Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość margotta;(

mój chłopak potrącił moją mamę

Polecane posty

Gość margotta;(

to się stało wczoraj wieczorem. Moja mam przechodziła przez pasy a on ją potrącił. W tej chwili oboje leża w szpitalu, ja chcialam jechać do niej jak tylko brat mi otym powiedział ale sama nie mam auta a on nie chciał po mnie przyjechać. Pojechałam dziś pociągiem a on był u mamy i nie pozwolił mi wejść do sali gdzie mama leży. Powiedział że mama mnie nie chce widzieć:( Chłopak do mnie wydzwania ale nie odbieram teraz siedzę w domu i ryczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llalallalalalalalalalala
A czemu Ciebie mama nie chce widzieć? Przecież nic nie zrobiłaś? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypierdalasz
💤🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margotta;(
wlasnie nie wiem czy to mama naprawdę mnie nie chce widzieć czy tylko brat ściemnia, bo mój brat nie lubi mojego chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llalallalalalalalalalala
Wiesz. Nie wiem co masz za problem. Pojedź tam po prostu i wejdź zapytaj mamy, czemu nie chce Cię widzieć. Brat to jakiś szef Twój? ;) Ja bym poszła i bym zapytała matki a nie przez pośredników ;) A może coś Twojej mamie się stało (odpukać) i nie chce, byś jej na razie widziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hr.TROLLvon teni-SUWKA
mogła jej głowa odpaść i chłopak jej szuka,moze nie chce bys widziała jak matka bez głowy lezy i oglada pornusy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margotta;(
spotkałam go na szpitalnym korytarzu bo poszedł do maszyny z kawą po picie i zapytałam jak się mama czuje to on mnie wyzwał że mam się tu nie pokazywać i wziął mnie za ramie mocno chwycił i odprowadził do drzwi wyjsciowych i powiedział że mam nie wracać tu bo mama i tak mnie wyprosi bo powiedziała tak jemu że przeze mnie i mojego "fagasa" się to stało Nie moge tego zrozumieć, przecież on jechał sam wtedy nie byłam z nim w aucie i jakie to ma znaczenie że jest to moj chlopak a nie ktoś całkiem obcy Przecież on tego nie zrobil specjalnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sheishe
No,jeżeli na pasach.. to jego wina. Ale do mamy bym weszła, nie patrząc na brata. albo chociaż zadzwoniła,pewnie ma ze sobą telefon. A z chłopakiem czemu nie chcesz rozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margotta;(
bo jechał tym samochodem po pijaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdgdg
o matko ale masz problem dała bym bratu w pysk, bo jest zwykłym chamem i bym weszła na siłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalTenMan
zyzce aby twoja mama wyszla z tego jak najszybciej bez wiekszych komplkacji, ale znow mysle sobie ze jak na pasach to chyba az tak szybko tam nie jechal wiec nei powinno byc az tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest bardzo trudna sytuacja, ale możesz ja pogorszyć właśnie przez to, że nie bedziesz odwiedzać teraz mamy... Twój brat może ja nastawiać teraz przeciwko tobie i rodzinka może teraz wywierać na tobie presję, żebys się rozstała ze swoim chłopakiem, a maja dobry powód do nagabywania cię. A dlaczego nie odbierasz telefonu od chłopaka? Dlaczego nie chcesz go odwiedzić?? Jak cię rzuci, to go rozumiem w tym momencie.. Myslę, że skoro ciebie nie było przy tym wypadku, to nie wiesz, jak było naprawdę, a żeby sie tego dowiedzieć, powinnas wysłuchac obu stron..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatkazewsi9
to juz lepiej nie miec brata ale masz rodzinke,nie zazdroszcze!!!!fe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×