Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hania z Oznania

Mój brat i bratowa ciągle mi złośliwie dogryzają. PRZECZYTAJCIE!!!!!!!!!!!

Polecane posty

na ogólnym tatałajstwo, może tu ktoś się wypowie: Nie jestem jakaś super wygadana, ale mam ochotę im czasem odpysknąć....mieszkam z rodzicami, którymi się opiekuję. Dom po rodzicach ma iśc na mnie i mojego chłopaka, który od pewnego czasu mieszka z nami, pracuje i płaci moim rodzicom za to, że mieszka tutaj. Poza tym dokłada się do opłat, jedzenia itd. Od pewnego czasu mój brat i bratowa przestali pomagać rodzicom, raz nawet brat nie pomógł przeniesc mamie szafki bo stwierdził, że skoro jest mój chłopak on się niczego tu nie tknie. A sam co chwilę bierze narzędzia od taty na budowę ( budują dom niedaleko nas). Dziś była taka sytuacja, że mój facet jadł płatki śniadaniowe i bratowa z tekstem, że czemu moja mam obiadu nie ugotowała. Moja mam na to, że była na mieście i nie miała czasu, a ona z tekstem " to w takim razie od czego żona jest" i takim pogardliwym wzrokiem na mnie. Ja powiedziałam, że "nie żona tylko kierowca" chodziło o to, że ja mamę wiozłam do tego miasta. Po prostu spanikowałam i tak bez sensu powiedziałam a brat na to, że " skoro nie zona to w takim razie mu wynajmujecie mieszkanie" Strasznie się wkurzyłam na nich, raz się z tym bratem pokłóciłam to mi powiedziała, że jestem dla niego suka....bratowa jest strasznie wredna, raz tacie choremu na alzheimera powiedziała, że chętnie kopnęła by go w d**ę, zeby na ścianie wylądował. Ja z nimi walczę, kłócę się ale co z tego skoro rodzice nic się nie odezwą a dom prawnie nie jest mój i nie mogę się rządzić. W trakcie kłótni nikt nie stanie po mojej stronie, tylko siostry jak czasami przyjadą....już mam powoli dość tego chorego domu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×