Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość erreerr

Maz nie umie się trzymać tego co obiecal,co powiedzial, i zmienia zdanie czesto

Polecane posty

Gość erreerr

Popadlam w melancholie, stalam sie oziębla do meża , a to dlatego ze jest golosłowny i nie robi tego co mowi.Czesto jak rozmawiamy na jakis temat to fajnie,pieknie sie wypowiada,jestesmy zgodni w czyms, a jak przyjdzie co do czego to łamie sie z tego co powiedzial i poprostu robi tak jak mu wygodniej , nie opierając sie na wczesniejszych naszych rozmowach. Pierwszy lepszy przyklad:, planujemy za niebawem dziecko, rozmawialismy czesto o podejsciu do dzieci o met.wych. bylism w tym bardzo zgodni, on sie zgadzal ze mna a ja z nim w zupelnosc....no ale slowa okazaly sie tylko slowami.Mąż ma corke z poprzedniego zwiazku,(2 kl.podst) wczesniej widywał ją raz w tyg i to nie u nas w mieszkaniu tylko gdzies indziej z nią przebywal,a teraz przeprowadziliusmy sie blizej. Widuje się z córka 3 razy w tyg, on ją przywozi do nas, i widze ze nic kompetnie nie wnosi i nie stosuje sie do tego co mi mowił.Widze calkowita rozbierznosc w tym co rozmawialismy , zgadzalismy się zupelnie z sobą a widze jak on do wlasnej corki podchodzi.Bardzo mi sie to nie podoba bo wczesniej podczas rozmow krytykowlismy i to bardzo takie zachowanie rodzica do dziecka a on to samo robi co tak ujadal i krytykował. I wychodzi na to ze jaklbysmy mieli wspolne dziecko to takze by sie nie trzymal wczesniejszych ustalen, romow i by robil tak jak mu sie podoba i wygodniej nie trzymając się pewnych zasad ktore ustalilysmy. Widze to na prztkladzie jego corkli...taki superasny w teorri, przytakiwał zawsze mi, ja jemu a w praktyce jak widze jak on sie dziekciem zajmuje to jestem załamana, wogóle nie trzyma sie tego o czym tak pieknie wyklady prowadzi wsród znajomych podczas rozmow, ze mną. Nie ma w nim slownosci i trzymania sie tego co mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erreerr
Tak jest z innymi sytuacjami,ale najbardziej wlasnie ten w/w przyklad mnie załamał.Brak mu konsekwencji w tym co mówi i szybko łamie słowo, nie dotrzymuje.Jak widze jak on sie swoim dziekciem zajmuje to mi sie odechciewa miec z nim potomka..a tak pieknie potrafi przemawiac, nic wiecej Mam ochote niekiedy go kopnac w d**ę za ta dwulicowosc i rozbierzność .Dla mnie to jest oznaka fałszu , nieszczerosści i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkj vvv
A co nas to obchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chce mi sie tego czytać ale sądząc po tytule jesteś taka jak moja babcia :o nic przy niej nie można powiedzieć że np jutro mam zamiar sprzątać albo coś innego bo zaraz jak zmienię plany to są wielki ciskania że sobie zaplanowałam a teraz to...coś tam coś tam :o Trudno żyć z kimś takim w zgodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
na zachowanie męza autorki jest okreslenie: HIPOKRYZJA On sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Aniołku w kropki to przeczytaj caly post.. Nie chodzi o drobne sprawy typu sprzątanie ale chodzi o sposob wychowywania dzieci. Co innego zmienic plany na dzien nastepny a co innego zachowywac sie w sposob ktory się wczesniej potępiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżuljetta
Mój też sie umie. Kiedyś powiedział, że jak mu zrobie loda to będę mogła iść na koncert. Loda zrobiłam a i tak musiałam zostać w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdyegdgs
ale przecież inaczej może wychowywać dziecko z nią czyli ich wspólne a inaczej może był przyzwyczajony do wychowania tej córki którą ma z inną kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erreerr
Więc radze pierw doczytac topik a dopiero później cos napisac, a jak nie chce sie komus tego czytac to niech nie udziela sie w ciemno nie wiedząc kompletnie o co chodzi w topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi sie że wszelkie wcześniejsze ustalenie że jak siebędzie miało swoje dziecko to będzie sieje wychowywać tak i tak a ktoś robi głupio...itd są bez sensu :) zobaczysz jak juz będziecie mieli to dziecko że niewiele da sie zaplanować, wszystko jest do góry nogami i nic n ie jest takie jak człowiek sobie przedtem wyobrażał. No chyba że chodzi Ci o to że np bije córkę, albo cos podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ojciec to powinien
wychowywać córkę jak jest z nią w domu, na co dzień a nie 2 razy w tygodniu ;) to też zmienia postać rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erreerr
hdyegdgs chodzi o zasady!! Po jaką cholere przed znajomymi ,rodziną pozostalymi sie udziela, filozofuje co on by nie robil, jakby sie zachowywal, co jest dobre, co jest zle, wymadrza się, przekrzykuje inne osoby jak ktos sie z nim nie zgadza a robi zupelnie odwrotnie jak mówi, postepuje tak samo jak inne sooby mowily a on sie z nim klocil ze sa głupil nie mają racji , poobraza sie na nich a przyjdzie co do czego to nic kompletnie nic wlasnych slow nie sie trzyma wlasnych zasad i robi odwrotnie na przekór, jak mu wygodnie , a nie tak jak ustalilismy, czy jak udzielał się filozof wielki jedynie z teori

