Syn ma problemy z pamięcia i mową

Mój syn w grudniu bedzie miał 4 lata i martwi mnie bo mówi bardzo nie wyraźnie byliśmy u logopedy w maju i ona pokazała nam pare ćwiczeń i powiedziała,że jak syn we wrześniu pójdzie do przedszkola to między dziećmi zacznie lepiej mówić. Na razie nie ma poprawy z jego wymową ale martwi mnie bo zauważyłam ,że syn ma straszne problemy z pamięcią np. w przedszkolu dzieci umią wierszyk kotkiem mruczkiem będę ja a syn powie ale muszę mu podpowiadać imion dzieci nie pamięta.Może przesadzam ale martw mnie to możecie mi powiedzieć jak jest z waszymi dziećmi może powinnam wybrać się ponownie do logopedy

A może on ma początki ADHD

już od razu adhd nie obraź sie, może po prostu jest mniej kumaty, nie każdy musi być orłem

do logopedy!!!!!!! nie rozumiem jak można być tak naiwnym i sądzić, że dziecko zacznie mówić wśród dzieci skoro teraz mówi mało i niewyraźnie :-O Zmień logopedę,m radze ci z doświadczenia i dobrego serca

a może przy porodzie doszło do niedotlenienia

A może najpierw badanie słuchu?

właśnie w przedszkolu dzieci zaczynają mówić - wiem co mówię logopeda bardzo dobrze radzi jak i inni mądrzy lekarze

zresztą jak można w tak ważnej sprawie kierować się zdaniem jednego specjalisty? sama przeciez czujesz że coś jest nie tak. ja bym poszła do 2-3 logopedów, jak mi powiedzą to samo, to będe spokojna

zresztą jak można w tak ważnej sprawie kierować się zdaniem jednego specjalisty? sama przeciez czujesz że coś jest nie tak. ja bym poszła do 2-3 logopedów, jak mi powiedzą to samo, to będe spokojna

tak, widac że jestes najmądrzejsza zaczynają mówić te, które mają słownik bierny opanowany a mowa czynna jest tylko kwestią czasu, z tego co autorka pisze dziecko już coś mówi i to NIEWYRAŹNIE! to samo nie zniknie niestety, a wręcz przeciwnie - w dziecku będzie narastać frustracja, ze nie może się porozumieć z dziećmi, stanie się nerwowy lub w ogóle przestanie mówić

czym prędzej pędź widać że nie masz o niczym pojęcia - niestety. Ciotka jest dyrektorką przedszkola i zna i nadal ma przypadki dzieci po ciężkich niedotlenieniach i innych takich przypadkach i logopedzi oraz lekarze neurolodzy itp wysyłają dzieci do przedszkola ... I nie ukrywają mamy, że po to wysyłają tam dzieci. Co więcej dziecko mówiło nie wyraźnie swoje imię i tylko to mówiło, a poszło do przedszkola dzieci coś do niego mówiły on nie odpowiadał więc nie chciały się z nim bawić to w jeden dzień nauczył się słowa autko - a potem poszło z górki ;/ Więc nie mów że to nie prawda żeby dziecko wysłać do przedszkola, nawet nie wiesz jak to pomaga - ciocia wiele mi opowiadała o takich przypadkach

To nie ja napisałam ,że syn ma ADHD bo nie jest nadpobudliwy potrafi się skupić.Macie racje nie powinnam polegać na jednej opini ale na tym spotkaniu była pani logopeda i pani psycholog i zgodnie stwierdziły ,że przedszkole pomoże i te ćwiczenia co mi pokazały jednak ja nie widzę żadnej poprawy i zaraz zabiorę się i poszukam na internecie innego logopede.Mój syn np.za nic w świecie nie umie powiedzieć BABCIA mówi ciapcia i jak opowiada mi jak było w przedszkolu to jest coś takiego bylo fane i zjadłem cialy obiadek bawilem sie z chopcykiem i eee i tutaj jest takie jakby gadanie niemowlaka i ty psyszedlaś. Sprawdzałam słuch synowi przed pojściem do logoedy i słuch ma dobry

tez mi autorytet ciotka dyrektorka weź dziewczyno się ogarnij! to że tak się zdarzyło raz czy drugi to nie znaczy, ze to jest reguła. Sa dzieci których mowa wśród równieśników zaczyna się poprawiać, ale w większości przypadków tak niestety nie jest, bo zaburzenia mowy czy wady wymowy nie znikają z chwilą przekroczenia progu przedszkola :-O dziecko , które zaczęło mówić w przedszkolu to po prostu dziecko całkowicie zdrowe (jeśli chodzi o mechanizmy wytwarzania mowy),któremu brakowało jedynie pretekstu do mówienia