Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takkaja25

Zwiazek bez seksu zawsze sie rozpadnie

Polecane posty

Gość takkaja25

to jest wazny element zwiazku. Nawet jelsi ludzie sie zaczynaja soba nudzic to po dobrym (ale naprawde dobrym) seksie zblizaja sie do siebie, juz patrza na siebie inaczej. Ktos sie zgodzi, ktos przeciwstawi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety, ale
to prawda. raz byłam z facetem , który sadził, ze mnie kocha i sex nie ma dla niego znaczenia... ja nie byłam gotowa na to.. W koncu zdradził mnie i zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój właśnie między innymi z tego powodu się rozpadł. Powiem więcej - małżeństwo. Seks w związku jest tak samo ważny, jak miłość. Bez jednego i bez drugiego związek nie ma prawa bytu... chyba że partnerzy są aseksualni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Abra.Kadabra
Prawda! 100%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak najbardziej zgoda. Powiem więcej - seks może nawet stanowić podstawę związku, w którym pojawiające się na bieżąco problemy rozwiązywane są nie tyle poprzez sam seks, ale dopiero po seksie, bez którego ich rozwiązywanie nie byłoby w ogóle możliwe. Dopiero po pewnym czasie, mając pewien staż nabywa się umiejętności podejścia do problemu samego w sobie - bez pośrednictwa seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takkaja25
Szukanie Dokladnie! Sa problemy, para sie kloci, nie mzoe sie dogadac. Pojda do lozka i od razu lagodnieja, otwieraja sie na swoje zdania i ot magia! nagle powstaje rozwiazanie ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jest, ale trzzeba sobie zdawać sprawę z tego, że to działa tylko przez pewien czas. Kilka lat. Potem proza życia wymusza niejako kalkulację, w świetle której sam seks nie jest wart tego, żeby mu poświęcać np. "utratę twarzy" czy honor w sporze. po prostu bardziej się "opłaca" nie pójść do łóżka aby nie pokazać tym samym "kapitulacji" czy słabości. W czasie, gdy w związku "magia seksu" działa, warto nauczyć się podchodzić do problemów sposób stricte merytoryczny. Kiedy uda się to osiągnąć - wówczas seks lepiej smakuje... po rozwiązaniu problemu. Jako zwieńczenie zwycięstwa jedności nad różnicami. Jako deser.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfgg
albo jak kobieta cos przeskrobie to zawsze nadstawia tylka i po problemie ;) facet zlagodnial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość it isnt true
nie rozpadnie sie o ile obie mozg maja ulokowane w wlasciwym miejscu;) seks jest dobry na drobne niesnaski, a nie na powazne problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość it isnt true
obie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tvims
Ja natomiast nie potrafię kochać się gdy są jakieś problemy, albo świeżo po kłótni z moim facetem...najpierw musimy sobie wszystko wyjaśnić i pogodzić się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, seks może posłużyć jako białą flaga z obu stron tylko przy mniejszych problemach, ale jako podstawa związku czy uniwersalne rozwiązanie problemów jest kiepskim pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z moim mezem bardzo zadko sie kochamy niewiem dlaczego ale tak jakby niemial ochoty na to.5miesiecy urodzilam naszego synka i od tamtej pory robimy to raz na 2 tygodnie.to niemozliwe ze ma kogos bo jestesmy w obcym kraju swiezo i nikogo nieznamy ale czy to mozliwe ze przez problemy i stres moze mu sie niechciec??ale oprocz tego bardzo sie kochamy i jestesmy szesliwa rodzina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z moim mezem bardzo zadko sie kochamy niewiem dlaczego ale tak jakby niemial ochoty na to.5miesiecy urodzilam naszego synka i od tamtej pory robimy to raz na 2 tygodnie.to niemozliwe ze ma kogos bo jestesmy w obcym kraju swiezo i nikogo nieznamy ale czy to mozliwe ze przez problemy i stres moze mu sie niechciec??ale oprocz tego bardzo sie kochamy i jestesmy szesliwa rodzina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chyba sex to zycie niema zwiazku bez sexu...jak dlugo sie niekochasz i myslisz tylko o problemach to ludzie sie od siebie oddalaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexxxxxxxxx1212312
wsadzasz kutasa i magia odkryłam sens życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan klepka
pj88, jezeli bardziej zajmujesz sie dzieckiem niz facetem, to nic dziwnego, ze stracil ochote na seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phdhfdgdffgfgfg
żal mi cię, skoro dla ciebie podstawą związku jest sraka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×