Fotoalbum - jaki rozmiar, papier, ile stron

Witam, Zastanawiam sie nad fotoalbumem, grube strony, ladna oprawa. I mam pytanie do osob w temacie;) Jaki papier polecacie? Ile stron (kartek) dostaliscie, robicie dla swoich klientow? Jaki jest standardowy rozmiar, czy rozmiar 20x 20cm nie jest troche za maly. Zastanawialam sie nad papierem mat jedwabisty. Jaka fakture tego paieru polecacie? Oczywiscie, moge zadac wszystkie te pytania mojemu fotografowi, ale chcialam sie zorientowac w temacie, bo on wiadomo poleca najdrozsze opcje;)

28agatagata czy ty wiesz jak powstaje taki fotoalbum? Jest to zwykły papier fotograficzny sklejany klejem syntetycznym lub przekładką z klejem powodującym, że kartki są grube. Zauważ, że wielu fotografów bardziej zachwala super chiper piękne okładki albumu niż zawarte w nim zdjęcia. Fotoalbum to dobra alternatywa dla fotografów ze słabym aparatem i tych, co robią mnóstwo mało ostrych i złych kolorystycznie zdjęć. Zobacz, że w prawie 100% fotoalbumów na jednej stronie jest kilka pomniejszonych zdjęć. Czym bardziej pomniejsza się zdjęcie tym bardziej robi się ono ostre i poprawne kolorystycznie. Kartki fotoalbumu mają tendencje po kilku latach do rozklejania się. Czasami narożniki kartek wzmacniane są metalowymi wzmocnieniami, ale to i tak nie pomaga. Sporo ostatnio mówi się o małej trwałości fotoalbumów. Czy nie lepiej mieć ładny album z czarnymi kartkami gdzie na specjalne przylepce wkleja się zdjęcia. Taka forma albumu jest bardziej gustowna i elegancka. Znam fotografa, który daje zdjęcia luzem i za nie się tylko płaci. Fotograf daje namiary gdzie takie ładne albumy można kupić. Każdy kupuje albumy według własnego gustu i wkleja w nie zdjęcia. Czy to nie jest uczciwe?

My mamy taki i jest cudowny! http://www.najlepszefoto.pl/pro-fotoalbum-20x20-okno-ekskluzywna.html Dodatkowo zamówiliśmy etui, będzie pamiątka na lata. Karty są kartonowe, bardzo grube, niesamowita jakość, znajomi mówili, że pierwszy raz widzieli tak porządny fotoalbum.

Ps. Dodam, że dostaliśmy od fotografów zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, na fotoalbum zdecydowaliśmy się sami, wybierając do niego nasze ulubione zdjęcia. Nie mam wątpliwości co do jakości zdjęć zrobionych przez naszych fotografów, ostatnio z dwóch nich drukowaliśmy wielkie plakaty i jakość jest doskonała :)

SUPER REKLAMA Najfajniejsze są te kartonowe grube kartki. Oj cos chyba wam ten biznes z tymi fotoalbumami przestał iść. Tak jak napisał to przedmówca jest to zwykły papier fotograficzny sklejany jakimś szuwaksem. Normalny album ma od 50 do 10o kartek a te bezguścia albumowe max 25 kartek. Szmira i bezguście, ale wygodne dla miernej jakości fotografów i klientów ich pokroju.

