Jak przeżyć za 50zł do piątku?!

Może ma ktoś jakiś dobry pomysł jak przeżyć do piątku za 50zł na dwie osoby? Tylko nie mówicie że mam kupić zupki chińskie bo mąż tego świństwa nie tknie.

ja mam 15 zł do 10-tego.zatem chętnie poczytam propozycji..

da radę, to tylko 5 dni, więc bez paniki ;) polecam studenckie klasyki :D typu: makaron+ jajko+pomidor/ placki ziemniaczane z fetą i pomidorem/ makaron+szpinak/naleśniki "czyszczenie lodówki" ;) albo warzywa na patelnię+ryż+kurczak, bardzo tanio wychodzą zupy- dwie ćwiartki z kurczaka, jakaś marchewka, trochę selera, trochę pietruszki+przyprawy i za ok. 10 zł masz wielki gar zupy

tyle że ja zawsze kupuję jakieś mięso porcjuję zamrażam i jak potrzebuję to wyciągam.To dobry sposób.Tak że do piątku chleb tylko będę kupować i coś do chleba w plasterkach.

przejdź sie po promocjach w marketach, jak nagotujesz gar porządnej zupy, to Wam starczy na trochę, chyba mięcha codziennie nie musicie jeść?ziemniaki są tanie(dużo dań z nich zrobisz), makaron to samo,naleśniki itd itd. Bo rozumiem że o jedzenie chodzi?Gorzej jak bilety wchodzą w gre lub jakieś lekarstwa np.

No właśnie te zupy-nie drogo można super zupę zrobić.Warzywa też mam pomrożone-z własnego ogródka.

100 zł do piątku może lepiej niż Wy ale 2 dzieci i też poczytam porad,jak za taką kasę przeżyć tydzień w tym p...ym kraju

placki ziemniaczane, kasza ze skwarkaimi, makaron z sosem, jajo sadzone ;) a co masz w domu spozywczego?

ja mam 200 zł do konca miesiaca i musze zyc.a propozycja.... ja mam 500 na caly miesiac.w dodatku pale papierosy ale odmawiam wlasnie zupek itp.wwole ujebac zupe za 20 zł na 2 dni. robie pierogi i zamrazam.chleb maly ,ewentualnie bulki.zadnych rarytasów. slodyczy nie jadam

ginno kupilas tamta piekna kurtke?:)

http://student-gotuje.blogspot.com/2009/09/super-tanie-combo.html ;) http://student-gotuje.pl/

nie, dalam max 350 zl, aukcja skoczyla sie na ponad 420 a i tak nie osiagnela ceny minimalnej

tam myslala:O kurtki pekne ale pozniej byly jeszce drozsze

najpierw zrob przeglad szafek w kuchni i zamrazarki,pomysl,co mozna z tego zrobic,i co ewentualnie dokupic za te 50 zl.

dokladnie, niestety odpuscilam,ale mam nadzieje,ze jeszcze przyjda czasy,ze bedzie mnie stac na kurtke za 8 stow :P

Makaron w Lidlu kosztuje 1,20 :) Puszka pomidorów 1,50 :)

albo zrob pierogi

Niestety mąż pali papierosy :/ A jak nie ma to chodzi zmierzły i wredny eh. Mam jakieś 3 porcje mięsa w zamrażalce ziemniaki też jeszcze mam. Chyba faktycznie kupie makaron jakiś sos i niech wcina

no papierosy to problem,i to drogi:( Ja ci napisze,jak ja przezylam tydzien za 50 zl. W tym,ze w domu mialam ziemniaki,ryz,jajka,2 chleby zamrozone,pomidory,ogorki papryke i rzeczy typu dzem,ketchup,musztarda. Kupilam w biedronce - 2 udka na tacce - 4zl, 6 kotletow schabowych - 7 zl, 70 dkg zywieckiej paczkowanej - 8 zl, maslo - 2 zl, kapuste pekinska - 2 zl, serek podrobka Almette - 3 zl, 2 mleka - 4zl, serek wiejski *2 - ok.3 zl, ser zolty - 6 zl, szynke paczkowana w plasterkach - 4 zl, 10 bulek i chleb - ok.5 zl. Z tego mialam obiad - 3 dni jedlismy schabowe z ziemniakami i surowka z pekinskiej,pomidora,papryki i ogorka, z udek ugotowalam zupe,potem udka obralam z miesa,podsmazylam na patelni z kapusta pekinska i starta marchewka, do tego ryz - obid na kolejne 2 dni. Na sniadania kanapki z wedlina, z serkiem, do tego warzywa. Z bulek,wedl;iny i sera zoltego robilam zapiekanki. z mleka nalesniki, do tego dzem. Dalismy rade,i wcale nie glodowalismy:)

DO tego doprowadzilo PO - ludzie zamiast jest, wola korzystac z internetu, zeby pochwalac Tuska swietego

sorki,tej zywieckiej bylo 35 dkg...

na dwie osoby to będzie cieżko, ale na jedną to nawet luksus:D

TrineAngel Bez większego problemu można, jeżeli chodzi tylko o pożywienie. Woda źródlana za darmo, poszukać gdzie tanio ziemniaki, makaron/kasza gryczana/ryż, pomidory, trochę sera żółtego na wagę, fasola, duży chleb wystarczy na kilka dni dla dwóch osób, ser biały i jajka. Wiele do przeżycia nie trzeba.

No papierosy to wielki problem. No niby za 50zł da się przeżyć. Dzięki za podpowiedzi :) Tylko tak się zastanawiam jak ceny pójdą w górę to co przestaniemy jeść?