mój facet mi to zakazuje

dzisiaj dostałam propozycje pracy tylko na miesiąc. Moja mam ma sklep w naszej miejscowosci i zaproponowała mi żebym przyszła do niej do pracy na miesiac jako ekspedientka. Moj facet jest strasznie zazdrosny i wszystkiego mi zabrania. kiedyś dostałam podobna propozycje tyle że w sklepie w innej miejscowości i sie nie zgodził. co mam zrobic żerby go przekonac? jakich argumentow użyc zeby sie zgodził? prosze doradzcie coś:(

a to Ty jestes jego wlasnoscia, zeby Ci czegokolwiek zabranial??? rece i cycki opadaja jak sie czyta takie posty....

wiem że nie jestem i zastanawiam się czy jego nie zostawić ale nie chce narazie o tym gadac. podpowiedzcie mi prosze jak go przekonać?

ja bym go postawila przed faktem dokonanym i tyle zaczynam dnia tego i tego prace o tej i o tej, dziekuje za uwage

jeszcze mozesz powiedziec, ze praca tu i tu w charakterze tego i tego ... zeby nie bylo, ze nie poinformowalas... koniec kropka ja bym sie o zdanie a ni o zgode nie pytala, bo i po co ??

nie jesteś jego własnością. pracuj tam gdzie chcesz pracować.

* ani zeby nie bylo, ze nie umiem pisac ;) nie daj mu sie!! bo niedlugo nie bedziesz mogla z domu wyjsc, bo sie misiowi to nie spodoba

prowo

tez tak mialam . mam do splaty dlug chcialam isc do pracy zaraobic. facet nie dal powiedzial ze pomoze splacic. i w ciagu miesiacu nie dal ani 1zl heeh

sluchajcie swoich misiow, to bedziecie w zimie w japonkach popierdalac :P

on to w sumie mi wszystkiego zabrania. jest tak zazdrosny o innych facetów że już to sie robi nie do wytrzymania.

no to na co go wogole w domu trzymasz? facet ma ci zycie umilac a nie je jeszcze dodatkowo utrudniac. szukaj nowego bo to palant albo po prostu zlej i miej w dupie.

kurcze ale jak to zrobic?

olej, nie sluchaj, rob jak uwazasz i jeszcze mu zagroz, wierz mi ze jak potraktujesz go z gory to przyleci do ciebie z podwieszonym jezorem.

nie wierze ze sa takie kobiety jak autorka nie mozna byc az tak zaslepionym czyli moim zdaniem - PROWO