Ok - moze i nie mam gustu;) ale mi sie naprawde podobaja takie albumy. Szczegolnie jak wszystkie zdjecia sa ladnie ulozone, wydrukowane w duzym formacie. My chcemy album 30x30cm. Zazwyczaj na strone wchodzi jedno do trzech zdjec, wiec wielkosc jest porownywalna do normalnie wydrukowanych zdjec. Jezeli papier jest dobrej jakosci to jakosc zdjec jest identyczna jak te wydrukowane "normalnie", w koncu uzywa sie tego samego papieru jak ktos juz wspomnial. A zdjecia zawsze mozemy wydrukowac sami, teraz jest tyle mozliwosci ze sam wydruk zdjec kosztuje grosze. A fotoalbum to jednak fajna pamiatka i fajny prezent dla naszych rodzicow. A wiem ze oni bardzo sie z tego prezentu uciesza. Dziekuje za opinie, nie wszystkim musza sie takie albumy podobac. My od fotografa dostajemy okolo 300 najlepszych zdjec. W fotoalbumie na 20 rozkladowkach (40 stronach o wielkosci 30x30) bedzie ich okolo 70-80. Uwazam ze to fajna pamiatka zarowno dla nas jak i dla rodzicow. A jak kartki sie rozkleja to wydrukujemy zdjecia i wrzucimy do zwyklego albumu;)

w sumie to strasznie nie lubei jak ktos mowi ze cos jest biale lub czarne, a nie widzi nic po srodku. Nasz fotograf moze nie jest idealny, ale wygral pare konkursow, dziala aktywnie na rynku, robi zarowno w slubach jak i w modelingu. Probki zdjec jakie otrzymalismy zaraz po weselu sa swietne zarowno kolorystycznie jak i dobrze wykadrowane. Nie jestem absolutnie zadnym ekspertem ale dla mojego oka laika kompletnie wystarczy;) Nie wiem czemu wszyscy zakladaja ze jak ktos robi fotoalbum to napewno zdjecia sa beznadziejne. Nie wiem jak czesto w normalnym albumie macie zdjecie wielkosci kartki A4,a w fotoalbumie jest taka mozliwosc.

Fajna reklama i pisanina typu ble ble ble. Tak fotograf nie najlepszy ale wygrał kilka konkursów. Nic prostszego jak natrzaskać na czarnym nicku wpisy aby być bardzo wiarygodnym. Fotoksiążki czy fotoalbumy na papierze fonograficznym to już przeżytek. Jak była to nowość to ten kicz działał ale się skończył. Teraz wszelkimi sposobami zachęca się ludzi aby z tego korzystali. Nic nie przebije ładnego albumu z przekładkami pergaminowymi w którym są wklejone zdjęcia. Tak jak ktoś napisał to młoda para powinna sama sobie taki album kupić i wkleić swoje zdjęcia.

sami zakupilismy i do niego wkleilismy zdjęcia oddane nam przez fotografa :) A fotoksiązke też w sumie mamy, ale to zrobilismy sobie na własny użytek, z własnych zdjęć na pamiatkę po to, żeby nie wywoływac np. 100 fotek, tylko pomniejszyć i zmieścić w książce.

Z mojej strony to nie jest reklama, brałam ślub 25 czerwca, udzielałam się na tym forum w różnych ślubnych tematach, strona z tymi fotoksiążkami została mi polecana, ja jestem bardzo zadowolona z efektu, więc polecam dalej. Może i jestem bezguściem zdaniem niektórych, ale mi taki fotoalbum sam w sobie bardzo się podoba. Nie sądzę, bym za kilka lat miała ochotę oglądać wszystkie kilkaset zdjęć, jakie dostaliśmy od fotografów oraz rodziny, a tak otworzę taki fotoalbum i uronię łzę nad ulubionymi zdjęciami :)

Zenobiusz - jaka reklama? Czy ja podaje gdzies nazwe firmy? (Chociaz takiej nie posiadam niestety). Ja biore slub po raz pierwszy i szczerze nigdy mnie nie krecilo ogladanie zdjec moich znajomych za bardzo wiec zawsze ogladalam je "po lebkach", nie zwracalam uwagi czy to fotoalbum czy nie. Kiedy zobaczylam fotoalbum wykonany przez naszego fotografa stwierdzilam ze to naprawde niezla pamiatka i dla nas i dla naszych rodzicow. Nie wiem czy przezytek czy nie bo nie jestem kompletnie w tym temacie. I w sumie nie obchodzi mnie za bardzo czyjes zdanie, jak sie nie podoba to nie robcie sobei takiego albumu. Myslalam ze moze przewinie sie tu pare fotografow ktorzy doradza na jakim papierze to fajnie wyglada, bo sie waham. Pewnie sobie zrobie kiedys piekny czrny album, ale narazie nie mam kompletnie na to czasu. Pozdrawiam!

