Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość trzaskanie tzn. polter abend

moja znajoma ma dzisiaj trzaskanie (polter abend) i z tego co widzę ...

Polecane posty

Gość trzaskanie tzn. polter abend

... ma kiepską pogodę, cały dzień zachmurzone niebo, zimno i raz za razem porządnie leje, zastanawiam się jak oni tam to mają zorganizowane w taką pogodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzaskanie tzn. polter abend
miał ktoś to w taką pogodę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahimer
co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciocia wikipedia się kłania Polega on na tym, iż w przeddzień ślubu (piątek wieczorem) przed domem panny młodej zbierają się goście - rodzina, przyjaciele, znajomi, sąsiedzi oraz osoby niezaproszone na wesele (zazwyczaj są to wyłącznie osoby dorosłe) i tłuką, porcelanę(stare talerze, kubki, umywalki) butelki oraz naczynia szklane (niekiedy fajansowe) przed drzwiami wejściowymi, na progu lub na specjalnie przygotowanym w tym celu kamieniu. Panna młoda powinna posprzątać rozbite szkło, a pan młody częstuje przybyłych gości wódką. Do alkoholu podawane są przekąski, ciasta i napoje, często rozstawia się szwedzki stół. Przyszłym państwu młodym składane są życzenia, niekiedy grana jest muzyka a spotkanie przeciąga się do późnych godzin nocnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahimer
beznadziejne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahimer
a co ma symbolizować rozbijanie talerzy i zamiatanie szkieł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie tylko jak
to wszystko zrobić kiedy jest zimno i nawet pada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frelka 25
Bo tu same gorole siedzą i nie znają fajnego śląskiego zwyczaju trzaskania. Goscie przychodzą trzaskaja pod drzwiami a młodzi częstują kołoczem i gorzołką. Im więcej się natrzaska tym więcej szczęścia będzie w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko, że z tym szczęściem
to nie do końca jest tak, ja jestem drugą żoną, mąż miał trzaskanie przed pierwszym ślubem, szkła leżało baaardzo dużo ale na ich szczęście zupełnie się to nie przełożyło bo od początku nie układało im się, czyli to taki zwyczaj ale chyba nie zawsze się sprawdza, to takie bardziej już dla imprezy się robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm28
ja jestem z wielkopolski i tez mamy tu polter

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja myślałam
ja myślałam że tu o jakieś bzykanie chodzi ;-) i się rozczarowałam niestety ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, to ja słyszałam, że gdzies na Kaszubach są tzw. butelki, czyli koledzy pana młodego razem z nim przychodzą w przeddzień ślubu wieczorem pod dom panny młodej i tłuką butelki, a ona potem ma im wódkę postawić... ale żeby fajanse, talerze??!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwokrupa
ale teraz to nie robi się dzień przed weselem tylko kilka dni przed weselem,o trzaskaniu informuje się sąsiadów i znajomych,u mnie tak było że informowaliśmy kumpli że będzie trzaskanie we wtorek a ślub był w sobotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahhhhhhhhh
Nie jestem ani żulem ani pseudoślązakiem. Zwyczaj jak każdy inny, kto go nie zna, temu wydaje się dziwny czy głupi. Z tym, ze na Śląsku, a przynajmniej w mojej okolicy nie trzaska się szkła, bo to przynosi pecha. Tylko fajans i porcelana. :) Jest to okazja do spotkania, zjedzenia ciasta i wypicia drinka, zwłaszcza dla dalszych znajomych, którzy na weselu nie będą. Kilka razy byłam na trzaskaniu, ale nikt się nie upił ani spotkanie nie przeciągnęło się do później nocy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzień dory
tak głupi zyczaj jak zabieranie butów młodym czy zbieranie na talezyk kopert dla młodych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vbm28 - ja też jestem z Wielkopolski i pierwsze słyszę o tym jakimś polter abend, ale to pewnie z niemieckiego ta nazwa więc jak już ktoś wyżej napisał ta tradycja jest na śląsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko, że z tym szczęściem - bo żeby szczęscie było to się porcelane tłucze, a jak mu szkło tłukli, to najwyraźniej nie zbyt dobrze mu życzyli....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×