Kolczyk w jezyku

Czesc wszystkim. Mam pewien problem... rok temu bylam przebic sobie język, wszystko mi sie pieknie zagoiło, bylo okej.. do wczoraj. Pojechalam do sklepu kupic sobie plastikowy kolczyk i od razu podkreslam, ze nie tylko plastikowa kuleczke, ale rowniez ten drucik co sie wsadza do jezyka. Przed tym mialam metalowy drucik. I po wsadzeniu bylo okej, ale tak po 5h zaczal mnie lekko pobolewac jezyk, myslalam, ze to normalne. Ale mija juz drugi dzien i bol nie dosc, ze nie ustepuje to stal sie jeszcze bardziej uporczywy. Po powrocie ze szkoly szybko wymienilam drucik spowrotem na ten co mialam wczesniej, czyli na metalowy, oczywiscie przed tem wszystko porzadnie wyczyscilam w rumianku i nadal boli... jak myslicie ?... co moze byc powodem tego?

A zdezynfekowałaś?

ten nowy, nie...

Da rumianek, kolczyk należy najpierw zdezynfekowac, a rumiankiem możesz przemywac język żeby się goił

amarenaaaa ten nowy, nie... to gratuluje ... :O

no i co mi na to poradzisz? ;p prosze o skuteczne odpowiedzi ;d

Przecież przed tobą każdy mógł brać ten kolczyk w paluchy

nieeee, to bylo tak zapakowane, ze nikt nie mogl by tego otworzyc, sama sie z tym siłowałam ;p

Przeciez kolczyki w jezyku juz dawno sa nie modne.....i obrzydliwe!! fujjj!!!!!

okej dziewczyny, wiec, mam to ogarnac spirytusem salicylowym ?

One nigdy nie były modne , a jednak ja mam. Zresztą nikt mi do ust nie zagląda i to moja sprawa

Spirytusem raczej bym odradzała

to co proponujesz??

i czy jezeli jest rzeczywiscie szansa, ze mam jakas infekcje w tym jezyku, to co by mi pomoglo ja wypalic?

Jak cię boli to tak od razu boleć nie przestanie, są specjalne preparaty do dezynfekcji. A język przemywaj rumiankiem albo zapytaj o coś w aptece

slyszalam ze pasta do zebow pomaga, wiec umylam 2 razy porzadnie zeby, jezyk tak samo dokladnie, potem przemylam rumiankiem jame ustna, nastepnie znow jezyk pastą, no i oczywiscie kolczyk zalałam spirytusem salicylowym, wiem, ze pomaga dezynfekowac... mam nadzieje ze bedzie okej...