mamy i przyszłe mamy- czy są chętne mamy żeby pogadac?

Witam, to już któryś z kolei temat. Są na forum mamuśki i przyszłe mamuśki które chciały by sie poznać i pogadać o dzieciach? o wszystkim i o niczym.. ???

moze przejdziemy na gg jestesmy w tym samym wieku 38290491

ok:)

chwilowo mi nie chodzi gg:( coś sie zawiesiło jak chciałam ci wiadomość wysłać

a apropo wieku to musze stopke zmienić:P mam 22lata:)

ja mam 21 :) ale to chyba nie problem :)

żaden:) ile ma twoja dzidzia? mój już ma rok i prawie 3:) niestety bidulek przeziębiony od dwóch tygodni jest:(

moja kinga ma 8 mc i za bardzo nie choruje jak narazie byla tylko raz przeziebiona.

nam nasz Arti zachorował pierwszy raz jak miał 3miesiące, ale tak poważniej, musiałam z nim w szpitalu leżeć.. potemm to tylko jakiś katarek drobny na ząbki itp. i teraz znowu,kaszel katar... dostał leki ale wcale mu nie przechodzi:( Pracujesz? uczysz sie? ja skończyłam licencjat i teraz próbuje sił na dziennych :) no i pracuje:)

hej dziewczyny ja mam 21 lat i chetnie pogadam:) wlasnie moze wymienmy sie numerami gg bedzie lepiej:)

ja nie pracuje. stanelam na technikum i maturce poswiecilaam sie rodzinie ale od nowego roku juz chce isc do pracy

witaj mamka21, to moje gg dziewczyny 38322803

a masz jakieś konkretne plany? a ty mamka? opowidz coś o sobie

Tobie te gg juz dziala? tak ogolnie to pracowac bym nie musiala ale nudzi mi sie w domu pozatym moja mama bardzo lubi przebywac z kingusia wiec dobrze by mi zrobilo pojscie do pracy a co konkretnie bym chciala robic hmmm jeszcze sie nad tym nie zastanawialam. chcialabym miec swoj salon kosmetyczny badz pub to mnie kreci najbardziej

dobry pomysł:) mam już :) napisałam ci na gg wiadomość:) może to jakieś zachcianki młodych matek na kariere, bo ja też tak chciałam :D i zaraz jak moj synuś skończył pół roku to sie za to zabrałam, najpierw szkolenia, dyplomy a potem ruszyłam :)

kto jeszcze dołącza do nas?:)

ja mogę. też jestem rocznik 89.ale wy na gg tylko piszecie?

jest tu ktoś? :D

witaj grejs keli:) masz dzidziusia, czy może jest w drodze? opowiedz cos o sobie:)

podbijam, jest tam kto? :) troche mnie nie było-> obowiązki ale już jestem:)

Witam dziewczyny ja rowniez mam 21 i chetnie sie dolacze ;)

jest tu jeszcze ktos? ja bede mamusia w poniedziałek, mam niestety zaplanowane cc, mam 22lata:)

Witam Was!! :) ja też miałam cc al nie planowane:) opowiedzcie coś więcej o sobie. Iwcia00 jak znosiłaś ciąże, chłopiec czy dziewczynka, masz już wybrane imie? karmeLek90 opowiedz coś więcej? masz dzieci? czy może w drodze, lub dopiero planujesz?

hej hej:) u mnie w brzuszku jeszcze siedzi synek-Dawidek ale juz za dwa dni bede go tulic, ale sie doczekac nie moge! ja niestety mam planowane bo mojemu szkrabkowi nie chciało sie fikołków i siedzi główka do góry:/ ogolnie cała ciaze zniosłam idealnie- wyniki badan zawsze miaąłm swietne, super samopoczucie, zero zadnych dolegliwosci, naprawde spokojnie moge zyczyc kazdemu takiej ciazy:) strasznie sie stresuje tym cc...

nie masz sie co stresować:) a nie wiesz czy bedziesz miała narkoze czy w kręgosłup? ja miałam w kręgosłup i byłam świadoma... czułam sie jak na haju, byłam tak szczęśliwa że już nie czuje bulu że łzy mi leciały:) jeszcze do tego lekarz który zdecydował o cesarce był bardzo uprzejmy i rozmawiał ze ną i mnie rozśmieszał podczas operacji... także to było zaledwie 10minut i po robocie, a przed tym wywoływali mi poród po terminie i meczyli mnie 6godzin a jak by tego było mało to jeszcze ten pieprzony masaż szyjki co skurcz... skurcze tak nie bolały jak ten niby masaż...

a co do mojego samopoczucia w ciąży to miałam problemy z ciśnieniem i jak wyszłam z domu to musiałam z kimś iść bo po 5 krokach ciemność widziałam i słabłam... ale to mi sie w jakimś siudmym miesiącu zaczeło dzaić a takto dobrze sie czułam bez mdłości, no i tylko miałam dość częste skurcze jak gdzies za długo chodziłam

Witajcie nowe :) milo was tu widziec. Ja i Kania zapraszamy na gg :) 38290491

a może są jakieś chętne mamuśki które chcą sie jeszcze przyłączyć:) ? zaraz zrobie tabelki :P

peniw bedzie w kregosłup... lekarz mowil ze to tylko chwilke potrwa ale mi o wszytsko sie boje bo to jednak opreracja... dobrze ze bede z mezem, tylko na samo ciecie bedzie musial wyjsc... uff to mowisz ze było wesoło? hehe

mi niestety (a moze stety) nie bedzie dane czuc bolu porodowego ale i tak obawiam sie jak to pozniej bedzie z ta rana... bo to podobno strasznie boli...