wesele bezalkoholowe - o o tym sądzicie?

Czy ktoś się na takim bawił? Jak było?

tak.. kuzyn takie mial, przed polnoca wiekszosc nayebana sami przyniesli

To było najkrótsze wesele w moim życiu i zapewne w historii

oczywiscie ja mialam chyba z 11 lat i nie pilam, dlatego opowiadam ^^

prawdopodobnie impreza będzie jak studniówka. Niby nikt nie pije, a jednak każdy czai się z alkoholem pod stołem lub pije za budynkiem:) Trochę to żenujące. Poza tym głupio zabraniać dorosłym ludziom picia alkoholu.

Mintaja -hahaha ale się ubawiłem! Poważnie, moja znajoma bawiła się na takim weselu i była bardzo zadowolona, do białego rana tańcowali. Może dziwne, ale prawdziwe

Tańcowała do samego rana, bo fety do bezalkoholowego ponczu dodali

za to moja znajoma była i ludzie wlewali wódke do butelek z colą dla niepoznaki.

wesele skonczy sie o 22 :O komunie i chrzciny mozesz sobie robic bez % ale weselicho to -% -jedzenie - dobra orkiestra :D

fajnie bawić na weselu bezalkoholowym. Wszystko zależy od doboru towarzystwa i urozmaicenia imprezy różnymi konkursami. Nie wszędzie musi być wóda, by się ludzie dobrze bawili. Polacy raczej nie potrafią pić i takie wesele bez wódy, która dopiero rozwiązuje języki na długo pozytywnie się zapisuje we wspomnieniach

ale właśnie konkursy to mega porażka :o

dokładnie, konkursy bez alkoholu to porażka. Poza tym dlaczego ludziom alkohol kojarzy się wyłącznie z wódą? Można podac wino, można zamówić dobre piwo w beczkach, można tez postawić barek z drinkami. Ale nie, jak wesele z alkoholem to od razu musi być wódka zagryzana ogórem:/

kilka lat temu i było the beściarsko. Fakt, że towarzystwo w większości się znało, prawie sama młodzież i nie myślałam, że tak świetnie się zabawię

to impra dla pedałów.