Laski czy Wam też siwieją włosy zaledwie po 20-ce???

Mam 21 lat, zauważyłam ostatnio, że siwieją mi włosy. kurcze w tym wieku??? szok! Którąś z Was też dopadło to tak szybko?

mi jeszcze nie ale podobno wiele ludzi siwieje po 20tce...

nie masz większych problemów? ciesz się zę nogi masz, ręce, brzuch

żona mojego szwagra ma połowę siwych w wieku 27 lat podobno to przez jej hormony, ma hormony jak kobieta w czasie menopauzy cos takiego

Nie siwieja

Ja raz znalazłam siwego włosa i go wyrwałam ;) Spytaj rodziców jak szybko zaczęli siwieć, może masz to genetycznie.

mam kolezanke, bylysmy w 1 klasie w liceum i juz jak przyszla do 1ej klasy to miala troche siwych wlosow, wtedy zaczela farbowac to genetyka, jak ktos wyzej napisal, zapytaj rodzicow, kiedy oni zaczeli

Pewnie, że się ciesze, że jestem zdrowa i wogóle. Po prostu jest to dla mnie niemile zaskakujące... A w sumie to moja babcia podobno szybko zaczęłą siwieć...

ja mam 26 lat i mnostwo siwych wlosow. praktycznie cala siwa juz jestem:(

kurcze do kiedy nie zauważyłam siwych włosów na swojej głowie myślałam, że nie może to spotkać tak młode osoby. Teraz widzę, że nie jestem sama...

uwierz ze wiele mlodych kobiet ma mnostwo skiwych wlosow tylko skrzetnie je ukrywają farbujac wlosy. Znam tez takie co to nie wstydza sie chodzic z siwymi wlosami ale to to juz okropnie wyglada

No kamuflowanie siwych włosó to podstawa :) Ja do tej pory farbowałam włosy na ciemny brąz, zresztą mój naturalny kolor włosów też jest ciemny, ale czy nie powinnam zacząć się farbować na trochę jaśniejsze kolory? jak będą odrastać siwe to może nie będzie się to rzucało w oczy?

niektore robia pasemka blond, niby sie tam zlewaja te swiki ale jednak widac ze wlos nie ten (jesli siwkow jest juz bardzo duzo), strasznie wlosy sa zniszczone ...efekt tragiczny no ale lepsze to niz siwe na ciemnych wlosach. Znam tez taka ktora farbuje sie henna (na rudo) i wlosy wygaldaja jakby miala rude pasemka , calkiem ciekawy efekt a i wlosy podobno sie nie niszcza

Jestem szatynką, mogłabym powiedzieć, że nie mam siwych włosów, gdyby nie kilka kosmyków na czubku głowy. Mam to od co najmniej 20 lat. Często używam szamponów koloryzujących i wygląda to jakbym na głowie miała balejaż.Mnie to się bardzo podoba. Mamy nie pamiętam, ojciec jeszcze w wieku 78 lat miał bardzo mało siwych włosów, rodzeństwo i te starsze i młodsze również nie ma tendencji do siwienia.

Ulu z tego co piszesz to faktycznie to czy siwiejemy jest sprawką genów... a powiedzcie mi zmienić kolor włosów?

Ja nie usiłuję tych kilka kosmyków farbować, odrosty są wstrętne. Jeżeli już coś z tym robię to tylko szampony koloryzujące, nie ma odrostów.