Nic nie dostałam na urodziny czy juz przestalo mu zależeć

Jak mój chłopak miał urodziny to teściowa pytała jakie mam prezenty dla niego ,a jak ja miałam wcześniej urodziny to nic nie dostałam i pojechalam do domu bo wiedziałam,że na pewno nie spędzę miło czasu ,a nie chcialam go spędzić przed telewizorem więc wybrałam się na pizze z siostrą ,a on dzwonił z pretensjami, że mogłam powiedzieć to poszlibyśmy gdzieś tak jasne pewnie pewnie przed telewizor zastanawiam się dlaczego mu nigdy nie zależy ,żeby mnie gdzieś wziąć miło spędzić czas....a wy jak spędzacie urodziny z ukochanymi

Spędzam sam i prezęty też sobie sam robie;)

Nie urodziny sa najwarzniejsze. Pomysl o waznejszych rzeczach .

Po takim jednym drobiazgu trudno ocenić czy mu (nie)zależy. Faktycznie mógł zapomnieć albo coś przygotował, ale ty się zmyłaś z siostrą. NIe oceniaj pochopnie. Urodziny to tylko jeden dzień w roku. Zastanów się jak chłopak cię traktuje na co dzień, jak wyglądają wasze relacje, czy się dogadujecie, czy łatwo wam wypracować kompromis...To są ważniejsze sprawy. Choć fakt - milo spędzić urodziny z ukochaną osobą. A co do pytania - w urodziny staramy się z mężem być razem (czasami uniemożliwia to praca). Nie robimy nic specjalnego, ponieważ nam na tym nie zależy. Chcemy tylko być razem, zatrzymać się w codziennym biegu. Czego tobie/wam życzę.