dlaczego kobietom sex jest obojetny?

w sensie takim, ze nie musza go miec.. oczywiscie jesli juz maja partnera a ten jest chujowy w lozko to potrafia zdradzac ile wlezie ale chodzi mi o to ze jest im obojetny, moga sie kochac raz w tygodniu i im to w zupelnosci wystarcza.. my natomiast mogli bysmy robic to kilka razy dziennie

kobietom tez zalezy tylko zalezy od partnera jakiego maja

Generalizujesz Wszystko zależy od poziomu testosteronu i temperamentu. Naukowo udowodnione jest, ze największe libido u kobiet jest po 30,40 a u facetów koło 20, 30.

ja o niczym innym nie myślę :D

Jak partner nie dba o sibie i nie dba o swoja kobiete i o swoje zachowanie to po co isc z nim do lozka chyba tylko spac.Nie chce sie kobiecie. Prawda jest taka ze kobiety tez lubia sex ale jak sie kochac ze swinia.

ja mysle ze sie mylisz ja jestem kobieta ktora uwielbia duzo seksu.swojego bylego to musialam ciagnac do lozka zeby to ze mna robil az mi czasem glupio bylo jemu wystarczalo raz w tygodniu albo na dwa tygodnie ale go zostawilam i od 3 tygodni jestem sama a tak bardzo bym sie chciala poruchac mogla bym calymi dniami z lozka nie wychodzic nie wazne czy to wieprz czy nie zawsze przed stosunkem kazalam sie mu myc:)

niektore kobiety potrzebuja seksu jak powietrza i robia to z kim popadnie, inne moga robic to po 5 razy dziennie, o ile partner im odpowiada (nie tylko pod wzgledem seksualnym), a inne moglyby tego nie robic wcale a robia od czasu do czasu, zeby tylko facet nie marudzil. To wszystko jest kwestia indywidualna, i tak samo jest u facetow. to ze jeden chodzi ciagle napalony, nie znaczy ze wszyscy tak maja, a nawet facet, ktory uwielbia seks, takzee moze miec zmienne libido, w zaleznosci od okolicznosci zyciowych i aktualnego stanu psychicznego. Jednego dnia moze mu sie chciec non stop, a pozniej przez 2 tygodnie wcale nie ma ochoty na seks.

Do powyższej wypowiedzi nic dodać nic ująć:-) się w zupełności zgadzam