Ja pier...co chwile temat o zdradzie

ale to i tak jest tlumaczenie sobie ... zeby samemu sie upewnic masz racje, ale wiesz, przed lustrem czy na lawce w parku to jeszcze bym zrozumial, ale oczekiwanie na "ktos tak ma" na forum to juz nie bardzo :-)

zawsze szczery-> bo one sie zala... a jak im ktos napisze zeby zostawily palanta to one nie sluchaja i obrazaja ... a jak inna napisze zeby walczyla o niego ze to pewnie pomyslka lykaja to i zadowolone ze ktos im dobrze poradzil :)

zdrady sa i beda, a to dlatego, ze nie spełniamy oczekiwan naszych partnerów . Wszedzie tam gdzie jest swietnie - zdrad nie ma .

ten temat jest tutaj uniwersalnie chwytliwy wiec co w tym dziwnego z kolei tematy o dzieciach, bezdzietności, czy poszkodowanych "puszystych" które czują się dyskryminowane z powodu niepodobania się facetom radzą sobie gorzej, więc wypływają w większej ilości tylko fazowo

a jak inna napisze zeby walczyla o niego ze to pewnie pomyslka lykaja to i zadowolone ze ktos im dobrze poradzil no jasne, kiedys to okreslilem terminem - roszczeniowiec forumowy - osoba, ktora szuka konkretnych odpowiedzi zgodnych z zalozeniami, na inne sie obraza

karolek, tak bardzo sie uzalezniles ode mnie? :-)

piąta klepka -> etam tematy dzieci ciąz tez od cholery tu.... a te mamusie bozee... jak ktos sie odezwie kto nie ma dziecka to z morda ... ze nie mam prawa pisac nic w temacie bo one jako matki polki wiedza wszystko naj :D

a co mamy tolerowac zapasione baby ? jeszcze rozumiem z racji chorobowych gdy to mają , ale to margines , cała reszta po prostu żre !!

żona, wydaje się, że jakoś ostatnio ich mniej, ale pamiętam że w lecie miały niezłą fazę, jak napisałam wyżej

ze nie mam prawa pisac nic w temacie bo one jako matki polki wiedza wszystko naj to jest jeszcze inna odmiana, niunie, ktore po pierwsze zakladaja, ze bez wiedzy praktycznej nie ma prawa glosu, tylko problem polega na tym, ze na forum trudno taka wiedze praktyczna udowodnic :-) lub udowodnic jej brak

a tak ogolnie to jeden tu bełkot - poza moimi wpisami oczywiscie