Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mnmnmnmnmnm

Dla tych co potrafią czytać ze zrozumieniem

Polecane posty

Gość mnmnmnmnmnm

Nowadebata.pl koncentruje się na tych teoriach naukowych, które są z wielu względów nieobecne w szerokim dyskursie publicznym. Rozmawiamy tu o nauce, która szuka rzeczywistych odpowiedzi zamiast piętrzyć paradoksy, objaśnia zamiast gmatwać, pogłębia nasze rozumienie zamiast je spłycać. Mamy nadzieję, że prezentowane tu informacje oraz tropy, zainspirują Cię do dalszej, samodzielnej wędrówki intelektualnej. Dla grubasów też coś się znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Czytać nie umiecie??????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
w badaniach nad zwierzętami zaobserwowano, że kiedy fruktoza dotrze do wątroby w odpowiednio dużych ilościach i w odpowiednio szybkim tempie, to zostanie ona w większości zamieniona w tłuszcz. Ten mechanizm prowadzi w efekcie do insulinoodporności, którą uważa się obecnie za podstawowy problem ludzi otyłych. Insulinoodporność wiąże się też z występowaniem chorób serca oraz cukrzycy typu II. Zatem jeśli u ludzi dzieje się to samo, co u badanych zwierząt, i jeśli spożywamy wystarczająco dużo cukru, aby wywołać te same efekty, to mamy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fruktoza czyli węglowodany znajdujące sie w owocach i warzywach, tak? Ale gdyby tak naprawdę było to w żadnej diecie nie byłoby za wiele warzyw a owoców to już prawie w cale . Ciekawa sprawa ja akurat nie jem słodkiego bardzo sie staram ale owoców i warzyw sporo i pilnuje ind.glik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Koncepcja „dobrze zbilansowanej diety, jako modelu odżywiania bogatego w warzywa i owoce, powstała na początku XX wieku, czyli w okresie rozkwitu badań nad witaminami i chorobami związanymi z ich niedoborem, takimi jak szkorbut, pelagra, choroba beri-beri, krzywica czy anemia. Ówczesne odkrycia okrzyknięte zostały przez Elmera McColluma w książce pt. Newer Knowledge of Nutrition nową prawdą o odżywianiu. Po raz pierwszy sformułowano wtedy zalecenia, aby na wszelki wypadek spożywać jak najbardziej różnorodne pokarmy w celu uniknięcia niedoborów składników odżywczych. Tą logiką posługują dietetycy do dzisiaj, zakładając, że im więcej składników w diecie, tym większa szansa, iż będzie ona dobrze i w pełni zbilansowana. Można wyjaśnić zapotrzebowanie na witaminę C. Cukrzycy typu 2 mają średnio o 30% mniej witaminy C we krwi niż ludzie zdrowi. Tzw. syndrom metaboliczny jest również związany ze „znacznym spadkiem poziomu witaminy C w organizmie, co pozwala niedobór tej witaminy uznać za jeszcze jedną „chorobę cywilizacyjną. Wyjaśnienie jej przyczyn zaproponowało w 1997 roku dwoje badaczy, Julie Will z amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób (CDC) i Tim Byers z Uniwersytetu Colorado. Sformułowali oni tezę, że duże stężenie cukru we krwi i/lub wysokie stężenie insuliny zwiększa zapotrzebowanie organizmu właśnie na witaminę C. Badacze szczegółowo opisali mechanizm, w ramach którego glukoza we krwi wpływa na możliwości przyswajania witaminy C przez organizm: im więcej glukozy, tym mniej witaminy C może przedostać się do komórek. Do podobnych wniosków doszedł John Cunningham z Uniwersytetu w Massachusetts. Co więcej wiadomo dziś również, że glukoza osłabia równie zdolności nerek do absorpcji witaminy C. Stąd im większe stężenie cukru we krwi, tym więcej witaminy C wydalane jest z organizmu z moczem. Z kolei inne badania pokazały, że podawanie pacjentom insuliny powoduje u nich „znaczny spadek stężenia witaminy C we krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm...dość ciekawe to co piszesz, czyli wynika z tego że czym mniej będę jadła cukrow tym więcej witaminy c moje komórki będą przyswajac i to pomoże w spalaniu tłuszczu. No ,no.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale też biorąc pod uwagę taki banan, ma bardzo dużo cukru, uważany jest za bombę w dietach odchudzających, tak? Ale nie ma chyba na świecie drugiego takiego owocu który posiada aż tyle witamin. Różne są opinie, ja uważam że bomba, ciotka że to skarb największy z owoców. Ja po nich tyje ona chudnie ech.... Masz moze wiedzę na temat jodu? Gdzieś mi sie obilo o uszy ale nikt nic nie wie i nie napisał a podobno bardzo skuteczny w odchudzaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam, czytam jest w tym sens i ziarnko nadziei. Zauważyłam właśnie bo mam glukometr od znajomej że od kad jestem na diecie mój cukier jest cały czas w normie tzn bardzo dobry można powiedzieć, no ciśnienie też sporo spadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Reasumując to warzywa prawie wcale nie zawierają fruktozy, a co do