Mam chłopaka bez matury który szuka byle jakiej pracy-fizycznej!

Pracował 3 miesiące na budowie, później dwa miesiące pracował na produkcji przy wytwarzaniu plastików. Teraz na stronie urzędu pracy znalazł ogłoszenie pomocnik stolarza i zamierza tam isc. Mnie jest trochę wstyd za niego. Tam nic nie pisało o tym że wymagane jest doświadczenie ale pomocnik stolarza? ile on wogóle zarobi? Ja będę panią magister, pracowała w biurze a on pomocnikiem stolarza?

załamana :( :( :( - a Ty juz pracujesz jako Pani Magister?

Ja jestem na I roku ekonomii! Uczę się dziennie więc nie pracuje. Ale bardziej martwie się o swojego chłopaka. Jak wygląda praca pomocnika stolarza i jakie są zarobki :( pewnie kiepski :(

ale ruchac mu sie chce koorwa

tak dorabiając zarobi więcej niż Ty na etacie w biurze:D

ale moze on umie pisać poprawnie ortograficznie?

Nie jest źle. Mam znajomego stolarza i u niego młody zarabia 100 dziennie, albo lepiej, jak więcej godzin....

kobieto księgowa lub kadrowa to znowu nie taki prestiż więc wyluzuj.

przecież możesz z nim pogadać, żeby zrobił mature. teraz to żaden problem... zmotywuj go odpowiednio do nauki, i nie koniecznie dla zarobków, jeśli tak podchodzi do sprawy pracy, a dla samego siebie, żeby po prostu mieć papierek.

zarabia 2200 na reke, a z premia 3200, niebawem podwyzka. Nie ma matury. CHcialabym tak zarabiac... a pomocnik stolarza w jego poprzedniej firmie prawie nic nie robil 1 600

Zostaw go. :D

Mnie jest trochę wstyd za niego. Tam nic nie pisało o tym że wymagane jest doświadczenie ale pomocnik stolarza? ile on wogóle zarobi? Ja będę panią magister, pracowała w biurze a on pomocnikiem stolarza? haha nie wiesz co gadasz wypowiadasz sie a narazie ani grosza nie zarabiasz :D ta jasne bedziesz pani magister i bedziesz pracowala w biurze... fajnie pogdybac :D jeszcze nie wiadomo czy ukonczysz magisterke a jak nawet to nie wiadomo czy wogole jakas prace znajdziesz a zapewne bedzie tak ze skonczysz gdzies przy sklepowej kasie zarabiajac gorzej niz ci faceci "fizyczni" bo oni zarabiaja do 15 - 20 zl za godzine i ciezko nawet zeby takie zarobki miala taka magister w biurze :P ja sam kokosow nie zarabiam w niezbyt ambitnej pracy gdzie nie trzeba nawet zawodowki wychodzi mi 2400zl na reke miesiecznie ale za to koncze prace o 15 :P ciekawe jaka place ty bedziesz miala po tej swojej magisterce :D

Ja jestem mgr, z doswiadczeniem, i zarabiam 1600 NA UMOWE ZLECENIE - tyle co ten pomocnik (ktory jest imbecylem) takie realia

prowo. lepszy dobry stolarz, niż kolejny głupi magister.

nie oszukujmy sie ci z tymi magistrami nie maja zazwyczaj pracy bo nie ma dla nich zbytnio jej a jak sie znajdzie to placa bedzie nie adekwatna do ich wyksztalcenia bo zazwyczaj maja znacznie mniej niz pomocnik na budowie :P a do wiekszosci zwyklych prac niechca brac magistrow bo nic nie umieja i wola brac tych po zawodowce... a teraz takie male porownanie magister zapieprza uczy sie tyle lat a potem placze ze nie ma pracy ewentualnie laduje w netto na kasie za grosze... a taki bez szkoly nawet bez zawodowki zrobi sobie papier na koparke i zarabia 50-60 zl za godzine... WITAMY W RZECZYWISTOSCI :D

Mój zanajomy skończyl szkołe fotograficzna i co zasówa teraz na stacji bezynowej ale w sumie to teraz wiekszosc ludzi ma problem z pracą po skonczeniu szkoly.Ja tam nie narzekam szkoly nie ukonczyłem a zarabiam 2300zl jak mi sie chce to nawet 3500zl moge wyciągnoć.

Jest tu na kafe jakiś bogacz?

oznacza lepszy

Ja tam nie mam matury, bo szkoda mi na te pierdoły czasu było. W szkole też ledwie co zdawałem. Pomimo tego zarabiam od 4 do 6 tys zł miesięcznie. Teraz zamierzam kupić dom za swoje pieniądze bez brania kredytu. Trzeba się w końcu wyprowadzić od rodziców. Mam w końcu 28 lat i tylko 600 tys zł na koncie nie posiadając matury.

Oj to mogłabyś się zdziwić ile można zarobić pracując jako stolarz czy budowlaniec i o pracę łatwiej niż po studiach. Teraz będzie pomocnikiem, ale jak się nauczy fachu, to może pójść na swoje i zarabiać naprawdę spore pieniążki.

Sam fakt założenia takiego tematu świadczy o tym, iż jesteś prostaczką. Zdobędziesz tytuł i nadal Nią będziesz.Zadaj sobie pytanie:dlaczego mój chłopak jest stolarzem a nie np. inżynierem?. odpowiedź jest prosta bo na takiego zasługuję, ponieważ jestem płytka:D

nie martw sie teraz po studiach to mozna dostac dobra fuche w supermarkecie na promocji za nawet 1000!!!!!!!!!!!!!!

dobre:D

Jeszcze na ekonomię poszła, zero szans na dobrą pracę, bo po ekonomi są tysiące, dziesiątki tysięcy kobiet i jak nie masz układów to co najwyżej możesz być księgową lub sekretarką, zarobisz tyle co pomocnik stolarza z tym że najpierw odpierdzielisz kilka lat bezpłatnego stażu ;)

dziewczyno przecież facet chce pracować:o to że studiujesz ekonomie to oznacza, że masz się za hrabiankę?

Jeszcze możesz się zdziwić po tej swojej ekonomii.To,że będziesz posiadała dyplom wcale nie oznacza dobrą pracę.Jak ja jeszcze studiowałam to u nas babka zasuwała z mopem a była po dwóch kierunkach-biologii i chemii.Ja tez mam 2 papierki a łapałam każdej roboty bo za coś żyć trzeba.Mój facet to samo.

o rany jak mnie wku...... tacy ludzie! wielce inteligentna się znalazła! coś ci powiem kochana - ja też robie mgr a mam narzeczonego który nie ukonczycl nawet szkoly zawodowej! i w ogile mi to nie przeszkadza, jak sie kogos naprawde kocha to zaakceptuje sie ten fakt o ile ta osoba pomimo braku jakiegoś glupiego papierka jest mądrą, doswiadczoną, osobą potrafiącą często wiele rzeczy choćby praktycznych których woelu z was nie umie! ja bym sie wstydzila tak myśleć nawet o swoim chłopaku/narzeczonym itp.

matóra jest warzna rzeby umiedź napisadź pismo o zasiłeg

Załatw mu pracę :D tak to jest jak się myśli cipką.

Sama laska nie pracuje ledwo studia zaczęła a uważa się za kogoś lepszego! W tej chwili to jesteś na utrzymaniu więc go wspieraj pseudokobieto a nie jeszcze mu jazdy robisz w necie.