Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anna1984

co byście zrobiły w mojej sytuacji?

Polecane posty

Gość anna1984

upiłam sie na imprezie i wracając z niej usiadłam na ławce w parku, po czym straciłam swiadomośc i gdy ja odzyskałam byłam cała zarzygana i byl już poranek i ludzie na ulicach zmierzający do pracy lub szkoły. nie wiedziałam totalnie co zrobić, a byłam dośc daleko od domu bez pieniędzy. co byście zrobiły na moim miejscu w takiej sytuacji? :-o :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererrttrtrt
m asz 27 lat a zachowujesz jak swinia. radze dorosnac, ktos mogl cie zgwalcic durna szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna1984
nie rozumiem? uważasz że mając 27 lat nie wypada imprezować czy pić alkoholu? :P wszyscy zdrowi w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ererrttrtrt
a u ciebie wszyscy zdrowi dziwo? uchlasz sie jak swinia, szwedasz sie po nocach, rzygasz, nie wiesz co sie dzieje, spisz jak menel na lawce i to dla ciebie normalne? glupie szmacisko, scierwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, w której upiłabym się do nieprzytomności sory, ale nie pomogę to by trzeba zapytać kogoś z patologicznego środowiska, to może by coś poradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
Ja ostatnio upiłam się do tego stopnia mając 17 lat i byłam po prostu głupia. Też zasnęłam, tyle że w autobusie nocnym. Ale żeby dorosła baba się do takiego stanu doprowadziła??? Pić trzeba umieć, a jak nie potrafisz, to lepiej się za to nie bierz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to nie wiem... chyba bym pognała na piechote do domu, czym prędzej.. ale fakt, to nie jest normalne zachowanie... jestes dorosłą kobietą, a zachowujesz się jak nastolatka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpura_to_moj_płaszcz
swoją drogą do dziś pamiętam jak kiedyś w nocnym autobusie jedna taka na mnie narzygała...:/ Specjalnie usiadłam przed babką koło trzydziestki, bo wydawała się w miarę normalna, a w nocnych to różnie bywa, a ona nagle puściła pawia na podłogę i niestety trochę też na mnie, po czym zataczając się wysiadła z autobusu i położyła się na ławce. Żenada jak mało co, upić się tak, że aż rzyga się na ludzi w autobusie, a potem kładzie na ławkach na przystanku o 3.00 w nocy. A babka wyglądała na normalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×