Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość esteriia

Opieka podczas ciąży- lekarz państwowy czy prywatny, co sądzicie?

Polecane posty

Gość esteriia

Pytanie do przyszłych oraz obecnych mam- czy podczas ciąży zdecydowałyście się na prywatna opieką ginekologiczną czy państwową i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezdem pienkna inaczej
prywatna piekielnie droga , ale za to masz L-4 od ręki:D pańswowa gratis-gorzej ze zwolnieniem:D , ale szukaj ,może znajdziesz takiego co nie robi przeszkód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteriia
Nieeee, ja nie jestem w ciąży, pytam tylko z ciekawości ;) Na przyszłość ;) Piekielnie droga tzn mniej więcej jakie koszty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra z niedźwiedzia
Jakoś nie miałam przekonania, bo lekarza państwowego. Chodzę prywatnie, umawiam się na konkretną godzinę, bez siedzenia w kolejkach i czekania po kilka godzin. No niestety: doliczyć muszę koszt dojazdu, a i wizyta swoje kosztuje, tylko zależy, co dla kogo to dużo albo mało. Rodzić też zamierzam w prywatnej klinice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezdem pienkna inaczej
200zł / wizyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja chodziłam
na nfz.Nie widziałam potrzeby wydawania tylu pieniędzy na wizytę. Usg miałam na każdej wizycie,kiedy trzeba było to od razu mnie przyjmowała,wypisywała skierowania jak poprosiłam.To samo bym miała chodząc prywatnie tylko dużym kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladydii
Państwowa. Trafiłam na fajnego lekarza, który od razu zaproponował L4 w razie gdyby się źle czuła. Poza tym usg robił mi na każdej wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyłącznie na prywatną. Dlatego że ciąża to cos na czym bardzo by mi zależało tzn na dziecku :) i wolę zapłacić a za to mieć pewność, że lekarz zleci np wszystkie badania jakie należy zrobić. No i wizyty są umawiane na konkretną godzinę, nie trzeba połowy dnia spędzać w przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra z niedźwiedzia
Moja wizyta kosztuje 130 zł, pierwsza 150, teraz będzie pewnie coś ok. 200 zł, bo dodatkowo płyta z dzieckiem, ale to już moja "fanaberia" ;) Comiesięczna morfologia i mocz to koszt 40 zł. Ile kosztuje gaz do samochodu, to nie wiem w przeliczeniu na km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteriia
Ja właśnie słyszałam rózne opinie. Do tej pory chodziłam różnie- do jednych lekarzy państwowo, do innych prywatnie. I moim zdaniem jest ogromna róznica- za ginekologa płacę całkiem sporo, ale atmosfera jest cudowna, czysty, piękny gabinet, miła poczekalnia... Państwowa służba zdrowia to czasem niezły koszmar, mam wrażenie, że lekarz chce tylko jak najszybciej obsłużyć pacjentów... My akurat mamy mozliwości finansowe, ale z drugiej strony nie lubimy wydawać kasy niepotrzebnie. Dlatego tak dopytuję, bo szkoda byłoby wydać np. te 10 tysięcy jeśli róznica byłaby nikła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteriia
A jak z porodem? Bo ja np. nie wyobrażam sobie rodzić w dużej sali gdzie jest kilka kobiet, chciałabym mieć pokój tylko dla siebie i broń Boże żadnych studentów praktykantów. Rodziła któraś w ten sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja chodziłam
E tam gadanie!!Ja też chodziłam na konkretną godzinę.Poślizg był góra do 30 min ale to sporadycznie jak jakaś się zasiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra z niedźwiedzia
No to niech każdy wybiera to, co mu pasuje i emocjonalnie i finansowo. Zawsze można zmienić lekarza. Moja klinika ma sale dwu- i jednoosobowe, chociaż na razie jakby jestem odosobniona w swoim pomysle rodzenia w innym miejscu niż szpital. A koszt porodu sn to 1000 zł albo trochę więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko prywatna
Jeśli chodzisz prywatnie masz dobrą opiekę w czasie ciąży i opiekę podczas porodu. Jeśli chodzisz na kase chorych to już gorzej. Brzydko mówiąc tu gdzie mieszkam lekarze "olewają" pacjentki z kasy chorych :( Np.W szpitalu rodzą kobiety z położną,lekarza nie zobaczysz.(na kasę chorych).Jeśli chodziłaś prywatnie to lekarz jest przy tobie,kręci się przynajmniej (nawet jeśli nie trafisz na dyżur swojego lekarza tylko np. kolegi). Opisuję sytuację w miejscowości 10 tyś/mieszk. jest to mały szpital powiatowy. Nie wiem czy tak jest wszędzie. Kuzynka (miasto 30 tyś/mieszk) mówiła,że jak chodzisz pryw. to u niej w szpitalu pielęgniarki/położne inaczej Cię traktują podczas porodu pomagają co robić jak oddychać. A te dziewczyny co chodzą na kasę chorych rodzą po 20 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziłam z nfz do lekarza, który także przyjmuje prywatnie. Nie widziałam różnicy, więc po co przepłacać? Nie musiałam stać połowy dnia w kolejce, bo każda pacjentka jest umawiana na konkretną godzinę. Zdarzają się lekkie opóźnienia, ale bez przesady. Jak coś się działo, to przyjmował bez kolejki. Poza tym robił mi usg na każdej wizycie i cierpliwie odpowiadał na moje pytania. No i odbierał mój poród, akurat trafiłam na jego dyżur. Bardzo fajny lekarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteriia
Hm to ja myślałam, że drożej. Rozmawialiśmy, że gdybym zaszła w ciążę to trzeba byłoby jakieś 10 tysięcy przeznaczyć na samą opiekę lekarską, z tego co widzę wychodzi mniej... Mam kochanego męża, powiedział że jeśli będę miała jeszcze inne zachcianki to możemy zapłacic nawet 15 tys hehe ;) No ale wiadomo, jeśli nie ma potrzeby to po co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdfhgh
mój lekarz przyjmował na kasę chorych w przychodni i równocześnie miał prywatną praktykę. Niekiedy umawiałam się na wizytę w przychodni (za free), a raz po raz prywatnie...zaoszczędziłam sporo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko prywatna
Arszenika dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35tydz ciazy
wejdz na strone bgż i poczytaj o prywatnej opiece medycznej,koszt 60zł mies.ja mam to samo w mbanku i jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra z niedźwiedzia
Jak możesz sobie pozwolić bez zaciskania pasa na wydatki, to czemu nie? ;) Dla mnie jest np. ważna estetyka przychodni, nawet zapach (no w ciązy to masakra z zapachami). W swojej państwowej przychodni mam krzesła rodem z komuny, aparat usg wielkości mikroskopijnej, fotel ginekologiczny z metalowymi strzemionami i twardą deską (!). Także naprawdę byłam w szoku - nie przesadzam - kiedy zobaczyłam, że w klinice mają fotele na pilota i jak nie dam rady się dobrze sama ułożyć, to fotel "sam" się dopasowuje do badania. Inna sprawa, że na super lekarza można trafić i w tzw. pipidówie. Fakt, że oszczędzić można naprawdę sporo, ale już za pełen pakiet badań typowo ciążowych, to i tak płacisz niezależnie od lekarza (no chyba, że coś przegapilam). I to jest spory, często jednorazowy, wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skóra z niedźwiedzia
Co do opinii pacjentek, to czytałam przed wyborem lekarza - i tak wybrała mi pani pielęgniarka z rejestracji po pewnych moich wskazówkach. Pół na pół, aż się sama zdziwiłam, czyli całkowita skrajność. Lekarz super, jestem bardzo zadowolona, więc niczego już nie porównuję z opiniami w necie, bo nie mam potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza ciąża - prywatnie. Wszystko ok - byłam zadowolona chociaz lekarz był tak oblegany ze czekałam czasami 2 godz mimo umówienia sie na konkretna godz. Druga ciąża - państwowo. umawiałam sie na konkretna godz, poslizgi 0,5 - 1 godz. Zwolnienie od ręki, wszystkie badania na czas, USG, telefon do lekarza prowadzacego. Myśle ze było lepiej niz prywatnie !!!! Lekarz bardziej sie mna interesował niz ten prywatny !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhvjhkbkjhihoijoij
moim pierwszym lekarzem byl lekarz prywatny. Gowna wart wyciagajacy kasę. Poszlam do swietnego lekarza z NFZ cud miod i orzeszki ze tak powiem i jeszcze L4 bez problemu dawal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 65trggfg
moim zdaniem zależy od lekarza ,chodziłam prywatnie i tylko kasę wyciągał,łaskę robił,nie dawał mi wyczerpujacych odpowiedzi,na początku nawet się starał,potem już coraz mniej.....teraz pójdę na nfz do kontroli przeczytałam opinie i wiem już do kogo iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja całą ciążę chodziłam prywatnie do kliniki położniczej. Wizyta 100zł, za każdym razem USG, pod koniec ciąży lekarz robił mi co drugi dzien ktg (za darmo). Byłam zadowolona. Lekarz sympatyczny, czysto, miło, elegancko. Na wizytę czekałam max 10-15 min. Poród w tym miejscu kosztował mnie 1000zł. Musiałam miec cc - zabieg przeprowadził mój lekarz z ordynatorem. Opiekę miałam rewelacyjną. Nie żałuję ani grosza. A jeśli chodzi o L4- dostałam na pierwszej wizycie-byłam w 5 tc ale to miało związek z pracą jaką wykonywałam i dojazdami. Lekarz stwierdził że powinnam trochę odsapnąc przed trudami macierzyństwa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona ruda
chodziłam prywatnie a potem państwowo żeby sprawdzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziłam prywatnie, poszłam rodzić do szpitala, gdzie pracowała moja pani doktor. Rodziłam w asyscie męża w sali porodów rodzinnych, obok była salka gimnastyczna i łazienka. Wszystko tylko dla mnie. Nie narzekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×