Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość makabbbreska

strasznie mnie to męczy- niech ktoś coś podpowie

Polecane posty

Gość makabbbreska

chodzi o to, że wydaje mi się albo raczej mam takie przeczucie że moj facet ciągle ściemnia i coś kręci. Przyłapałam go może raz lub dwa, najpierw mi mówił cos a potem cos innego, jak sie potem dopytywałam to tylko powiedział że najwidoczniej mu sie cos pomieszało i tyle. Mieszkamy kawałek od siebie, widujemy sie co drugi dzień, on codziennie dzwoni po pare razy, pisze. Zawsze podczas tych rozmów mam wra żenie że on coś kręci. Np niedawno mowił ze był na piwie, pytam z kim, a on mowi że z kolega z pracy, jak to? przecież wczoraj nie musiałes byc w pracy? a on po chwili milczenia i konsternacji mowi że musiał byc bo szef zadzwonił i go poprosił. I takich rzcezy jest mnóstwo- coś mi sie niezgadza w tym co on mówi, jest talkie naciągane albo ja mam paranoje. Co z tym zrobić? jak go sprawdzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabbbreska
może jednak ktos mi pomoże :( Wczoraj wieczorem dosyć długo gadalismy a on w końcu (o 2 w nocy) powiedział że musi kończyc bo chciał sobie pobiegac jeszcze. Od rqazu czerwona lampka mi sie zapaliła. Biegac? o tej porze? Z drugiej strony sama nie wiem o co mogłabym go podejrzewać, bo zdrada w jego wykonaniu mi sie nie widzi, troche jest nieśmiały do kobiet ale w sumie kto go tam wie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JamŁasica
Facet ewidentnie coś kręci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JamŁasica
Pewnie gra na dwa fronty, odwiedź go niespodziewanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabbbreska
z drugiej strony troche sie boje, bo pare razy go juz sprawdzałam- zawsze było tak jak on mówił. Raz powiedział że musi wyjsc wieczorem bo ma potrzebe sobie na powietrzu posiedziec. Dziwne mi sie to wydało ale poszłam za nim tak ze mnie nie widział i rzeczywiscie usiadł sobie i siedział a ja poczułam sie jak kretynka. Drugi raz zrobiłam mu awanture bo byłam pewna ze poszedł z koleżanka, która ewidentnie na niego leci a on spotkał sie z kolega :o Moze to jednak moja paranoja. Kochanki naprawde nie podejrzewam, wydaje mi sie raczej ze on sciemnia zeby mi zaimponowac czy cos w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziellonkss
Nie próbuj go sprawdzać, to bez sensu. Jak się wyda, to będzie nieprzyjemna sytuacja. Po prostu go obserwujm bądź czujna, kłamstwo ma krótkie nogi i w końcu się wyda. Ja to jak coś mi nie pasuje to jestem taka, że wypaliłabym mu wprost, że mam wrażenie, że kręci i to nie pierwszy raz. Niech się tłumaczy. Bieganie o 2 w nocy? Dla mnie też podejrzane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makabbbreska
niby dziwne ale co innego miałby robić? równie dobrze mógłby powiedzieć że idzie spać, lepsze alibi na zdradę. To jest włąsnie główny moj problem to co on mówi nie brzmi uspokajająco tylko niepokojąco, gdyby zdradzał chciał coś ukryć wciskałby kit że jest grzeczny, w domu sam, tak żebym sie uspokoiła, a te jego niestworzone historie maja odwrotny skutek i on o tym wie. Czasami mi sie wydaje że robi to zeby wzbudzic moje zainteresowanie, niepokoj. Jak mowiłam jest troche niesmiały i niedowartosciowany. Tak czy siak chciałabym miec chcoaiz jeden mocny dowód albo pewnosc że jest szczery ze mna. śledzic go nie bede, na detyktywa mnie nie stać :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×