Ja nie wiem skąd taka nagonka. Ja tez mam taką fotoksiążkę na matowym papierze i bardzo sobie chwalę. Jest estetyczna i lekka. Jak chcę komuś pokazać to nie nosze wielkiej niewygodnej księgi. Mam tez normalny album z normalnymi zdjęciami które już wybrałam sama ze zdjęcia od fotografa i znajomych;-) Już kilka znajomych par pytało gdzie to załatwiałam bo wielu osobom to się podoba.

A ja z kim nie rozmawiam mówi że to straszny kicz i pachnie zapadła prowincją. widziałam takie foto albumy i się śmiałam z ich tandety i kilku zdjęć na jednej stronie. Jeszcze jakieś ramki kolorki i wszystko to co ma odwracać uwagę od marnej jakości zdjęć

Ja mam album 30x30, czarny matowy papier. Większość rozkładówek to duże zdjęcia 30x30, mamy też 60x30. Zdjęcia są super jakości i mam wrażenie, że wygląda to elegancko na czarnym matowym tle. Wszystko jest kwestią gustu, moim zdaniem taki fotoalbum jest naprawdę elegancki.

U nas też są prawie same pojedyncze zdjęcia na stronie czasem dwa. I czarne tło. Bez żadnych ozdóbek i innych pierdołek. Wygląda naprawdę estetycznie. Ale oczywiście nie każdemu się musi wszystko podobać. Zresztą kogo stać żeby zapłacić za prawdziwą jak piszecie o niej fotksiażkę która potrafi kosztować kilka tysięcy.

Mirka wszystkie młode panny piszą, jakie to mają cudowne piękne albumy. Wiesz a ja mam brzydki album taki ze zdjęciami za folią, ale za to mam przepiękne zdjęcia robione przez tego samego fotografa, co robił na ślubie brata. gdy wszyscy już zobaczą nasze zdjęcia wtedy dopiero kupimy eleganckie dwa albumy i wkleimy do nich nasze zdjęcia. Jak się nie ma ładnych zdjęć to zawsze można pisać o pięknych albumach, fotoksiązkach i innych wynalazkach. U nas wszyscy zachwalają zdjęcia i nas na tych zdjęciach a o albumach się nie mówi. Zdjęcia nie są nowoczesne gdzie komin jest ważniejszy od młodej pary. Na wszystkich fotkach to my błyszczymy a nie mury, ruiny, zapyziałe klatki i podwórka i wszystko to, co jest martwą naturą

Przepraszam za ta mirkę.

Tylko że akurat ten temat nie jest o jakości zdjęć a o fotoalbumach i fotoksiążkach. Wg mnie nasze zdjęcia są ładne ale jako wiadomo nie mogę być obiektywna. Ale długo wybierałam fotografa bo zależało mi na jakości.

Droga Miarko dobry fotograf nigdy nie będzie proponował fotoksążki ani zdjęć w postaci plików cyfrowych na płycie. Dobry fotograf nie ma nic do ukrycia i jego tylko interesują zdjęcia reszta to dla niego mało istotna otoczka. Dobry fotograf nie proponuje zdjęć w setkach na płycie i nie zmniejsza zdjęć do fotoksiążeki. Dobry fotograf nie boi się w swoim internetowym i albumowym portfolio zamieszczać mnóstwo zdjęć tych samych młodych par.

Ale czemu ma nie proponować? Skoro jest na takie usługi zapotrzebowanie. Nam zaproponował normalny album ze zdjęciami albo fotoksiążkę. To był nasz wybór bo jak już pisałam normalny album stworzyliśmy sobie sami później. Fotoksiążki były prezentami dla rodziców i chrzestnych. Nasz fotograf prowadzi fotoblog, gdzie ciągle pojawiają się fotki nowych par w tym było kilka naszych. Wg mnie szukasz dziury w całym.

