Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psychosomatyczna

Jak wygląda prawdziwa sesja u psychologa?

Polecane posty

Gość psychosomatyczna

Jak to przebiega?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę go kupić
rozbierasz się do naga, a on wkłada ci do pochwy psychologiczny miernik zwany penisem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychosomatyczna
Byłam dzisiaj na takiej sesji ale nie czułam sie komfortowo, kobieta wogole nic nie mowiła tylko sie na mnie patrzyła i tak podczas godzinnej sesji moze z piec pytac padło a reszte to cisza, i to taka niezreczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khan
Byłem i szczerze w niczym mi nie pomógł ale spróbuj tylko pamiętaj że psychiatra daje leki a psycholog słucha , i może ci podpowiedzieć jak myśledź ale rewelacji się nie spodziewaj , i na kasę chorych chyba można się dopchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khan
W czym problem pomożemy za darmo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lopae
ty nie potrzebujesz psychologa tylko porządnego ruchania to by ci się we łbie wyprostowało 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychosomatyczna zmien psychologa... Bylam juz u niejednego i jakos nigdy nie bylo niezrecznej ciszy... no chyba, ze akurat musialam sie wyplakac... Generalnie psycholog powinnien zadawac duzo pytan, zeby dotrzec do sedna twojego problemu i na zakonczenie zaproponowac odpowiednia terapie. Sa rozne mozliwosci w zaleznosci od problemu np. terapia grupowa, CBT itp. Bardzo wazne jest zebyc mogla zaufac psychologowi i powiedziec mu co czujesz bez ukrywania nawet najczarniejszych mysli. Dobry psycholog nigdy nie powinien cie oceniac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bylam ostatnio...
kładziesz się na kozetce, zdejmujesz majtki, wypinasz tyłek i psycholog penetruje cie analnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychosomatyczna
lopae akurat tak sie sklada ze ma mnie kto ruchac bo mam stałego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychosomatyczna
baranek tak sie sklada ze nie moge zmienic na innego bo na prywatnego mnie nie stac a ten jest bepłatnie z osrodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... no to kiepsko... nie ma w tym osrodku innego psychologa? wydaje mi sie , ze bardzo szybko sie zniechecisz, jezeli czujesz sie niezrecznie i niekomfortowo. Takie sesje z psychologiem nic ci nie dadza... Poza tym, tak jak Khan powiedzial, cudow nie ma. Zaden psycholog ci nie pomoze, jezeli sama sobie nie bedziesz chciala pomoc. No i wszystko zajmuje duzo czasu., wiec nie spodziewaj sie trzesienia ziemi po kilku spotkaniach. Mozna wiedziec w czym problem? Moze rzeczywiscie lepszy bylby psychiatra? Jest duza roznica miedzy tymi profesjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychosomatyczna
Nie chce tutaj opisywac mojego porbemu bo ona mzoe to czytac i sie zorientuje, ogolnie wyobrazałam sobie to inaczej kiedsy w podstawowce byłam u psychologa i ona non stop zalewała mnie pytaniami, a ta dzisiejsza normalnie cisz, niezreczna cisza ktora zamiast mnie otwierac blokowała. Gapisłam sie w podłoge w trakcie tej ciszy i czekałam kiedy cos powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja trafialam zawsze na calkiem niezlych psychologow. Kazdy tez oprocz rozmowy na spotkaniach zadawal mi "prace domowa" :-) a niedlugo czeka mnie psychiatra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopol
Dlaczego na wstepie nie powiedzialas ze wolalabyms uniknąc krepującej ciszy bo sie wtedy peszysz???, i jak taka bedzie to ona ma reagowac aby ciszy nie bylo?? !!!!ja tak od razu powiedzialam ze straszne pesszy mnie cisza i poprosilam aby do takich sytuacji pani psych nie dopuscila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychosomatyczna
baranek psychiatra to co sie takiego stało ze az tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz, na poczatku sie urodzilam, a pozniej bylo juz tylko gorzej ;-) Ale nie o mnie mial byc ten topik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopol
albo facetka odliczala minuty do konca spotkania albo mozliwe ze myslala ze ta cisz jak bedzie to ci pomoze sie skoncentrowac, bo skąd miala wiedziec rowniez ze akurat cie to krepuje? ludzie sa rozni, Jka bedziesz u niej jeszce raz to powiedz ze czulas sie skrepowana ta ciszą A ile babka miala lat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze rzeczywiscie daj jej jeszcze jedna szanse i sprobuj wytlumaczyc jak sie czujesz i ze cisza ci nie pomaga? Skoro trafilas do psychologa to znaczy, ze potrzebujesz pomocy, wiec szkoda by bylo gdybys tej pomocy nie uzyskala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychosomatyczna
zauwazylam ze zerka rzeczywiscie na zegarek np gdy mialam spuczszona glowe i spojrzałam na nia to ona patrzyła w tym momencie na zegarek . Nic jej nie mowilam bo myslalam ze tak wyglada terapia ze moze psychicznie chce mnie zlamac ebym sie otworzyla i sama zrozumiała co jest nie tak, ale teraz to juz sam nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jakie pytania ci zadawala?? Wiesz, generalnie psycholog dostosowuje tempo pracy do potrzeb klienta, ale nie oznacza to, ze przez godzine masz siedziec w ciszy. Daleko cie to nie zaprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychosomatyczna
glownie pytała co sie stało przed danym wydarzeniem a jak zmieniłam sie po danym wydarzeniu, jak to na mnie wplynelo, czego od niej oczekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychosomatyczna
i chyba tylko tyle tylko takie pytania pamietam nic wiecej, cos tam mowila ze mam prawo sie tak czuc ze to normalne itp. ale ogolnie ona glownie milczała ja cos tam powiedziałm popłakałam sobie pare razy i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm... generalnie pytania dosc standardowe. Ale jeszcze zaden psycholog mnie sie nie zapytal czego od niego oczekuja i nikt mi nie powiedzial, ze mam prawo sie tak czuc. Toche mi to wyglada jakby probowala cie zbyc i umniejszyc wage twojego problemu. Czy zaproponowala jakos konkretna terapie na zakonczenie? Albo zasugerowala jak zamierza z toba pracowac? Udzielila ci informacji na temat sposobow relaksu? cokolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×