Pokochałam faceta, który w opinii innych jest brzydalem

Ciągle śmieją się z tego, że ma bródkę i włosy w nieładzie i jest chuderlawy i wysoki. Do tego jeszcze się jąka przy obcych i ludzie biorą go za nieudacznika. A ja... no cóż, nie spotkałam jeszcze nigdy kogoś tak wyjątkowego...

no i w czym problem?

" A ja... no cóż, nie spotkałam jeszcze nigdy kogoś tak wyjątkowego..." i tego sie trzymaj!

Tobie ma się podobac, a nie innym.

W tym, że wszyscy się z niego śmieją. Rażą mnie ich docinki, bo to wspaniały człowiek i ich złośliwość jest nie na miejscu.

ale ludzi nie zmienisz i swiata nie naprawisz,mimo iz Cie to boli, ze tak sie zachowuja.....badz z nim szczesliwa nie ogladajac sie na innych....

I co z tego, że w opinii innych jest brzydalem, skoro dla Ciebie jest piękniusi?

ludzie już tacy są, widzą to co chcą i tego nie zmienisz

Mnie tam podoba się z wyglądu, choć sam ma mega kompleksy i ciężko mi było udowodnić, że naprawdę mnie kręci.

Nie przejmuj się :) Liczy się to, że Tobie się podoba, a co innym do tego :) Ludzie zawsze sie do czegoś przyczepią: ż ejest z nim dla kasy, z eza stary, za młoda, za głupi, za biedny, za brzydki ... nie dogodzisz 'życzliwym' i nawet nie próbuj :) ciesz się swoim szczęściem :)

To inni będą z nim żyć, czy ty? Tobie ma się on podobać, a nie wszystkim dookoła. Pozdrów tych wszystkich swych znajomych, którzy oceniają ludzi tylko po wyglądzie.

a walic innych, co sie tym przejmujesz?

2:1 !!! Piękna akcja chciałoby się powiedzieć polaków, ale gra ich tyle, że szkoda gadać.

"Pozdrów tych wszystkich swych znajomych, którzy oceniają ludzi tylko po wyglądzie." dodalabym, ze srodkowym palcem ;)

mój partner też uchodzi za brzydkiego a ja naprawdę go kocham i planuje z nim przyszłość mój poprzedni chłopak był o wiele przystojniejszy, ale to właśnie tego kocham naprawdę też mi jest przykro jak mi rodzice mówią czy nie mogłam sobie ładniejszego znaleźć, niby w żartach, ale wiadomo, że miłe to nie jest nie ma co się przejmować, naprawdę :)

Dla mnie jest świetny, taki nietuzinkowy, inny od reszty facetów, jakich widuję. Już pierwszego dnia, kiedy go poznałam, zwrócił moją uwagę. Te oczy, uśmiech, głos... to, co innych drażni, mnie pociąga...

Moi rodzice też mówią, że mogłam sobie znaleźć kogoś bardziej urodziwego. Czepiają się też tego, że nie jest zbyt zaradny w życiu ( jest artystą) i do tego nieśmiały. To zaprzeczenie ich ideału, który jednak wydaje mi się zbyt nudny, oklepany.

Ważne, ze Wam jest dobrze, powiem Ci szczerze, ze moja mama zaakceptowała by każdego faceta pod warunkiem, że byłabym z nim szczęśliwa, nawet gdyby miał błonę między palcami lub był zielony na twarzy :)

Zagubina --> każdego? http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4937621&start=0

Nie martw się. Choćby był niesamowicie przystojny i tak znajdą się ludzi, którzy znajdą jakiś defekt i będą wystosowywać uszczypliwe komentarze. Przeżyłam coś podobnego, kiedy związałam się z osobą dużo ode mnie starszą. Ludzie go poznali i teraz wręcz za nim przepadają :)

Kur**, nie ten temat :)

Fiku miku - zapytam się jej jutro :) Ale mówi, że każdego, nawet kobietę choć byłoby jej ciężko ;)

zajrzę tu jutro po odpowiedź :D

Mam cudowną mamę :) Napiszę jutro co powiedziała, ale znajac ją to stwierdzi, że takiego to mogłabym mamusi zostawić :)