakim wzroście?

176 to jakies przesluchanie?

Nie, to nie przesłuchanie. Jak piszesz o kobietach które mają ,,trochę więcej tu i ówdzie" to pasuje wiedzieć jak dużo tego ,,trochę więcej" masz na myśli. Masz tyle wzrostu co ja, tyle że jesteś 15 kg cięższa. Duża jesteś. Ja gustuję jednak w mniejszych. :P

Taaak, jasne - lubią, gdy ma się tu i ówdzie. W cycach i w pupie konkretnie. Niektórzy jeszcze lubią bujniejsze uda. Nie dam sobie jednak wmówić, że faceci lecą na słoninę. Sama mam, hm, bujną figurę - bo 96cm w biuście, 95 w biodrach... Ale do tego talia do objęcia dwiema dłońmi (coś chyba 62-63 cm), długie, niezłe nogi (mam 175 cm wzrostu). Nie usłyszałam jeszcze nigdy tekstu typu "fajna dupa jesteś, ale przytyj z 8 kilo"