Dobry wieczór. Co byś zrobił gdybyś podróżował środkiem transportu i wsiadłby

bezdomny, który wyjątkowo śmierdziałby, prawie nie do wytrzymania? Napiszę 3 możliwości : Nie zwróciłbym uwagi. Poszedłbym w inne miejsce. Wysiadłbym. Ciekawi mnie jak każdy z Was by postąpił. Będę wdzięczny za odpowiedź.

starał się nie wdychać nosem powietrza i jechać dalej bo do następnego czekać by mi się nie chciało :P

Kiedyś takiego bezdomnego wzięłam na stopa.Nie był tal żle. nawet nie wiesz jak mi dziadzius dziękował.

poszłabym w inne miejsce - w pociągu wysiadłabym - w autobusie czy tramwaju

Co byś zrobił użytkowniku kafeterii. Koleżanko, Kolego. ;)

Levviatan Dziękuję. A K I M A Dziękuję. ależ proszę bardzo Dziękuję.

na pewno bylabym troche obrzudzona smrodem ,ale ogolnie zal mi by go było :( przykro mi sie robi jak widze takich ludzi bo nikt nie zasluguje na taki los :(

podziekujmy Tuskowi, coraz wiecej ludzi zyje na skraju ubostwa.

zostaje na swoim miejscu i oddycham ustami :)

Głosował na PO to ma za swoje. Wysiadłabym.

ja raz podwiozłam niby geja na parade równosci ale minetke mi chlapnął niezłą

zabarałabym go do domu, umyła, przyodziała, nakarmiła, poczęstowała sobą. Trzeba być człowiekiem

Ale nie ma takiej możliwości pokazanej że by się go wykopało a wielu by tak zrobiło:P.

mala misia slodka pysia Dziękuję. Quis leget haec? Dziękuję. japąńska dama Dziękuję. olga____katowice Proszę Cię, żebyś nie wypisywał głupot tego typu, bo to ani śmieszne, ani mądre.

pomimo,że z racji zawodu jestem niejako przyzwyczajona do smrodów :-) to miałam raz taką sytuację, że do tramwaju wsiadł śmierdzący człowiek. Smród był nieziemski. Pomimo to jechałam 2-3 przystanki, bo spieszyłam się na pociag. Już w pociągu źle się czułam, a po powrocie do domu - rzygałam jak kot. Po prostu zatrułam się tym "zapachem". Drugi raz nie chciałabym powtarzać tego eksperymentu..... Powiem wam, że rozkładające się ciało tak nie śmierdzi - jak tamten człowiek...

jadlam sniadanie w Mc'D kiedy wszedl bezdodmny od, ktorego czuc bylo bardzo nieprzyjemny zapach. poprosil o sucha bulke a kasjerki glupio sie do siebie usmiechaly i zignorowaly go. :O kiedy wyszedl--zaczely psikac odświeżaczem :O kupilam dla niego sniadanie i cos cieplego do picia. do tej pory widze jego oczy--pelne wdziecznosci :)

Evelinka zawiedziona bardzo Pewnie sobie żarty robisz? Max Zander vel Klaun Chodziło mi tylko o takie postępowanie jak wyżej napisałem. ;)

Co do 1 możliwości-raczej nie zwróciliby uwagi tylko ci co mają kalectwo węchowe i utracili węch:P.

czemu głupota! prawde napisalam a co do śmierdzieli to pewnie bym sie przesiadła w inne miejsce autobusu albo zatkala nos

Poszłabym w inne miejsce.

ależ proszę bardzo Dzięki raz jeszcze. Quis leget haec? Jesteś dobrym człowiekiem. Max Zander vel Klaun Dzięki za odpowiedź. olga____katowice Dziękuję. cracovianca Nie rozumiem co Twój wpis ma do tematu. Reklama? Maga01 Dziękuję.