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erreerr
Anioł doczytaj dopik jeszce raz radze a nie po tytule sie wypowiadac jak to robisz Pisze ze zajmuje sie swoim dzieckiem, widze to jak on do niej podchodzi zupelnie odwrotnie niz to co mowi, a na nastepny dzien zaczyna zkims w dyskusje wchodzic na ten temat, krytykkuje innych za to co on sam zrobil, obraza te osoby a sam tak sie zachowuje identycznie, poprotu w teaori to jest swietny a w pparktyce robi na to co ma ochoite nie trzymając sie wlasnych słow ,wlasnej ideologoi jaką wygłasza Jkaby mial rozdwojenie jaźni, roibi co innegio, mówi co innego i jeszcze z kims sie kłóci , nie przyna nikomu racjoi, zkrytykuje a tak samo sie niejednokrotnie zachował I tak jest z inymi ustaleniami, dojdziemy do porozumienia a za jakis czas odn zrobi tak jak mu wygodnie, nic koplmetnie nmie trzymając sie tego co ustalilismy.Jka sie daje slowoi to powinno sie tego trzymac .zasada to zasada a nie zmienianie swoich wersji jak mu wuygodnie nie kierując sie wczesniejszymi ustaleniami ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piszesz.....
masło- maślane jabyś była ograniczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nic z tym nie zrobisz, to jest niestety gleboko zakorzenione w nim i zakrawa o zaburzenie psychiczne... Ty go spytasz czemu dzis tak robi skoro wczoraj to potępial, to on Ci powie ze wcale wczoraj tak nie mowil... i tak w kolko... znam jedna taka osobe... niereformowalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doczytałam przecież :) a Ty nie mów że on wychowuje córkę :p przecież z nią nie mieszka więc nie może jej wychowywać, teraz co najwyżej sie nią zajmuje od czasu do czasu a to z wychowywaniem ma niewiele wspólnego. Poza tym pewnie należy do ludzi wiecznie najmądrzejszych i mocnych w gębie dopóki nie mają czegoś konkretnie zrobić :p i nie wydaje mi sie żeby się zmienił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erreerr
coraz bardziej dziala mi na nmerwy ta jego hipokryzja.Było dozu przykladow w naszym zyciu ze jest gołowsnowny, ale otworzyla mi oczy jego corka jak on do niej podchodzi, a w rozmowie ze mna strasznie krytykuje takie zachowania a sam to robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erreerr
Nie pisze ze wychowuje ale naokrąglo jak głupia powtarzam sie co rusz i pdkreslam slowo ze się nia zajmuje, widuje sie , a wy nadal wyczytujecie cos czego nie napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdyegdgs
może to ty masz problem... przeciez nie wiesz jak będzie wychowywał wasze dziecko nie rozumiem cię... PS przeczytałam wątek i nie pisz żebym doczytała, bo piszesz jakieś dziwne rzeczy przecież on ją widuje tylko kilka godzin w tygodniu.. nawet nie napisałaś o co Ci dokładnie chodzi tylko jakieś uogólnienia... wyolbrzymiasz jesteś przewrażliwiona, z góry zakładasz jak będzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajcie ,i piszcie
