powiedzial ze czuje sie jakby zaczynal od poczatku - to zle?

Od prawie roku jestem w zwiazku z chlopakiem, ktory rozpoczal zycie seksualne kilkanascie lat temu, mial duzo dziewczyn. Ja mimo, ze troche lat juz mam i 2 dlugie powazne zwiazki za soba to dziewictwo stracilam niedawno z obecnym partnerem. On mi ciagle powtarza, ze jest mu ze mna cudownie, ze jestem ta jedyna, namawia mnie na wspolne mieszkanie itp ale powiedzial mi raz, ze czasem podczas seksu dziwnie sie czuje. Tak jakby zaczynal od poczatku, bo zawsze mial doswiadczone dziewczyny, a ja bylam pierwsza dziewica w jego zyciu. No coz seksu sie dopiero ucze, on mowi, ze jest mu ze mna naprawde dobrze, codziennie uprawiamy seks, ale skoro tak powiedzial to moze wcale nie jest mu ze mna dobrze? jak myslicie? Wiem glupie pytanie, ale ciagle mnie nurtuje to co powiedzial

Są dwa wyjścia: albo dopytaj, albo zignoruj. Mężczyźni często wyrażaja sie nieprecyzyjnie a my, kobiety tak samo często nadinterpretujemy. W wersji optymistycznej mogło mu chodzic o to, że czuje sie jak młody chłopak który zaczyna dopiero zycie seksualne i sprawia mu to przyjemność, w wersji pesymistycznej, że czerpie mniej satysfakcji erotycznej ale za to spełnia się jako Twój nauczyciel. Tak czy siak, skoro mówi, że mu dobrze to mu dobrze, masz powód by to kwestionować?

#w wersji pesymistycznej, że czerpie mniej satysfakcji erotycznej ale za to spełnia się jako Twój nauczyciel# tylko to wchodzi w gre...taka prawda..