Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lina252

mieszkam z moim mężczyzna bez ślubu, jest nam ze sobą bardzo dobrze, ale mam,,,

Polecane posty

Gość lina252

jakieś obawy, nie wiem boje się ze go stracę, ze to szczęście się skończy:o a przecież ślub nie daje gwarancji ze wszystko będzie super, mimo tego mam to cholerne parcie na ślub:o wiem ze on mnie kocha, na każdym kroku mi daje do zrozumienia, jest mi z nim dobrze, może dlatego boje się ze to stracę, i chce ślubu??? To jest jakieś chore, dodam ze jesteśmy razem 2 lata. Oczywiście nie naciskam go na nic, ale w głębi duszy chciałabym legalizacji związku:( jak się pozbyć tych chorych myśli????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysli nie sa chore bo
małzenswto to nie choroba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość forumowa mazepa
Quis leget haec?- no przeciez napisala ze slub nie daje gwarancji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisać prośbę
jesteśmy razem ze sobą 15 lat BEZ ŚLUBU i jakoś nikt nikogo nie zostawił. Znam za to małżeństwo które nie doczego 1 rocznicy, a takie piękne było wesele :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisać prośbę
doczego= doczekało sorki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lina252
no właśnie wiem ze ślub nie daje żadnej gwarancji, mimo tego męczy mnie ta myśl, nie wiem chyba jestem jakaś nienormalna:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby sie rozejsc bez slubu
wystarczy moment kłotni. W malzenstwe rozstac sie nie tak latwo - trzeba to dobrze przemyslec,to wymaga czasu. Gwarancji nie daje, ale jest niewatpliwie bezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinaaaa88
gdy się razem mieszka też nie rozstaje się tak łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lina252
może dlatego ze jest mi z nim tak dobrze, i boje się ze to stracę? Dlatego chce legalizacji, a przecież ślub to nie jest gwarancja:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby sie rozejsc bez slubu
dy sie razem mieszka wystarczy wyjsc z domu z walizką i nie podac adresu. Zxero zobowiazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby sie rozejsc bez slubu
=nie rozumim, dlaczego mysl o malzenstwie jest choraa. Kochadsz go na tyle,ze chcesz byc razem z nim do konca zycia - no i ok. Chyba,ze macie po 16 lat, to problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serpahinka
Mam dokładnie tak samo jesteśny ze soba będzie 3 rok.Mieszkamy 2 lata juz razem.I również mam delikatne parcie na ślub,jak nigdy.Dotąd myslalam po co mi ślub a dziś to juz inna perspektywa.Dojrzałam wiem że chce znim byc do końca zycia,zresztą żyjemy jak małżeństwo.Rodzice i dziadkowie na dają nam spokoju.Bo to tak nie po Bożemu ileż można.On twierdzi że mamy jescze czas,ze papierek mu do niczego nie potzrebny ze on i tak mnie kocha nad zycie i nic tego nie zmieni.A ja poprostu czuję że On nie dojrzał i bardzo mi smutno z tego powodu.Ale co ja mam zrobi\c przeciez nikogo siłą przed ołtarz się nie zaciągnie.Patrząć na niego widzę że potzrebuje "luzu" jeszcze,ze zaden z jego kolegow najblizszych kolegow nie ma zony.Tak wie czekam na ten piękny dzień :) z nutką optymizmu.stwierdził że w ciągu najblizszych paru lat to sie stanie ale kiedy to zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lina252
nie mamy po 16 lat, ja mam 28 a on 32,,, zawsze byłam przeciw slubom, a tu nagle się odmieniło:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×