Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przestraszona przyszła żona

JAK WYTRZYMAĆ W SUKNI ????????

Polecane posty

Gość przestraszona przyszła żona

hej, za tydzień ślub, własnie odebrałam dziś suknię. Założyłam w domu na spokojnie.... Fakt, że bylam źle związana, nierównomiernie i może przez to..... czułam się fatalnie, po 15 minutach byłam zmęczona! Już pomijam kwestę "ściśnięcia" gorsetem, trudno, przynajmniej wygląda się szczuplej, nie wiem jak wytrzymam tyle czasu.... Ale jeszcze bardziej przeraża mnie to, że moja halka z kołem jest z jakiegoś nieprzepuszczalnego materiału. Do tego kilka warst sukni. I po 15 minutach lał się ze mnie pot...... bardzo mnie to martwi, bo chyba nieźle się umęczę na weselu. Też miałyście tak? Jak się czułyscie w sukienkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mozesz podeslac fotke sukni? Ja bralam slub w polowie czerwca gdzie bylo goraco. Moja suknia byla szeroka na kole ale mialam szczescie,ze byla lekka. Mialam tylko bardotke i stringi pod spodem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koronkowa33
Ja bede miala taka: http://www.preownedweddingdresses.com/images/dresses/17165/1024x768//Pronovias-Other-La-Sposa--Fabiola-Ivory-2010-77738.jpg Jesli wybralas jakas ciezka, z wieloma warstwami, gorsetem w lecie, no to faktycznie, ale na pocieszenie powiem czy sukienka lekka czy nie, to i tak najprawdopodobniej niestety kazda panna mloda sie poci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wytrzymałam spokojnie
miałam z muślinu plus halka na jednym kole; ta halka najbardziej upierdliwa, ale byłam zdziwiona, jak się wyszalałam - widac na zdjęciach :) gorset się nie zsuwał, tylko ta halka się czasem wysuwała i to mnie wkurzało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona przyszła żona
http://www.suknieagnes.pl/kolekcja-secret#10305 ja mam taką. ona jest lekka, nie chodzi mi o to,że jest strasznie ciężka, tyle że żeby ładnie wyglądać muszę byćkonkretnie zwiazania gorsetem, niestety do najszczuplejszych nie należę :( Poza tym najbardziej przeraża mnie te koło, bo halka jest zrobiona z NIEPRZEPUSZCZALNEGO materiału, no serio ! Masakra jakaś, boję się że po 2 godzinach będzie mi leciał pot z ud :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie,ze duzo zalerzy od tego czy i jak sie pocisz. Ja mialam halke na 5 kolach i bylo ok. Wez dobry antypespirant i chusteczki odswierzajace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koronkowa33
śliczna, wyglada faktycznie na lekka. Z tym gorsetem to jest tak, ze po jakiejs tam chwili opięcia przestajesz go czuc i dopiero po calym weselu jak sciagasz odczuwasz ogromna ulge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona przyszła żona
to nie ta, nie moge jej wstawić nie wiem czemu, wklejam linka, a wyskakuje ta druga, moja jest nr 10305, po prawej stronie suwakiem można przesunąć i ją znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam suknie na kole zapinana na zamek ale byla leciutka nie czulam sie skrępowana w niej..no i wcale się nie pociłam..pomimo szaleństw:) aż żal było ją zdejmowac.. z tym ze u nas slub byl w pazdzierniku ale podczas tancow chyba zawsze jest gorąco niezależnie od pory roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koronkowa33
a moja tak z ciekawosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona przyszła żona
mam nadzieję że nie bedę go czuć, fakt że te baby w salonie dobrze mnie zawsze wiązały i w salonie czułam się dobrze i o wiele lepiej wyglądałam. Dziś wiazał mnie narzeczony, on się nie zna, zrobił to aby było, wiec np pod biustem miałam mega ścisło a brzuch wystawał, bo były luzy, na plecach też sukienka odstawała. Jak mnie mama ze świadkową równomiernie zwiażą to być moze będę się czuła bardziej komfortowo...... Ale ta halka z 2 kołami, jak folia normalnie! spocę się jak mysz! Fakt,że mierzyłam na gołe nogi, może dzięki pończochom będę się pocić mniej, ale na razie to kiepsko to widzę. Mój narzeczony widząc moją minę, stwierdził żebym się przebrała po oczepinach w coś"normalnego"/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna wrzesniowka
koronkowa 33 - i Twoja i autorki są prześliczne, choć to faktycznie dwa różne style. Ja marzyłam o koronkowej ale niestety nie było mi dobrze w koronkach, miałam wrażenie że mnie postarzały i mimo że nie jestem najgrubsza ( 54 kg 162 cm) a raczej taka "normalna" to dodawały mi ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam szyfonowa sukienkę z halka na kole. Mało warstw, ale i tak strasznie było ciepło. wychodzilam na dwór się wietrzyć :) a później zdjęłam halkę z kolem. W mojej sukience akurat była taka możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko, to mnie nastraszyłaś
ja co prawda kilka razy już swoją zakładałam i moja jest naprawdę ciężka (od spodu licząc to podszewka, dwie warstwy sztywnej halki, atłas i gruby tiul) no i jeszcze halka, która powinna mieć dwa koła ale ja wkładam jedno. jest na suwak. najchętniej założyłabym ją bez halki ale jest za długa i nie można już jej skrócić (przez hafty na dole). ale muszę wytrzymać, nie mam wyjścia :) Ty też na pewno dasz radę :) nie będziesz miała czasu myśleć o sukni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa pm
ja wytrzymalam tylko mszę i godzinę na weselu w swojej sukni hehe :) bylo mi strasznie goraco, nie moglam odychac i deptali mi ją co chwilę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm...mysle ,ze ta sprawa warto sie zastanowic jeszcze w salonie,zanim podwjmiecie decyzje i najgorzej to jest z wyjsciem do ubikacji...moja siostra przezywala katorge,na szczesie miala wesela na sali ktora miala ubikacje dostepna tylko dla Panny mlodej,ktora byla wiksza i ktos jej mogl ewentualnie pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
koronkowa..... jak mam byc szczera to ta suknia jest straszna ale rzecz gustu mi sie nie podoba autorki tematu jest 100 razy ladniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa pm
w sumie teraz troche zaluje ze nie mialam sukni dluzej na sobie, moglam jakos wytrzymac bo teraz wiekszosc zdjec mam w sukience ktora mialam na przebranie :) ale chociaz suknia w idealnym stanie zostala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsv ds fd
przestraszona przyszła żona - masz na imię Dorota? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się cieszę, że mam ślub w październiku, bo mam nadzieje, że będzie chłodniej, bo gdyby było tak jak w ten weekend to porażka, tylko bym się wkurzała, ze się pocę, że make up mi spłynie itd. Już wolę żeby było chłodniej niż cieplej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×