Może ktoś kopnąć mnie w dupe?

tzn zmotywować nie wiem co ja wyprawiam w tym roku zdaje mature a zwyczajnie się opierdalam całe dnie chodzę z kucykiem na głowie w piżamie leże przed telewizorem nic nie robię codziennie planuje poprawę i dalej jest tak samo zajmuje się pierdołami

opowiedz o tym rodzicom

Na studiach się poopierdalasz. :)

a ja cie zdemotywuje... Geografi uczyłem sie od 2 w nocy przed maturą wynik 78 % rozszerzenia. Biologi 3 miesiace wynik 33% roz W czym rzecz?? w pojebanych kluczach. Rożnica mieczy teza hipoteza itd. Matura i studia to bzdura. Potem idziesz na studia. 70% pojebów idzie na zarządzanie i marketing... a u mnie otwierali jeszcze zarządzanie i inżynieria produkcji... Więc poszła reszta debili. W wyniku czego nie otworzyli automatyki i robotyki a nawet elektrotechniki. Zaczołem inżynierie środowiska ale z 80 zrobiło się 17 i pa pa. Uciekłem na biologie.. męczyłem się z psorami mającymi sie za nie wiadomo co zakuwanie i zakuwanie 0 pożytecznej wiedzy. Teraz skończyłem licencjat i co 17 osób na magisterkę. Za mało dziękujemy. Tak ze wybacz ale studia to tylko użeranie się z ludźmi którym nie chce się przychodzić i mają cie w dupie i za nieroba. Miałem awans za spóźnienie się 20 minut na zajęcia terenowe. Więc zdaj mature z tego co musisz. I albo idź na coś co musisz mieć studia tj Medycyna, prawo, psychologia !!! 5 letnie nie 2+3. Analityka medyczna, farmacja ew budownictwo elektronika z uprawnieniami. Albo idz na policealne technika asystenta stom, technika farmacji. I idz do pracy :). Albo robisz kursy CISCO, uprawnienia na koparki itd dla faceta raczej, autocad, operatora cnc Albo otwierasz własny biznes. Innej opcji w POLSZY NIE MA. Żałuję ze ktoś mi kiedyś tego nie napisał...