Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarnowlosa_______

CZY MOGŁAM TYM ZASZKODZIĆ DZIECKU?

Polecane posty

Gość czarnowlosa_______

Jestem w 10tc. Od dawna pije prawie wrzącą herbatę, mam to po dziadku i tacie w genach. Odkąd jestem w ciąży próbuję pić chłodniejsze, ale wczoraj się zapomniałam i wypiłam mega gorącą miętę. Teraz się boję, czy mogłam tym zaszkodzić dziecku????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jaki sposób?
nie bardzo rozumiem w jaki sposób gorąca herbata ma zaszkodzić? Przecież jej nie wlalaś do macicy tylko wypilas. Jak sobie nie poparzylaś przelyku to znaczy ze nie byla tak gorąca jak ci się wydaje. Herbata jak każdy inny napój przechodzi przez organizm i tam jest poddawana odpowiedniej obróbce ;) wszystko co dobre trafia do krwiobiegu a to co niedobre i niepotrzebne sru do pęcherza. Dziecko nie pije tej herbaty :P dostaje tylko wartości odżywcze z twojego krwiobiegu. Poczytaj o tym bo zadajesz kosmicznie durne pytania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jaki sposób?
Już nie wspomne że lożysko się wyksztalca okolo 12 tygodnia w cześniej dziecko jest odżywiane przez cialko żółtkowe, ale to już moze być za skomplikowane dla kogoś kto się obawia ze poparzy dziecko w macicy wypijając gorącą herbatę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
a niby jak ma mu zaszkodzić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentosssssssaaa
Zaszkodzilas ,ale sobie-Dostalas Mietowego porazenia mózgowego Kuvaaaaaz roku na rok coraz bardziej osłabiaja mnie "ciężaróweczki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnowlosa_______
nie musicie mnie obrazac, tylko zapytałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnowlosa_______
inteligenci popaprani ja pierdole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie te przyszle
matki coraz glupsze sa :O:O:O Z dnia na dzien udowadniaja to takimi wlasnie topikami :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jaki sposób?
Wyjątkowej inteligencji tu mieć na prawdę nie trzeba :P Możesz pić bez obaw zarówno bardzo gorące jak i bardzo zimne napoje bo to nie ma żadnego wpływu na dziecko. Uważaj tylko na siebie żebyś nie poparzyła przełyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kshgkhtg
tak zaszkodziłaś. wrzątek przeżarł ci żołądek a następnie macicę i oparzył dziecko, dziecko urodzi się teraz z oparzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hshbdjhasb
obiady jedz mrozone bo za cieple zaszkodza dziecku buhahahahahahahaaaaaa:D nie ma jak kafe od rana na poprawe nastroju:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahaaha
ale się uśmiałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma to jak wejść na kafe. Pierwszy raz słyszę, że "w ciąży uważa się z miętą", jeszcze coś wyczytałam na kafe, że szałwii też nie można :P Piję, kiedy mam ochotę i potrzebę, np. zamiast Ranigastu. Gin ostrzegał tylko bodajże przed podbiałem, bo działa poronnie. Kobieto, dziecku nic nie jest i nie będzie. Mi się w ciąży jakoś termoregulacja zmieniła i piję dość gorące płyny, czego wcześniej nie dałam rady zrobić. I żeby to dziecku miało zaszkodzić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kwiatek
Autorko mięta ani gorąca herbata Ci nie zaszkodzi. Tylko pij herbatę z umiarem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie napisałam że nie można tylko że się uważa. Mięta wywołuje skurcze i należy ją ograniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany hahahahhhaha
Spokojnie, zanim ta herbata dojdzie do łożyska, do dziecka to schłodzi się do temp ciała :D Także pij sobie nawet i wrzątek. Nic dziecku nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany hahahahhhaha
P.S. herbatę miętową możesz pić litrami. Nie wywoła skurczy, nie poronisz, nie zaszkodzisz dziecku :P Nie pij herbaty z liści malin :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak pierwszy raz słyszę z tą miętą. No ale kafe to skarbnica wiedzy :D Dobrze, że w ciąży oddychać można, ufff. Chociaż kto wie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany hahahahhhaha
Oddychac też z umiarem :D Bo można dostać hiperwentylacji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi to lekarz powiedział a nigdy nie wydziwiałam w ciąży, jadłam pasztet, wieszałam pranie :P Jakoś mi tylko to z miętą zapadło w pamięć acha i mleko od krowy. Też mówił że niegotowanego nie wolno pić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mleka "krowiaczego" i tak nie spożywam, tfu. No ale "musisz, bo skąd wapń" :D Mniejsza z tym. No tak: na rowerze nie wolno, farbować włosów nie wolno, seksu raczej też nie, kota mieć nie wolno (chyba nawet patrzeć nie można...?), kąpać się w wannie też nie wolno, ryb wędzonych też nie. Więcej grzechów nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p;wmsnbd
Urodziłam dwoje zdrowych dzieci. Obecnie są kilkulatkami. Podczas ciąż litrami piłam mleko z kartonika, nieprzegotowane i herbatę miętową bo strasznie zgaga mi dokuczała a to mi ulgę przynosiło. Moim lekarzem prowadzącym dwie ciąże był ordynator oddziału położniczego. I to po konsultacji z nim zaczęłam pić mleko i miętową. Dzieci są zdrowe, nie mają żadnej alergii. Także wyluzować trzeba ;) Jest tylko kilka produktów nie wskazanych dla kobiet w ciąży !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mięsa nie jem, także nie łapię się pod kategorię WonTRÓBKA. Wymyślcie coś innego :D No nie wiem: czy jak kichnę, to dostanę skurczy i "coś" mi się stanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p;wmsnbd
Ja wiem :D Ale tez tu na kafe spotkałam się z opinią, że nie wolno pić mleka z kartonika i dlatego tu wtrąciłam swoje 3 grosze jak już tak wymieniamy co wolno a co nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielony kwiatek
od krowy też można w ciąży pić tylko trzeba przegotować(wysoka temperatura zabija bakterie), watróbkę z umiarem, bo zawiera ogromne ilości wit. A, które w nadmiarze mogą zaszkodzić dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p;wmsnbd
O Wątłejtrutce czyli wątróbce też na kafe pisano :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×