Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona_na_śmierć

u mnie w domu coś jest nie tak..pomocy

Polecane posty

Gość przerażona_na_śmierć

mieszkam od nie dawna w mieszkaniu na poddaszu w domu dziadków, mieszkam tu od dzieciństwa, ale nigdy nic "paranormalnego" sie nie działo. ostatnio jednak często kiedy wchodzę do łazienki mruga mi światło, ale tylko wtedy gdy tam jestem, specjalnie wyszłam i sprawdziłam i światło przestało mrugać gdy mnie tam nie było, ale to się da jeszcze jakoś zrozumieć, może zbieg okoliczności..następna rzecz to kiedy chcę nalać dziecku pić do butelki często butelka na moich oczach przesuwa się kilka centymetrów po stole, często wydaje mi się że ktoś wchodzi do domu bo słyszę trzask drzwi wejsciowych. Sama już nie wiem czy to przemęczenie, czy jestem nienormalna czy to jakiś duch, choć w duchy nie wierze. co wy o tym myślicie? miał ktoś z was takie przezycia? czy to minęło? proszę o poważne odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kola koka
może wezwij jakiegoś księdza albo medium albo po prostu wyjedz na wakacje i odetchnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona_na_śmierć
nie mam takiej mozliwości żeby gdzieś wyjechać. a czy ktoś orientuje się ile kosztuje takie medium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfa czerwona
zamów sobie łowców duchów:::::::::::::DDDDDDDDDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jesteś wierząca odmawiaj
modlitwę "pod Twoja Obronę" ta modlitwa mówiąc w skrócie jest takim "egzorcyzmem dla ludu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona_na_śmierć
łowcy duchów? hmm.dzięki. może wam się to wydawać śmieszne ale najgorsze jest to że nie mam się z tym gdzie zwrócić, mąż się z tego śmieje a ja nie wiem co mam myśleć czy to ja mam iść do lekarze czy coś w domu się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona_na_śmierć
nie jestem wierząca i nie chodze do kościoła, także wątpie że to coś da.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj spokój.....
Duchów nie ma to bajki dla dzieci. Nie wzywaj mediów zadnych bo tylko Cię na kasę naciągną, nagadają, że masz demona w domu, nastraszą po czym zaproponują innego kolegę po fachu lub siebie samego, poczynią jakieś tańce, transe, sesję żeby Cię niby ueolnić a wszystko za odpowiednią kasę. No cóż biznes jak każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jesteś wierząca odmawiaj
http://adonai.pl/modlitwy/?id=133 i porozmawiaj z księdzem nie twierdzę, ze to "duchy", ale księża mają najczęściej spore doświadczenie z takimi przypadkami, ludize często z nimi rozmawiają o swoich obawach tego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona_na_śmierć
czyli to ze mną jest coś nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jesteś wierząca odmawiaj
i wezwij może elektryka do tego światła w łazience

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona_na_śmierć
elektryk już był, mąż wymienił lampke aledalej to samo. moze to tylko zbieg okoliczności że mruga przy mnie. czytałam na internecie ze to może być coś w rodzaju ducha psotnika który nie jest groźny a cieszy go ludzkie przerażenie. ale czy w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkjhlhj
moze niebanalna dziewczyna ci pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jesteś wierząca odmawiaj
to przestań się tego bać, skoro uważasz, że wiesz co to jest :) Oswojenie strachu - jakiekolwiek jego źródło jest - to naprawdę połowa sukcesu. I absolutnie nie myśl, że z Toba jest coś nie w porządku. Czasem sami sie nakręcamy na coś, czasem mamy gorszy okres w życiu.. Dziwne, że niedomagania fizyczne umiemy wytłumaczyć i zaakceptowac, a niedomagania psychiczne czy duchowe sa naganne i nietolerowane :O a przecież cżłowiek to psyche i soma - ciało i dusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkjhlhj
moze niebanalna dziewczyna ci pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona_na_śmierć
nie boję się tego ale jest to trochę uciążliwe w życiu codziennym. A nie mam pewności ze na tych zjawiskach się skończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×