Miarko fotoblog to wybrane kilka najładniejszych zdjęć czyli kombinacje marketingowe fotografa. Nasz fotograf na swojej stronie ma po 100 zdjęć tych samych osób a dodatkowo udostępnia hasło na swój serwer gdzie pokazuje wszystkie zdjęcia, jakie zrobił młodej parze. To postępowanie całkowicie go uwiarygodnia i wierz mi trudno zdobyć u niego wolny termin. Usługę liczy od kupionego zdjęcia a nie od całości zlecenia. My wybraliśmy i kupiliśmy równo 200 zdjęć za 2000 zł i dostaliśmy jeszcze darmowo zdjęcie na płótnie w wielkości 90x70 cm. Jako albumy dostaliśmy, tzw. obwolutę do pokazywania swoich zdjęć. Proste, uczciwe i wszystkim się to podoba. Płacisz za to, co tak naprawdę ci się podoba bez żadnego czarowania przez fotografa. Wiem że takich fotografów naprawdę jest mało ale my go znaleźliśmy.

"trudno zdobyć u niego wolny termin" trudno, bo od lat namiętnie przesiaduje na babskim forum i próbuje sobie nakręcić koniunkturę :D Cienki jest widocznie w dodatku, na fotoblogach niektórych fotografów jest po 200-300 zdjęć jednej pary. Setka zdjęć to czysta manipulacja :P

Nie rozumiem ostatniego wpisu? Czy czasami komuś w głowie się nie porąbało? Czy ja kogoś tu z imienia i nazwiska reklamowałam? WIDAĆ TUTAJ ZAWIŚĆ POLACZKÓW

POKAZ MI TE BLOGI GDZIE FOTOGRAFOWIE DLA UWIARYGODNIENIA POKAZUJĄ NAPRAWIE DUŻO ZDJĘĆ TYCH SAMYCH MŁODYCH PAR. Uwiarygodnij swój wpis. My fotografa mieliśmy całkowicie z polecenia i sami pocztą pantoflową będziemy go polecać. Czy to coś może jest złego?

"Czy czasami komuś w głowie się nie porąbało?" Oj porąbało, bo jak inaczej nazwać dobrowolną autokastrację - siedzi facet, a pisze o sobie w formie żeńskiej :D

Wychodzi na to że to ty siedzisz na babskich forach i bałamucisz ludzi na swoje usługi. Ja jestem tylko w zasadzie od dwoch lat na Babińcu i nigdzie więcej.

Po prostu mnie śmieszysz, mały człowieczku ;) sporo osób ma tu z ciebie polewkę.

Przepraszam, kto tu bałamuci kogoś na swoje usługi, bo czytam wypowiedzi i nic takiego nie zauważyłam? Wygląda to na to, że zawiść komuś pośladki ściska. Prowincjał z Góry Kalwarii będzie tylko zazdrosnym, zawistnym zaściankowym prowincjonałem, co to wszędzie widzi zło poza sobą.

Nie rozumiem wpisu ze fotograf nie powinien dawac zdjec na plycie;) to w jaki sposob mamy dac te zdjecia np. naszym znajomym lub rodzinie? hmm, moze mamy wywolac dla wszystkich;) Przeciez takie zdjecia jeszcze zapisane w duzym formacie para mloda moze sobie wywolac np. w formie plakatu albo zrobic dodatkowy album, obraz, itd..

Zajrzyj sobie na digitalalbum.pl - masz tu gotowe programy do tworzenia fotoalbumów. Jest profesjonalnie przygotowanym serwisem, gdzie można wybrać interesujący nas rodzaj (widoczne tu: http://www.digitalalbum.pl/fotoalbum_standard), rozmiar czy kolor fotoalbumu.