nauka języka angielskiego

w szkole nie byłam nigdy orłem z tego przedmiotu, bo nie chciało mi się uczyć. ale niby potencjał do języków obcych mam, bo szybko zapamiętuję i na dłuuugo ;p tak więc.. gdybym tak sama z siebie zaczęła uczyć się słówek itp., to jest szansa, bym była w nim biegła? chciałabym wyjechać za granicę, a na kursy nie chce wydawać pieniędzy...

nie ma szans

wejdz sobie na czat angielsko jezyczny i tam sie ucz jezyka pisanego

czemu nie ma szans?

Ja się uczę sama i zobaczymy jak to będzie ;)

wkuwanie slowejk na pewno nie doprowadzic cie do bieglosci, nie mowiac juz o plynnym wyslawianiu sie. Gdyby tak bylo, to cala Polska mowilaby swietnie po angielsku i niemiecku, a wiekszosc duka w zetknieciu z nativem:D Oczywiscie, ze mozna samemu nauczyc sie jezyka, ale trzeba to robic z glowa.

slowek doprowadzi

a wiecie moze, jak jest za granicą.. czy tam sie podszkole w nim.. ?

tzn. czy nie bedzie to rzuc na gleboka wode..bo wiadomo, wiedzy jako takiej to nie mam, a tam od razu stycznosc tylko i wylacznie z angielskim..

szkola to gowno i nic ci w zyciu nie pomoze tylko utrudni te bzdury co ucza to zenada naprawde wiecej sie nauczysz myslac wlasna glowa http://www.youtube.com/watch?v=8KTs4-rBPX8

za granica najszybciej nauczysz sie jezyka i to tego naturalnego, a nie jakichs sztucznych zdan, ktorych nikt nie uzywa, tylko trzeba znalezc sie w srodowisku tubylcow i faktycznie uzywac jezyka, bo wielu Polakow tworzy sobie polskie getto za granica i po paru latach dalej dukaja