Nie umiem wyjsc się z dołka

Mam 25 lat, jestem samotna, mam paru znajomych ale jak potrzebuje to nikt nie może sie spotkac. Taka ładna pogoda na dworze a ja siedze przed kompem. Nie chce chodzic sama na spacer bo robie to całe życie. Nie czuje się dobrze w swoim mieście taka wyalienowana. Nie mam tu żadnej bratniej duszy. Wszyscy mnie zawodzą. Jak wyjsc z takiego kryzysu, jak się podniesc?

mam tak samo tylko ze na własne życzenie. mam chłopka od 6lat i jakoś tak odsunęłam się od znajomych bo większość wolnego czasu spędzam z nim. a jak nie ma czasu to siedzę i zamulam bo nie mam co robić :(

Jestem w podobnej sytuacji. odkąd urodziłam dziecko zostałam sama i nie mogę na nikogo liczyć

bo w tym tkwi problem - każda para poswieca sobie 100% czasu przez co zaniedbuje znajomych. Ja zawsze starałam sie gospodarowac czas tak, ze mialam go i dla kolezanek i dla faceta i dla reszty znajomych. Ale mam kolezanke, ktora ma tylko faceta, i praktycznie 24h na dobe z nim spedza... a jesli uda jej sie gdzies wyjsc to zachowuje sie tak jakby ja z buszu wypuscili. Wypilaby o tego jednego drinka za duzo i kazdy moglby ja miec. Ja wyznaje zasade, ze jesli facet chce ze mna byc to bierze mnie i wszystkich moich znajomych. Jesli nie potrafi tego zaakceptowac- jego problem.

Kompletnie nie na temat, ja jestem sama

weź ksiażkę i idź do parku, poczytaj na ławce, będziesz na świezym powietrzu i będzie pretekst, abyś się głupio nie czuła. Sprawdzone :)

Mieszkasz może w Kielcach, ja chcę na spacer!!!! Mogę iść z Tobą.

zapisz sie na jakis sport ,kolko zainteresowan-tam najwiecej zawiera sie znajomosci

Niestety nie mieszkam w Kielcach :(

a gdzie może gdzieś blisko

teraz znasz odpowiedż na swój problem?

Nie dalej nie znam niestety, Kacperduch skad ty jestes to powiem czy blisko:)

trochę więcej odwagi,przecież jesteś tu anonimowa ja z małopolski

Nie szukam tu przyjaciół tylko dobrych rad, ja jestem z Katowic.

a ja z Chrzanowa:)

niestety znam tylko konwencjonalne systemy wychodzenia z dołków

Jakie np?

może kiedyś na prive,ale nie na tym forum ,bądż odważna to dużo daje

Niestety nie jestem, i to chyba już się nie zmieni. Dobrze rozumiem, chętnie porozmawiam poza kafe jeśli masz ochotę.

Dziękuje odezwę się jutro do ciebie

spoko