owoców to gdy ograniczymy się tylko do nich to większej szkody raczej same nie zrobią. Problemem jest cukier dodawany do gotowych produktów spożywczych, zwłaszcza tych "dietetycznych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z artykułu wynika to że reklamy o środkach odchudzających są oduzeniem i zaslepieniem naszego mózgu,czyli nie działają. To my sami próbujemy chwytac sie wszystkiego co nam producenci tych środków podsuną. Ha, czyli odpowiednia dieta to taka w której znajduje sie wszystko w odpowiednich granaturach na dobę a problemem jest nadwyżka węglowodanów, w dużej większości węglowodanów. Czyli naukowcy prowadząc takie badanie nad środkiem wspomagającym odchudzanie w dużej mierze sami nie wierzą w działanie specyfiku. Ciekawe, ciekawe. Założenie że ludzie z nadwagą żyją dużo krócej zostało obalone twierdzeniem że nie jest to prawda ponieważ więcej dostarczają składników odżywycwych swojemu organizmowi który sobie wybiera co chce a resztę odkłada w postaci tłuszczu? Możliwe. A ludzie którzy ciągle prowadzą diety i praktycznie nie dostarczaja organizmowi kalorii nawet zdolnych do wykonania podstawowych funkcji takich jak utrzymanie ciepła, oddychanie, bicie serca itp itd. Szybciej umierają. Mowa tu o anoreksji do której kobiety doprowadzają sie do wygladu( trupa po miesiącu leżakowania ) żeby tylko dobrze wyglądać z czego pojęcia wogóle nie mają że straszą ludzi. Możliwe. Twierdzę po tym wszystkim że jednak patrząc na to wszystko trzeźwym okiem więcej ludzi szczupłych choruje na nowotwory..mówię tu o praktyce nie teorii dlatego że w życiu codziennym spotykamy sie z tym, waga też nie ma tu znaczenia jeżeli chodzi o śmierć, no chyba że otyłość olbrzymią np sto pięćdziesiąt kg. Poza tym grubsi są większymi optymistami i są szczęśliwsi. Nie wiem , ja akurat nie jestem szczęśliwa tzn nie byłam bo teraz już jestem kiedy gubie kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Jakieś 12 lat temu przy wzroście 175cm ważyłam 90 kg - teraz wzrost mi się nie zmienił, nie ważyłam się od kilku lat. Chodzę w rozmiarze 38 i pomimo tego że urodziłam dwójkę dzieci figury zazdroszczą mi młode dziewczyny. Nie mam żadnych problemów ze zdrowiem. Ja zaczęłam od diety Kwaśniewskiego( lekko ją zmodyfikowałam) a później stało się to moim sposobem na życie. Wciągu lat Kwaśniewskiego wielokrotnie potępiano bo nie miał zaplecza naukowego. Na Nową Debatę trafiłam przypadkiem, teraz te same wiadomości firmują swoimi nazwiskami ludzie z tytułami naukowymi,nawet laureaci nagrody Nobla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to super figure musisz mieć skoro taki rozmiar i po ciążach oj gratuluję i zazdroszczę.:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz poczytam. O diecie Kwaśniewskiego słyszałam zaraz spojrzę o co w niej chodzi ja obecnie kalorie obcielam do pięciuset.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja po przeczytaniu jestem w szoku na temat tłuszczy. Bo smalec, masło no chyba z tego nic dobrego nie będzie. Oliwa i olej kokosowy tak o oleju lnianym nic nie było ale też podobno dobry. Ja poza olejem lnianym sobie robionym.:-) nie stosuje nawet oliwy tzn na wodzie smaze.dlatego ten pierwszy artykuł mnie zainteresował jestem lipo bo u mnie też organizm chyba wszystko potrafii przekształcić w tłuszcz ech choroba. No ale cóż taka prawda sami sobie jesteśmy winni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Tu cę mam. Podstawowym błędem podczas odchudzania jest liczenie kalorii, teraz je liczysz ale nie zdajesz sobie sprawy z tego co będzie gdy osiągniesz wymarzoną wagę. http://nowadebata.pl/2011/08/03/insulinowa-teoria-otylosci-w-pigulce/ Stosowałam się do tego nawet o tym nie wiedząc i stosuje to nadal nie dla tego że muszę ale mój organizm sam się domaga takiego "paliwa" Przeczytaj to nawet kilka razy zanim znów będziesz liczyć kalorie i unikać jak ognia tłuszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnmnmnmnmnm
Tu cę mam. Podstawowym błędem podczas odchudzania jest liczenie kalorii, teraz je liczysz ale nie zdajesz sobie sprawy z tego co będzie gdy osiągniesz wymarzoną wagę. http://nowadebata.pl/2011/08/03/insulinowa-teoria-otylosci-w-pigulce/ Stosowałam się do tego nawet o tym nie wiedząc i stosuje to nadal nie dla tego że muszę ale mój organizm sam się domaga takiego "paliwa" Przeczytaj to nawet kilka razy zanim znów będziesz liczyć kalorie i unikać jak ognia tłuszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do kalorii to patrzę również na index glikemiczny staram sie dobierac tak żeby organizm coś dobrego zaczerpnac mógł . Czasami przekraczam kalorie jedząc tłuste ryby bo inaczej by sie nie dało albo sojowe rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×