Luudzie ale wy ograniczeni jestescie, autorka o jednym wy o zupelnie innym, albo komentujecie czytając tylko tytuł a nie tersc...to chyba ludzie z tego gimnazjalnego pokolenia zaloze sie.Ja nigdzie rowniez nie doczytalam ze ona napisala, że maż wychowuje córkę, ale podkreslila ze zajmuje się nią lub widuje 3 razy w tyg. Autorko przedewszyskim za kazdym razem przypominaj mu jak on sie zachowal, gdy bedzie tak świecić w teori przy znajomych podawaj mu przyklady ze wcale nie jest taki super jakiego z siebie robi..i opieraj sie na argumentach, faktach ,moze da mu cos to do myslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erreerr
widze jak on do swojej corki podchodzi w jakiejs syytuacji,widze jego met.wych. jakie stosuje do niej, i nie ma zamiaru wcale tego zmieniac, trzyma sie tego , a ww rozmowie ze mna krytykuje to, ujada na takie zachowanie innych , a sam to robi bo mu wygodniej, wiec takze do naszego wspolnego dziecksa bedzie identycznie podchodzil w jakis sytuacjach , jesli on do swojej cory tak podchodzii to jaka jest sansa ze do naszego dziecka bedzie inaczej podchodzil jesli beda podobne sytuacje? nikle a wrecz zerowye, bo robi to co mus ie podoba i nie trzyma sie ustalen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to mogłabyś podać jakieś konkretne przykłady co mówił a jak sie potem zachował. Dla porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdyegdgs
może po prostu zacznij mu przypominać co mówił w tych sytuacjach w których zachowuje się inaczej.. na pewno nie zwracaj uwagi przy innych bo to poniżające...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdyegdgs
nie radzę robić tak jak radzi czytajcie ,i piszcie bo nie zwraca się uwagi mężowi żonie przy ludziach zawsze robi się to na osobności..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytajcie ,i piszcie
...może to ty masz problem... przeciez nie wiesz jak będzie wychowywał wasze dziecko nie rozumiem cię... A jakbys sie spotykala z facetem i bys sie dowiedziala ze byl notowany za pedofilie, bicie dzieci, to takze bys sie z takim czlowiekiem związala i miala z nimi dziecm, bo kierowalabys sie ze przeciez nie wiesz jak bedzie traktowal i wychowywal wasze wspolne dzieci tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdyegdgs
czytajcie ,i piszcie ale Ty głupie przyklady podajesz zupełnie nie adekwatne do tej sytuacji.... sory, ale Twoje rady już widziałam i sądzę, że zbyt inteligentna nie jesteś. Jak można komuś zwracać uwagę przy innych... chyba lepiej powiedzieć mu to w sytuacji, w której to robi czyli powiedział że zrobiłby tak, a córką zajął się w inny sposób. Poprosić męża na chwilę, powiedzieć mu przecież mówiłeś, że tak nie chcesz zajmować sie dzieckiem tylko tak i tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdyegdgs
tylko że wtedy on powie że nie pamięta takiej sytuacji więc moim zdaniem lepiej zrobić to w danej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erreerr
taak, jasne..z wyolbrzymiam i jestem przewrazliwiona :o :o weź się człowieku zastanow zanim takie cos napiszesz. Pisze ze widze jak on traktuje wlasne dziecko , jak do niej podchodzi i wiec dlaczego am nie zakladac ze do naszego inaczej bedzie podchodził jesli robi to co tak krytykuje?? Ktos powyzej dal dobry przykjlad. Jeslii np twój by bił zonę znecal sie nad rodziną ,takze bys sie z nim weszla w staly zwizek? przeciez z gory bys nie zakladala ze tak bedzie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×