wkurza mnie wspollokatorka

wydawala mi sie mila na poczatku, a teraz mnie wkurza. wyzej sra jak dupe ma. do tego bylysmy na imprezie niedawno to ze mna tanczyli co chwile ,a z nia nie . i po imprezie powiedziala z taka nutka lekcewazenia ,, no anka ty to mialas powodzenie hihi" myslalam ze chciala byc mila ,ale nie wiem bo ciagle zadziera nosa ,smieje sie ze wszystkiego np ze widelec mi spadl to sie chichocze po cichu i tak ciagle. albo rozgotowalam ryz no to moja sprawa to tez sie z tego ,,chichotala" . raz robilam obiad i robilam wydaje mi sie normalnie ten obiad to stwierdzila ,,a ty ania nie lubisz gotowac? bo jakos widze ciezko ci to idzie". jej siostra co ze mna tez mieszka jest taka sama . ma sie za super gwiazde ,a od czasu kiedy zobaczyla ze mialam powodzenie na imprezie niby byla mila ,ale nie przypasowalo jej to bo nie byla gwiazda numer 1 mam malo zajec bo koncze studia ,a one sie pytaja ,,ania , nie masz dzisiaj zajec" a co je to obchodzi?

i jak z nia postepowac? mam ja w dupie w sumie i bede robic po swojemu ,ale wiecie jak sie z kims mieszka to widzi sie go codzinnie

i jeszcze sa to gowniary mlodsze ode mnie 2 lata ,ale zawsze mlodsze i zachowuja sie jak gowniary, uroda obie nie grzesza ,a szczegolnie ta jedna , studiuja pedagogike.. nie mam nic do takich ludzi ,ale czemu sie uwazaja za jakies gwiazdy to nie wiem.. ufff musialam sie wygadac

sama. mnie tez moja wkurza. Tez kedys mialam na stancji siostry- MASAKRA. Takie teksty bym akurat ignorowala. Mnie bardziej wkurza, ze nie ma mowy o szacunku. Ja spie a ona napierdala wszystkim czym sie da i jest brudasem

Co do pedagogiki. Tez ja studiuje i wiekszosc dziewczyn w mojej grupie chodzi taka napuszona. Zachowuja sie jakby studiowaly na harwardzie hehe

nic z tym nie zrobisz, to taki typ pouczająco-nauczający, sprawia im to po prostu przyjemność, że mogą pokazać swoją wyższość nad tobą. To strasznie wkurzające jak ktoś tak robi. Zachowują się jak takie mamuśki co to zamiast powiedzieć wprost to wolą abyś sama wpadła na to o co im chodzi. Moja mama mnie tak irytowała bo zamiast powiedzieć "zapomniałaś osolić ziemniaki" to mówiła "a czy nie zapomniałaś o czymś gotując ziemniaki?" lub jak pomagała mi w lekcjach i zauważyła, że zapomniałam postawić kropki nad "i" to zamiast mi to powiedzieć to mówiła "przejrzyj to co napisałaś i powiedz mi co ci tam nie pasuje", ja cała zestresowana szukam błędów stylistycznych czy ortograficznych a potem po pół godzinie szukania okazało się, że nie zrobiłam głupiej kropki. No zabić to mało powiedziane. Musisz uzbroić się w cierpliwość i na głupie pytania odpowiadać najspokojniej jak tylko umiesz i się nie stresuj przy tym bo jak przy odpowiedzi wpadasz w popłoch to im to największą przyjemność sprawia.

oj a zwłaszcza jak studiują pedagogikę to będą koszmarem dla dzieciaków:P

ale masz problemy jak ci towarzystwo nei odpowida to szuaksz innego

baby zawsze są zawistnie i zazdrosne , bo każda z nich uważa się za gwiazdę pierwszego formatu...:)

rev -> nie zawsze, ale trzeba sie odpowiednio dobrać :)

dobrać? zawiść może być ukryta lecz wychodzi zawsze , niektóre po , niektóre przed czasem...:P

e tam nie znasz się, sa dziewczyny które mnie wkurzają (ale to wychodiz szybko, jak poznaje ich głupie zachowania) i są takie do rany przylóż :)

te do rany przyłóż , też potrafią robić rany...baby to baby ....:)

te do rany przyłóż wyżywają sie an facetach ;)

taaaa....w ich snach...

sratata ;)