Pytanie do mężczyzn, proszę o radę, tylko szczerą

Będę bardzo wdzięcza, bo chcę poznać męski punkt widzenia. Chociaż i tak domyślam się jaki jest... On 22 lata, ja 21. Znamy się kilka lat, kiedyś się kilka razy całowaliśmy, raz po imprezie, np. po roku znowu, tak zależy jak wypadło.Kiedyś tam zapraszał mnei na jakieś piwo, ale myślałam, że robi żarty więc pisałam ciągle nie. Teraz w ostatnim czasie zdarzyło się nam przespać...już w sumie 3 razy. I wygląda to tak, że on napiszę czy może wpaść, posiedzimy pogadamy i lądujemy w łóżku. I w sumie nic więcje z jego strony... Jest szansa go jakoś usidlić? Czy po prostu on korzysta z dogonego układu?

a na co ty liczysz? spytaj sie go otwarcie czy walic mu sie tylko chce czy cos wiecej? czy tobie sie chce tylko walic czy liczysz na malzenstwo?

Ja bym chciała coś więcej...ale czy on by chciał, skoro ja podalam mu się na tacy...Ok nie przespałam się z im od razu, nie leciałam na jego zawołanie, odmawiałam nie raz....ake teraz skoro to się wydarzyło czy z jego strony może być coś więcej, skoro wczesniej nic nie wykazywał?

dogodnego układu? znów ten stereotyp wykorzystanej bądź godzącej się na sex kobiety? ty chyba też realizowałaś swoja jakąś potrzebę

myslisz ze go na dupie przytrzymasz ? watpie

Tak, ja uważam, ze wina leży po obu stronach i oboje korzystaliśmy...ale teraz uważam, że jednak taki układ mi nie odpowiada, bez zobowiązań. Że chcę czegoś więcej. Ja zawsze uważam, ze nie tylko kobeita się puszcza, tylko to działa w obie strony...bo ja nie sypiam z każdym, tylko z nim.

Coś o dziwo mało mężczyzn dzisiaj na forum :)

up

cóż, on korzysta z okazji, jak możesz sie w ogóle zastanawiac, jeśli chcesz czegoś więcej powinnas mu o tym powiedzieć, obstawiam, że ucieknie, gdyby miał sie w tobie zakochać to już dawno bylibyscie "normalna" parą

tylko tutaj seks nigdy nie był po alkoholu...

Z doświadczenia powiem Ci, że chłopak korzysta i tyle. Nawet jesli coś więcej udałoby Ci się od niego wyciągnąć to on nigdy nie będzie Cię szanował, bo mimo wszystko dałaś dupy i wsio.

trudno z takiego układu przejść do związku, wiesz, facet ma już w głowie twój obraz jako kobiety, która bez uczucia, miłości chodzi do łóżka, faceci z takimi jak ty sypiają ale wiążą się/żenią z innymi, tymi, które musieli zdobywać

Rozumiem to i nie dziwię się...ale on nie jest mi obojetny... I nie przespałam się z nim od razu, nie zawsze miał to co chciał..Ale z drugiej strony chyba od samego początku niestety było pewne, że nic z tego nie będzie...ale młodość, hormony, pociąg, samotność to wyszło jak wyszło...a, że ja jako kobeita łatwiej emocjonalnie się przywiązuje to już inna bajka...

tu nie ma reguły, jak ludzie się w sobie zakochają to facet i z prostytutką mogłby byc, to nie o to chodzi czy z nim spałaś i ile razy...jeśli do tej pory on nie zgłupiał na twoim punkcie, mam na myśli twoją osobę a nie ciało to pewnie nie jestescie sobie pisani, fakt, kobieta szybciej się przrywiązuje ale nie myl tego z miłością

A nie łatwiej jego zapytać wprost? Jak widzi wasze relacje? Czy przyjeżdża do Ciebie tylko popić poruchać i radia posłuchać czy ma względem Ciebie poważniejsze zamiary?

korzysta że mu uchylasz szpary nic z tym nie zrobisz ten typ tak ma (faceci) :P

to on chce poprostu od czasu do czasu ulzyc sobie... tez mialam takiego kolege, ale mi nie zalezalo na zwiazku z nim tylko na niezobowiazujacych spotkaniach i to on sie zaangazowal, zawsze jedna strona cierpi. Ech, a szukam takiego kolegi do spotkan od czasu do czasu, bez angazowania sie.

i wkurza mnie to, jak jakis baran pisze, ze ,,laska dala dupy to zachowal taki obraz i hajtnie sie z ta ktora zdobywal'' pfy, wszystko zalezy od osobowosci chloptasiu/ dziewczynko. Korzystaj ile wlezie a potem go wywal na zbity pysk, wtedy zacznie sie za Toba slinic. Faceci to naprawde tylko zwierzeta :D Dobranoc!

nie daj mu. lecz niestety gdy juz bedzie wsadzal stanowczo mu oswiadcz. najpierw ślub a potem siup

Ma z Ciebie darmową i zdrową prostytutkę do seksu . . .

Popieram! Mie denerwuje jak faceci mówią dala dupy, a co on nie dał?? Ją ktoś zmusił do seksu? Nie. Tak samo jak i facet i kobieta są winni. A ja jestem młoda, jestem sama, nie sypiam z każdym, nigdy nie zdarzyło mi się sypianie z kilkoma, byłam z jednym spalam z nim, skończył się związek, był ktoś następny... Tylko ja zdaję sobie powoli sprawę z tego, że takie układy nie są dla mnie, bo jestem młoda i też potrzebuję czułości i czasami po prostu poprzebywać z drugą osobą. Ale jak napisałaś następnym razem powiem nie stanowczo i jemu będzie slina ciekła i albo się postara, albo sobie daruje, a skoro zawsze sie odzywa znaczy, że jest mu dobrze. To może jak straci to, to się postara, alb znajdzie inną :)

jezus maryjo toż to szok !!!

A ja doradzę nietypowo.. nie lepiej jego zapytać o to? Normalne pytanie, zależy ci na mnie czy na seksie? Choć znam i takich co potrafią na to odpowiedzieć bez zmieszania że na tym i na tym. ;) Tutaj się nie dowiesz.. ja jestem mężczyzną, ale nie jestem twoim chlopakiem.

chyba jakby mu zależało robiłby coś w ty kierunku.... chcialabym go rozkochac w sobie....ale tak sie chyba nie da...tym bardziej, ze znamy sie nie od dzis..

jak zwykle....Baba ledwie sie przespi to juz kombinuje zamiast przyjac jak jest.Masz szczeniecy wiek i chcesz zwiazku?jakiego?w tych latach to mozsz pomerdac ogonkiem a nie budowac na doopie

nie do końca rozumiem przesłanie, ale ok....

up

chciałabym go rozkochać w sobie..

up

:(