Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anonimówka;)

Trudna sytuacja w domu, co robić?

Polecane posty

Gość anonimówka;)

Ok. 3 lat temu wyszłam za mąż, przez ten czas mieszkaliśmy razem z teściami w ich domu. Rok temu wzięliśmy kredyt ok. 300tys na dom w przyszłym roku planujemy się wprowadzić. Przez ten czas dużo się zmieniło ja dostałam świetną prace ok. 5500 na ręke ,mąż też nie zarabia źle 3000 i im bliżej mamy do wprowadzenia się do domu moi teściowie robią problemy . Bo jeżeli my się wyprowadzimy to będą musieli wszystko opłacać sami i im nie wystarczy (dodam że teść ma emerytury ok. 3tys, teściowa nigdy nie pracowała) Najpierw było błaganie o to żeby sprzedać nasz niedokończony dom, później grożenie że nie pozwolą aby nasz syn który ma 2 lata zamieszkał z nami w domu bo nas całymi dniami nie ma więc dziecko się przyzwyczaiło do dziadków i do ich domu. Teraz z kolei teściowa wymyśliła że w momencie kiedy się wyprowadzimy mamy im płacić alimenty ! Dodam że mają oni też drugiego syna który już od kilku lat mieszka z żoną i dziećmi w innej miejscowości , nie interesują się tym czy rodzicom trzeba pomóc czy nie, przyjeżdżają tylko wtedy kiedy potrzebują pieniędzy a jest to ukochany synek teściowej i kiedy teściom zostają pieniądze to wszystkie dają dla nich. Gdy teść dostał odprawe z pracy ok. 40tysięcy , wszystko dostał brat męża i teraz gdy zaistniała sytuacja z tymi alimentami rozmawialiśmy z bratem męża i mówimy że kiedy się wyprowadzimy rodzicom trzeba będzie pomóc finansowo na co odpowiedzieli że oni mają kredyt , my też mamy ! a oni z kwitowali to tym że nam się lepiej powodzi i oni nie zamierzają wspomagać rodziców. Zaraz też był telefon do teściowej i kiedy wróciliśmy do domu była wielka awantura że jakim prawem prosimy brata żeby się składał na alimenty to nam się lepiej powodzi oni od drugiego syna pieniędzy nie wezmą. I co my mamy zrobić w takiej sytuacji nie chce się z nimi kłócić ale z drugiej strony dlaczego ja mam im płacić pieniądze które w rezultacie powędrują do brata męża?! Bo teściom spokojnie wystarcza te 3 tysiące . Z drugiej strony jeżeli faktycznie zaistniałaby potrzeba żeby im płacić to teściowie mogą pozwać tylko nas o alimenty a drugiego syna już nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimówka;)
zawsze szczery, ty to masz chyba bardzo bezstresowe i bezproblemowe życie bo dla ciebie każdy wpis tutaj każdy problem to prowo:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgsgsgsggsgs
Alimenty musi zasadzic sad, wiec to nie taka prosta droga. A sad na pewno wezmie pod uwage to, ze oni maja dwoch synow a nie jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooo oooo
no to masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Problemu nie ma żadnego! Młoda rodzina na pełne prawo żyć własnym życiem z dala od rodziców. Którzy wcale nie żyją w niedostatku. A jak nie stać ich na utrzymywanie dużego domu, to niech sprzedadzą swój i w zamian kupią dwa wygodne pokoje w bloku. Taniej, pracy mniej... Bardzo wątpliwe, aby jakikolwiek sad w tej sytuacji przyznał alimenty. A już na pewno nie od jednego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×