Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 67umn7 87yjyj

Wywalilam faceta kolezanki z mieszkania. Wczoraj.

Polecane posty

Gość 67umn7 87yjyj

Sluchajcie, wczoraj napisala do mnie po poludniu kolezanka, czy moze wpasc na chwile. Zgodzilam sie. Wpadla z facetem. Dalam im obiad, bo zawsze gotujemy na 2 dni. Jej facet zaczal komentowac, ze dziwne, nie tak przyprawione, ze to, ze owo (a wpierdalal az mu sie uszy trzesly) i do tego opowiadal seksistowskie kawaly o feministkach i kobietach w ogole. Kolezanka nic. Kazalam mu sie wynosic, a Wy jak byscie postapily? Dodam, ze gosc ma ok. 45 lat, my po 27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67umn7 87yjyj
Nie jestem dziwna? Juz mnie moglam. Czlowiek dzieli sie z nim swoim obiadem, on obraza, wybrzydza. Uwazam, ze kolezanka powinna mu cos powiedziec, ale skoro nie powiedziala, doszlam do wniosku, ze nie bedzie mnie obrazal i powiedzialam, ze skoro nie podoba mu sie moja kuchnia i nie umie sie zachowac, to chcialabym, zeby wyszedl z mojego domu. Wyszedl. Kolezanka nie wiem czy jest obrazona czy nie (poszla z nim)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67umn7 87yjyj
A nic. Jakby to bylo normalne, w ogole nie zwracala uwagi, jak komentowal "a w tej zupie to wiecej miesa mogloby byc, a w ogole co to jest za przepis" i takie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67umn7 87yjyj
Powiedzialam mu, ze nie umie sie zachowac... Opowiadal jeszcze dowcipy o blondynkach okraszone wlasnymi komentarzami (ja jestem blondynka), gadal mojemu facetowi, ze kobiety nadaja sie tylko do garow i trzeba je dyscyplinowac i ogolnie wkurwiajacy byl niemilosiernie. Wczoraj poszla adrenalina a teraz sie zastanawiam czy nie mam juz kolezanki, czy poszli po rozum do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67umn7 87yjyj
Przewracal sugestywnie oczami, po czym wywolal mnie na chwile i spytal skad wyjelysmy tego typa. Poza tym jak robil osobiste wycieczki do mnie, to go informowal, ze jemu taka kuchnia odpowiada itp Ale nie robil nic, bo to moja kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie tak dawno za butle
uwazam ze dobrze zrobilas ja bym perwnie najpierw zwrocila uwage a nie tak prosto z mostu, ale to dlatego, ze nie jestem taka odwazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem i ja.....
67umn7 87yjyj....gratuluje kreatywności i jestem jak najbardziej po Twojej stronie :D mnie osobiście by nie było stać na to żeby wyprosić gościa z domu chociażby ze względu na koleżankę ale pewnie byłabym wkurzona tak samo jak i Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sobie myślę, czy byłabym na tyle 'odważna' by wyprosic kogoś z chaty ale jak najbardziej dobrze zrobiłaś, gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×