Moj trzynastoletni syn strasznie mi pyskuje,czy to....

normalne w tym wieku? pyskuje,przekrzykuje,czasem mam ochote go porzadnie trzepnac,juz nie daje rady.

hehehe dopiero sie zacznie,zobaczysz:D

przejdzie mu z czasem musisz byc cierpliwa

szacunek musi być, jak on ciebie nie szanuje teraz a wcześniej było inaczej. Pokaż mu, że przez krótki czas, że też go nie szanujesz i niech zobaczy jak to "fajnie" i jakie są tego konsekwencje

Syn mojej kolezanki tez jest w tym wieku i sobie wyobraz ze pali juz papierosy i pije alkohol.Masakra co sie dzieje z tymi dziecmi.

wprowadź system kar bo za dwa lata będzie CIę to tego bił spiepszyłaś sprawę dotąd - ratuj to co zostało

dyrektorke a co Ty myslisz,ze ja mu kar nie daje?? Oj daje,daje...

dyrektorke---spiepszyła? :D Przecież to jest właśnie ten wiek buntowniczy:P Nie uczyli Cię tego? Biedactwo:D

No ja wlasnie mam taka nadzieje ze to minie z czasem.Chcialam sie dowiedziec od innych mam czy ich dzieci w tym wieku tez sprawiaja takie problemy.Ale widze ze nawet mogloby byc gorzej...

młodzieńczy bunt, toż to norma :D Też mam syna, 15 letniego już i przechodzi bunt młodzieńczy, tj. już mu chyba przechodzi. Dyrektore co ty za głupoty wygadujesz chłopie :D?

lepiej nie będzie tylko gorzej. w tym wieku to normalne, że się pyskuje rodzicom, zaczyna palić albo pić i to nie jest wcale żaden wymysł ostatniej dekady, zawsze tak było, tylko kiedyś młodzież bardziej się kryła, bo czuła respekt przed starszymi. a teraz tego właśnie nie ma, bo rodzice sobie pozwalają na takie zachowania dzieci. następnym razem jak młody będzie fikał, każ mu oddać komórkę. mów spokojnie, ale stanowczo, tonem nie znoszącym sprzeciwu. Ty jesteś w tym układzie dorosła i ma być tak jak Ty sobie tego życzysz. nie pomoże jedna kara, daj następną. chociaż szczerze, to jak w tym wieku masz już takie akcje z synem, to raczej wiele się nie da zrobić. niestety zawaliłaś gdzieś kiedyś, byłaś za miękka, a teraz zbierasz efekty. nie każdy się nadaje do zaprowadzania porządku. nie jestem matką, ale byłam krnąbrną córką. a teraz jestem dorosła i już mocnych na mnie nie ma. nie chwalę się tylko mówię, jak jest i będzie pewnie i u Ciebie