Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość siedze i placze :((((((((

Siedzę i płaczę... Nie chcę jutro iść na uczelnie, nikt mnie tam nie lubi :((

Polecane posty

Gość siedze i placze :((((((((

Jestem nielubiana, probowalam zagadywac innych ale nic z tego ,pogadają o glupotach i tyle, widac ze nie chca sie blizej poznac ze mną. Zaden facet sie mną nie interesuje. Mieszkam w akademiuku z dwiema dziewczynami , jedna to typowa imprezowiczka w ogole z nią nie gadam a druga spokojna dziewczyna jak ja ,tez nudziara , tylko z nią moge pogadac :O Jestem nieszczesliwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużnoc
Ty Żaba,podobasz mi się,,,:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i placze :((((((((
tak pierwszy rok. Nie potrafie rozmawiac z ludzmi , mam wiecznie blokady , byla impreza integracyjna, wymyslilam ze musze cos zalatwic i mnie nie bedzie. Rodzice zakazywali mi wszystkiego, alkohol ? Czekały mnie ''baty'' w domu , papierosy? To samo i wielka awantura. Na imprezy nie mogłam chodzic ,bo mnie w coś kolezanki wciągną, w wódke, narkotyki albo bede puszczała sie ze starszymi facetami. Nie moglam pozno wracac do domu max 20-21. Musialam odbierac zawsze telefony i pisac gdzie jestem ,z kim i kiedy wrócę. Byłam odludkiem ,szkola potem do domu przed telewizor, monitor albo do ksiązek. Rodzice byli zachwyceni bo nie włocze sie nigdzie i jestem dobrą uczennicą :O Teraz tez mnie kontrolują ,zwlaszcza mama, dzwoni codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i placze :((((((((
wiem ,ze studia to miejsce gdzie teoretycznie powinnam zdobyc wiedzę ale inaczej sobie to wyobrazalam ... Myslalam, ze wreszcie nastapi jakis przełom ? Moja matka powtarza ciągle ,zebym sie nie krępowala i w koncu się ''wkręce'' Taa ciekawe jak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i placze :((((((((
co mam zrobic? Mam tez inny problem,,, glupie naziwsko ,od zwierzęcia ,kilka osob mówi do mnie po nazwisku ,od dziecinstwa mnie przezywali ,skarzyłam sie nauczycielom , pomagało na kilka dni i znow to samo. W liceum babka od polskiego mowila na mnie wprost po naziwsku :O mysle ,zeby je zmienic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i placze :((((((((
nawet nie wiem jak sie na takiej imprezie zachowac :O a co jesli do klubu mnie nie wpuszczą bo uznają mnie za malo wylansowaną ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedze i placze :((((((((
ehh chcialabym miec tyle luzu co niektórzy , zachowują sie swobodnie a ja ...wiecznie spięta 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziajajka
wiesz co, ja miałam tak samo przez cały niemal pierwszy rok. Byłam strasznie nieśmiała, nie miałam kasy, zresztą, też wychowanie na to wpłynęło. Ogólnie, nie było fajnie. Ale jakoś powoli się rozkręcało, w końcu miałam naprawdę fajną paczkę i wiele super imprez przeżyłam ;D Teraz jednak wiem, że nie działa zasada siedź w kącie i tak cię znajdą. Trzeba samemu ruszyć do ludzi. Pogadaj z tą imprezowiczką, zaproponuj wspólną imprę u was w pokoju. i wyluzuj, do wesołych, uśmiechniętych ludzi inni się garną. Wyszukaj w grupie lub na wykładzie kogoś, z kim chciałabyś pogadać, dosiądź się, zagadaj, bądź naturalna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmooooladka
Wiesz co? Olej rodziców. I tak za daleko jesteś... Nie będą Cię kontrolowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmooooladka
ziajajka łatwo Ci mówić jak dziewczyna jest nieśmiała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona w koszuli nocnej
Czy jesli dziewczyna jest nieśmiała to znaczy że ma siedzieć do końca życia w kącie nieszczęśliwa?? Jedyne wyjście to się przełamać i wyjść do ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co masz się włóczyć po imprezach i rąbać z jakimiś szmaciarzami i zrobić z siebie szmate jak inne? Masz okazje wieść super życie u boku super faceta, bo nie jesteś zepsuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppppppppppppppppr
prawda jest taka ,ze zawsze bedzie nieszczesliwa :O nie chodzi o bzykanie sie z obcymi fagasami , ale takie zycie to wegetacja zuplenie jak Twoje loooser :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×