Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bohna

bezpieczenstwo wizzair-a?

Polecane posty

Gość bohna

hej chcialam sie dowiedziec jakie macie opinie na temat wizzaira? ja musze niedlugo leciec ta linia ale w sumie to nie o linie mi chodzi ale o sam fakt ze musze wsiasc do samolotu ;[ mam obsesje i strasznie sie boje niewiem czy lepiej nie przespac ostatniej nocy i po prostu sie upic ( w granicach oczywiscie) czy wizasc jakies leki ale lekarz przepisal mi tylko zwykly uspokajacz ktory na mnie nie dziala ;[[[ cop robiccccc!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze latałam tylko LOTem, na temat wizzair nie mam opinii. co do samego lotu, nic strasznego :) na początku poczujesz jak będziecie wzbijać się do góry, potem już nawet nie będziesz nic czuła, chyba, że będą turbulencje :P często zdarzało mi się, że nawet nie zauważyłam, że już wylądowaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bohna
wiec nie wiem jak to robiesz... niewiem jak to wszyscy robia.... mi robi sie slabo jak tylko wsiade do samototu i naprawde zbiera mi sie na wymioty z tego starchu i przejecia... wiem ze jestem psychiczna ale dla mnie on spadnie rozbije sie i juz nie wiem za barzdo co mam z tym zrobic? leciec musze a umierac przez 3 godziny i modlic sie o zycie tez mi sie nie usmiecha ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co Ci poradzić, nigdy nie miałam takiego problemu. Może weź mp3 ze swoją ulubioną muzyką? Posłuchaj trochę, głęboko oddychaj, nie myśl o tym, że lecisz. Chyba, że już próbowałaś i nie pomaga Ci to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
latam wizzair do sztokholmu. nie mam zastrzeżeń do tego przewoźnika. moze wez wiecej tych tabletek :P jesli masz mdlosci to wez lokomotiv itp. :P na pokladzie kup sobie wode, oddychaj nos- usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bohna
nie ma wyjcia niewiem wogole po co zawracalam wam glowe sorki i dzieki w sumie wiem ze w mojej sytuacji to tylko nasenne dosyc mocne zeby szybko pojsc spac tylko czy po tych 3 h obudze sie normalnie bez problemow. koles mi doradza zebym wziela sobie na sen cos takiego co ludzie biora po marysce czy jakichs innych prochach zeby zasnac ale to chyba dosyc niebezpieczne. w sumie malo mi zalezy tylko zebym jakos zasnela. w kazdym razie dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość operka
Ja tam się nie boję latać, z wręcz przeciwnie - uwielbiam! I właśnie ubolewam nad tym, że kilka dni temu przespałam moj ostatni lot... Tak zabalowałam dzień wcześniej, że w ogóle nie spałam w nocy, tylko niemal prosto z imprezy na lotnisko :D Zanim samolot oderwał się od ziemi ja już spałam :D Nawet przespałam moment kiedy można było pasy odpiąć i spałam zapięta :D Może wypróbuj taki sposób? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz sobie wypic drinka przed lub na pokladzie, to bardzo rozluznia albo krople walerianowe :D postaraj sie odwrocic uwage od niespokojnych mysli sluchajac muzyki, czytajac gazete, rozwiazujac lamiglowki, gry, rozmowa ze wspolpasazerem itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem o czym mowisz...Sama mam stracha kiedy latam. Dlonie mokre, serducho wali...ogolnie masakra. Generalnie najgorzej przy starcie, chociaz i w czasie lotu zdazylo mi sie prawie poplakac przy turbulencjach. Tez jestem wariatka, maz juz na mnie nie reaguje jak lapie go za reke i wykrecam na maxa;) Nie wiem skad sie wzial moj strach, pewnie na starosc wariuje (wczesniej latalam do usa i na takich trasach nigdy nawet mi przez mysl nie przeszlo zeby sie bac, a teraz do uk to panika totalna). A co do wizzair to polecam:) ja lubie z nimi latach (jesli mozna to tak nazwac;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bohna
dokladnie ja tez najbardziej przystarcie ale jak juz samolot sie ustabilizuje ja nadal w zlozonych dloniach sie modle ostatni moj lot rok temu przespalam ale dlatego ze 24h specjalnie nie spalam a i 5 tabletek uspokajajacych wzielam. dzien przed lotem wzielam 1 i czulam sie otumiona i jakas jak pijana a na drugi dzien 5!!! i serio nie pomogly nic (usmiadomilam sobie wtedy jak mocny jest moj strach) jak juz pisalam przespalam lot mialam tylko napady krzyku i placzy generalnie co pol h kolega mnie uspokajal bo wstydzil sie leciec.... teraz lece z chlopakiem mam nadzieje ze wie co go czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedna sprawa, w ch.....j mało miejsca na nogi, siedzenia niewygodne, totolotek podczas lotu, bufet driny, od samego poczatku do końca probują ci coś wcisnąć, tak jak keidyś powiedział manager tanich lini lotniczych, 'gdyby tylko mogli i bezpieczeństwo by na pozwalało, to ludzie by stali w samolotach' czyli jet bezpiecznie, nie bój du..y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×